COVID-19 wpływa na męską płodność. Czy to proces odwracalny?
COVID-19, jak wszystkie infekcje wirusowe, ma przejściowy wpływ na męską płodność. Dowiedz się, dlaczego tak się dzieje i jak długo mężczyźni mogą mieć problem z prokreacją.

COVID-19 może negatywnie wpływać na męską płodność – wyjaśnia prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie, i dodaje: – Bo po tej chorobie zdarza się, że liczebność plemników zmniejsza się nawet o 53 proc., co sugeruje, że zdolność do prokreacji jest słabsza. Oczywiście jest to odwracalne, jakość nasienia wraca do normy po około 3-4 miesiącach.
Męska płodność a infekcje wirusowe
Ekspertka powołuje się na najnowszą publikację tureckich uczonych. Wzięło w nim udział 200 mężczyzn w wieku od 20 do 50 lat. Stu z nich przechorowało COVID-19, a pozostałych 100 nie przechodziło tej infekcji.
– Zaobserwowano, że liczebność plemników u mężczyzn po COVID-19 była istotnie zmniejszona – nawet o około 53 proc., co sugeruje, że zdolność do prokreacji jest słabsza. Nie oznacza to, że ci mężczyźni stali się bezpłodni, tylko spłodzenie potomka w ich przypadku może być trudniejsze z powodu ograniczonej liczby plemników – wyjaśniała prof. Szuster-Ciesielska i dodaje, że nie wykryto istotnej różnicy pod względem ruchliwości i żywotności plemników.
Badanie tureckich naukowców nie jest jedyną pracą, która wskazuje na problemy z płodnością u mężczyzn po COVID-19.
– W innej publikacji opisywano obecność cytokin zapalnych w nasieniu, co świadczy o toczącym się procesie zapalnym, który sam w sobie ogranicza płodność. Ponadto u niektórych pacjentów po przejściu COVID-19 rozwijało się zapalenie jąder o podłożu autoimmunologicznym. Jedną z komplikacji zakażenia koronawirusem u mężczyzn są także zaburzenia erekcji spowodowane zahamowaniem dopływu krwi do penisa. Odpowiada za to właśnie wirus uszkadzający śródbłonek naczyń krwionośnych – tłumaczy lekarka i dodaje: – Ale nie tylko COVID-19, ale też inne choroby wirusowe, przebiegające z podwyższoną temperaturą, tymczasowo niekorzystnie wpływają na jakość nasienia mężczyzn. Uważa się, że każdy dzień gorączki obniża stężenie plemników nawet o 9 proc. i zmniejsza ich ruchliwość o około 4,5 proc.
Na szczęście – co podkreśla ekspertka – jest to stan przejściowy.
– Jakość nasienia wraca do normy po trzech-czterech miesiącach od przechorowania COVID-19 – precyzuje prof. Szuster-Ciesielska.
Męska płodność a szczepienia przeciwko COVID-19
Podobnie może być w przypadku szczepionek się przeciw COVID-19. Ono przecież – co podkreśla lekarka – również wiąże się z wywołaniem stanu zapalnego w organizmie.
– Podobnie, jak w przypadku innych szczepionek, pobudzana jest wtedy odpowiedź odpornościowa organizmu, tzn. podnosi się temperatura, rozwijają się objawy stanu zapalnego, co jest zupełnie naturalne, bo tak reaguje organizm praktyczne na każdą szczepionkę – wyjaśniła prof. Szuster-Ciesielska i dodaje: – Z publikacji naukowców z Izraela wynika, że spadek stężenia plemników po szczepieniu przeciw COVID-19 wynosi ok. 15 proc., a o 22 proc. zmniejsza się ich ruchliwość. Jednak po upływie 60-150 dni od zaszczepienia, parametry nasienia wracają do normy.
Źródło: "The impact of COVID-19 vaccines on fertility-A systematic review and meta-analysis", D. Zaçe, E. La Gatta, L. Petrella, and M.L. Di Pietroa, Vaccine. 2022 Oct 6; 40(42): 6023–6034. Published online 2022 Sep 12. doi: 10.1016/j.vaccine.2022.09.019/ PAP Gabriela Bogaczyk