Obserwuj w Google News

Na grypę nie trzeba się szczepić jak najszybciej. Oto idealny termin

3 min. czytania
Aktualizacja 06.09.2023
06.09.2023 12:56
Zareaguj Reakcja

Choć szczepionka na grypę zwykle dostępna jest na początku sezonu infekcji, czyli już we wrześniu, to specjaliści twierdzą, że ze szczepieniem nie trzeba się spieszyć, można spokojnie poczekać. Podają najlepszy termin na przyjęcie zastrzyku, a wrzesień wcale nim nie jest. Dwie grupy osób powinny to jednak zrobić w pierwszej kolejności.

Idealny termin szczepienia na grypę
fot. TOMASZ BARAŃSKI/REPORTER

Jak zapewnia dr n. farm. Mikołaj Konstanty z Naczelnej Izby Aptekarskiej, szczepionki przeciwko grypie sezonowej 2023/2024 są już dostępne w aptekach. Już można się zatem zaszczepić i wiele osób chce to zrobić z początkiem kolejnego sezonu grypowego, najlepiej we wrześniu. Nie jest to jednak najlepszy termin dla wszystkich. Warto poczekać z przyjęciem szczepionki przeciwko grypie. Dlaczego? Sprawę wyjaśnia prof. Adam Antczak, pulmonolog.

Idealny termin na szczepienie przeciwko grypie

– Dość powszechne jest przekonanie, że należy się szczepić przeciwko grypie jak najwcześniej – przyznaje prof. Adam Antczak, który jest przewodniczącym Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych. – Lepiej jednak – uważa ekspert – trochę jeszcze odczekać, do października, a nawet listopada.

Specjalista tłumaczy, że wynika to z faktu, iż odporność przeciwko grypie sezonowej uzyskana dzięki szczepionce nie utrzymuje się przez cały czas na tym samym poziomie. – Maksymalny efekt osiągany jest po miesiącu od zaszczepienia, potem stopniowo się on wytraca. Stopniowo tracimy przeciwciała przeciwko wirusowi grypy, średnio o 10 proc. każdego miesiąca – zwraca uwagę.

Największą odporność uzyskuje się zatem przez pierwsze cztery miesiące po zaszczepieniu się przeciwko grypie. Tymczasem najwięcej zakażeń grypowych jest zwykle w lutym i marcu, a najwcześniej od grudnia lub stycznia, tak jak było poprzednim w sezonie 2022/2023. – Idealny okres na zaszczepienie się przeciwko grypie to październik i listopad, a także grudzień, a nawet styczeń – uważa prof. Antczak.

Szczepień na grypę zdecydowanie za mało

Najważniejsze jest jednak to, żeby w ogóle zaszczepić się przeciwko grypie. Na to wciąż decyduje się nieznaczna część Polaków. W minionym sezonie grypowym 2022/23 zaszczepiło się tylko 5 proc. populacji, a w czasie pandemii w sezonie 2021/22 – 7 proc. Polaków. To zdecydowanie za mało – zaznaczają eksperci. W wielu innych krajach szczepi się 40-60 proc. ludności.

Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH od 1 września 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. zarejestrowano w naszym kraju ponad 5,5 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Ponad 32 tys. pacjentów wymagało hospitalizacji, a 120 najciężej chorych zmarło z powodu grypy. W sezonie 2021/2022 było około 3 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę.

– Nie wiemy, jak będzie w obecnym sezonie grypowym 2023/2024 – przyznaje przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych. – W Australii i na południowej półkuli ostatni sezon grypowy był podobny do zwykłych sezonów, być może u nas będzie podobnie.

Dr hab. n. med. Ernest Kuchar, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, przestrzega przed sugerowaniem się tym, jak było w ostatnim sezonie na półkuli południowej. – U nas grypy może być dużo, mimo że w Australii było mniej – podkreśla.

Kto musi szczepić się na grypę w pierwszej kolejności?

Zadaniem dr. Kuchara, bez względu na liczbę zakażeń grypowych zawsze najczęściej chorują dzieci, a u osób starszych grypa częściej ma cięższy przebieg. Choć można – jak zaznacza ekspert – zachorować w każdym wieku. Co gorsza, seniorzy mają większe ryzyko śmierci z powodu infekcji grypowej. W minionym sezonie (2022/2023) z tego powodu zmarło aż 99 osób w wieku powyżej 65 lat.

Dr hab. Ernest Kuchar ostrzega: „Dzieci są rezerwuarem wirusa grypy”. Zdaniem ekspertów, powinny być one szczepione w pierwszej kolejności, dzięki czemu można byłoby zmniejszyć ilość zakażeń wśród osób dorosłych i seniorów. Osoby starsze powinny się szczepić, gdyż częściej dochodzi u nich do powikłań pogrypowych, szczególnie gdy cierpią na choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca i choroby układu krążenia.

Od 1 września szczepionki przeciwko grypie są bezpłatne dla dzieci do 18. roku życia, seniorów w wieku powyżej 65 lat oraz kobiet w ciąży. Wszyscy dorośli, w tym również pacjenci z gryp ryzyka, mogą natomiast skorzystać z 50 proc. odpłatności tych szczepień.

Uwaga!

Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.

Źródło: PAP/Zbigniew Wojtasiński