Prof. Pyrć: Dawka przypominająca? Dla tych osób to konieczność
Kto powinien przyjąć kolejną dawkę przypominającą szczepionki przeciwko COVID-19? Dlaczego jest to tak ważne? O tym z prof. Krzysztofem Pyrciem rozmawiał Przemek Taranek.
Kto powinien regularnie przyjmować dawki przypominające szczepionki przeciwko COVID-19? Prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog, w rozmowie z reporterem Radia ZET Przemkiem Tarankiem wymienia najważniejsze grupy: osoby starsze, osoby z przewlekłymi chorobami, kobiety w ciąży oraz te planujące ciążę. Dlaczego to tak ważne?
– Wirus przestał być zagrożeniem dla nas jako społeczeństwa, ale dla jednostek nadal może być śmiertelnie niebezpieczny – uważa prof. Pyrć i dodaje: – Osoby z grupy ryzyka w dalszym ciągu mogą ciężko przechodzić tę chorobę albo nawet jej nie przeżyć. To dlatego w ich przypadku konieczna jest ochrona przed tym ciężkim przebiegiem i dlatego powinniśmy mieć dostęp do kolejnej dawki szczepionki.
Jak wynika z raportu Europejskiego Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych, w ostatnich tygodniach w krajach Unii Europejskiej wzrasta liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wśród osób powyżej 65. roku życia.
– COVID-19 (choroba wywoływana przez SARS-CoV-2 – przyp. red.) nadal zagraża. W Polsce nie mamy rzetelnego systemu monitorowania chorób zakaźnych układu oddechowego, jaki mają inne cywilizowane kraje. A szkoda, bo pozwala on zobaczyć, co się dzieje nie tylko w przypadku COVID-19, ale również innych wirusów, na przykład grypy – ostrzega wirusolog i dodaje: – Naprawdę warto się szczepić.
Od połowy września 2022 r. drugą dawką przypominającą przeciw COVID-19 mogą zaszczepić się wszystkie osoby powyżej 12 lat. Z danych resortu zdrowia wynika, że w Polsce dwoma dawkami szczepionki przeciwko COVID-19 zaszczepiło się ponad 22 mln 600 tys. osób. Dawkę przypominającą przyjęło ponad 15 mln. Jednak koronawirusa SARS-COV-2 nie pozwala o sobie zapomnieć. Raport Ministerstwa Zdrowia wskazuje, że co tydzień liczba zakażonych tym patogenem rośnie o 100 przypadków (tak jest od miesiąca). Niestety te dane są niedoszacowane – co podkreśla ekspert, bo w Polsce nie ma masowego testowania chorych.
Źródło: Radio ZET Przemysław Taranek
Tu się dzieje
