Co się stanie, jeśli będziesz jeść fasolę codziennie? 5 ważnych korzyści
Odpowiedź jest naprawdę krótka: możesz żyć nawet 100 lat. Bo fasola to jedno z warzyw, które mają mnóstwo zalet dla zdrowia i niesłusznie jest oskarżana o wywoływanie niestrawności. A co ważne: świetnie zastępuje w diecie mięso, którego, zgodnie z najnowszymi wytycznymi, powinniśmy jeść niezbyt dużo. Jakie zalety ma fasola?

- Jakie wartości odżywcze ma fasola?
- Które rodzaje fasoli warto jeść?
- Fasola zapobiega chorobom cywilizacyjnym
- Fasola obniża poziom cholesterolu
- Fasola to dobry składnik diet odchudzających
- Fasola ma dobry wpływ na skórę
- Jedząc fasolę, chronisz... przyrodę
Badania przeprowadzone w 2004 roku, które dotyczyły nawyków żywieniowych osób starszych w czterech różnych krajach, wykazały, że spożywanie zaledwie 20 g roślin strączkowych (to wszystkie rośliny, których owoce rosną w strąku) dziennie może zmniejszyć ryzyko śmierci o 7-8 proc. Nie bez powodu okazało się, że mieszkańcy tzw. niebieskich stref, gdzie żyje najwięcej stulatków na świecie, jedzą codziennie porcję nasion roślin strączkowych – to podstawa diety większości z nich. Rośliny strączkowe wspomagają też pracę w miarę starzenia się, co pomaga im lepiej wykorzystywać te dodatkowe lata.
Jakie wartości odżywcze ma fasola?
Fasola należy do grupy roślin strączkowych, w której są też soczewica, soja, bób czy cieciorka. To niezwykle wartościowe produkty. Fasola zawiera antyutleniacze (fitosterole), mnóstwo błonnika pokarmowego (nawet więcej niż produkty zbożowe), jest bogata w białko roślinne, ma niską zawartość tłuszczu, za to sporą ważnych witamin i składników mineralnych, takich jak:
Co więcej posiłki na bazie fasoli sprawiają, że czujemy się syci dłużej niż po zjedzeniu dań z dodatkiem mięsa. Jedna porcja warzyw strączkowych, czyli około pół szklanki, dostarcza przeciętnie około 115 kcal. Rośliny strączkowe mają też niski indeks glikemiczny – zwykle 10-40.
Które rodzaje fasoli warto jeść?
Tak naprawdę nie ma znaczenia, jaką fasolę wybierzesz, bo nasiona roślin strączkowych mają porównywalne wartości odżywcze. Najważniejsze, by np. gotowaną fasolę jeść regularnie, czyli najlepiej około pół szklanki dziennie. Na świecie uprawia się ponad 400 rodzajów fasoli, warto zwrócić uwagę zwłaszcza na:
- białą fasolę, np. jaś
- fasolę czerwoną
- fasolę czarną
- fasolę pinto (nakrapianą)
- fasola mung
- fasola adzuki
- fasola orzełek
- fasola nerkowa.
Warto też jeść różne rodzaje soczewicy, groch, cieciorkę i soję.
1. Fasola zapobiega chorobom cywilizacyjnym
Jedzenie strączków, w tym właśnie fasoli, ma wpływ na zapobieganie chorobom przewlekłym, takim jak cukrzyca, choroby układu krążenia, a nawet niektóre nowotwory, np. rak prostaty i endometrium. Co najważniejsze, nie ma znaczenia, jaką fasolę wybierzesz – wszystkie jej odmiany odgrywają ważną rolę w zapobieganiu i leczeniu chorób.
2. Fasola obniża poziom cholesterolu
Nasiona roślin strączkowych mają niezwykle ważną właściwość: obniżają poziom LDL, czyli tzw. złego cholesterolu. Bogatą w błonnik fasolę warto jeść zamiast produktów bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe (np. mięsa).
3. Fasola to dobry składnik diet odchudzających
Fasola pomaga schudnąć przede wszystkim dlatego, że jedzenie jej pozwala dłużej czuć się sytym. Również duża zawartość błonnika ma tu znaczenie. Regularne spożywanie strączków pomaga także w kontrolowaniu wagi po schudnięciu. Ponieważ fasola ma niski indeks glikemiczny, pomaga także ustabilizować skoki cukru we krwi.
4. Fasola ma dobry wpływ na skórę
Rośliny strączkowe są bogate w cynk, który pomaga leczyć blizny i zapobiegać uszkodzeniom słonecznym oraz innym oznakom starzenia. Już pół szklanki fasoli kidney niemal pokrywa dzienne zapotrzebowanie na cynk. Zawiera również polifenole, który walczą z oznakami starzenia się skóry i chronią ją przed skutkami promieniowania słonecznego.
5. Jedząc fasolę, chronisz... przyrodę
Zastąpienie mięsa fasolą skutecznie zmniejsza ślad węglowy, który po sobie zostawiamy. Fasola, w przeciwieństwie do większości innych roślin, by dawać obfite plony, nie potrzebuje nawozów azotowych. Sama go wytwarza, magazynując azot w korzeniach, tym samym wspierając też inne rośliny, które rosną w tej samej ziemi.
Źródło: Optymistdaily.com / Mp.pl