,

Miód pod lupą: jest fałszowany na potęgę. Czy to groźne dla zdrowia?

27.03.2023
Aktualizacja: 27.03.2023 13:55

Prawie połowa miodu importowanego do krajów Unii Europejskiej to podróbki, ostrzega unijne centrum badawcze. Fałszowany miód pochodzi z dwóch pozaeuropejskich krajów. Na potrzeby badania zebrano próbki z różnych państw w Europie – aż 1/3 pochodziła z Polski. Raport jest druzgocący.

Importowany miód w UE jest fałszowany
fot. Shutterstock
  1. Importowany do UE miód fałszowany na potęgę
  2. Kto najczęściej fałszuje miód?
  3. Podrabiany miód – jak wpływa na zdrowie?

Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej (JRC) ostrzega, że aż 46 proc. miodu importowanego do krajów Unii Europejskiej to podróbki. Z raportu centrum wynika, że większość fałszowanego miodu pochodzi z Chin i Turcji. Próbki do badania w ramach ogólnounijnej akcji „From the Hives” dotyczącej miodu zanieczyszczonego cukrami zebrano z 16 państw członkowskich UE oraz Szwajcarii i Norwegii – aż 103 były z Polski.

Importowany do UE miód fałszowany na potęgę

Z opublikowanego przez Unię dokumentu wynika, iż z 320 przebadanych próbek importowanego miodu, które zostały wybrane losowo, aż 147 zostało uznanych za podróbki. Zawierały one m.in. takie substancje, jak syropy cukrowe wytwarzane z ryżu, pszenicy lub buraków cukrowych. Tymczasem zgodnie z przepisami europejskimi wszelkie dodatki do miodu są zabronione. Unijna dyrektywa miodowa wymaga, aby „do miodu nie dodawano żadnych składników, w tym dodatków do żywności, ani nie wprowadzano żadnych innych dodatków poza miodem".

Próbki zostały pobrane na granicach – głównie w portach europejskich – w okresie od listopada 2021 do lutego 2022 (na 320 aż 103 pochodziły z Polski). „Kontrolujący zwrócili także uwagę na stosowanie dodatków i barwników w celu fałszowania prawdziwego botanicznego źródła miodu oraz ukrywanie prawdziwego pochodzenia geograficznego produktu przez maskowanie informacji o identyfikowalności i usuwanie pyłków” – czytamy w komunikacie JRC.

Unia Europejska importuje rocznie ok. 175 tys. ton miodu rocznie, co czyni ją drugim, po Stanach Zjednoczonych, co do wielkości importerem na świecie.

Kto najczęściej fałszuje miód?

Przebadany przez JRC miód pochodził z 20 krajów, a JRC zastosowało nowy zestaw metod badawczych. Zgodnie z najnowszym raportem (z marca 2023 roku) aż 46 proc. miodu przywożonego do Unii Europejskiej nie spełniało wymagań i wskaźnik ten był znacznie wyższy od uzyskanego w latach 2015-17, który wynosił 14 proc.

Największa liczba podejrzanych przesyłek pochodziła z Chin (74 proc.), chociaż to miód pochodzący z Turcji miał najwyższy względny odsetek podejrzanych próbek (93 proc.). Miód importowany z Wielkiej Brytanii miał jeszcze wyższy wskaźnik podejrzeń (100 proc.), co prawdopodobnie jest wynikiem tego, że miód został wyprodukowany w innych krajach i zmieszany w Wielkiej Brytanii przed ponownym wywozem do UE.

Podrabiany miód – jak wpływa na zdrowie?

JRC w raporcie podkreśla, że oszustwa związane z miodem są bardzo opłacalne ze względu na różnicę cen pomiędzy naturalnym miodem a syropami cukrowymi. „Liczby mówią same za siebie: średnia wartość jednostkowa importowanego miodu w UE wynosiła 2,32 EUR/kg w 2021 r., podczas gdy syropy cukrowe z ryżu są dostępne w cenie około 0,40-0,60 EUR/kg” – wyjaśniają eksperci. Sektor miodu jest tym bardziej atrakcyjny dla oszustów, że wykrycie „wzbogacania” miodu w syropy jest dość trudne.

Jak podkreślają specjaliści z JRC, „fałszowanie miodu może nie stanowić bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia publicznego, ale pozostaje praktyką nieuczciwą zarówno dla uczciwych producentów miodu, jak i konsumentów”.

loader

Źródło: EU coordinated action „From the Hives” (Honey 2021-2022), food.ec.europa.eu [dostęp: 27.03.2023] / Food fraud: How genuine is your honey?, joint-research-centre.ec.europa.eu [dostęp: 27.03.2023] / PAP/Andrzej Pawluszek