Zakrzepy po szczepionce Johnson&Johnson. Znamy stanowisko EMA
Czy jednodawkowa szczepionka Johnson&Johnson jest bezpieczna? Czy należy obawiać się zakrzepów? Europejska Agencja Leków zabiera głos w sprawie szczepionek J&J po wstrzymaniu szczepień tym preparatem w USA. Sprawdź, jakie jest stanowisko EMA.

Niedawno informowaliśmy o zawieszeniu szczepień z użyciem preparatu Johnson&Johnson w USA z uwagi na wystąpienie 6 przypadków rzadkich zakrzepów krwi wśród 6,8 mln zaszczepionych osób.
Agencja Żywności i Leków (FDA) oraz Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) oznajmiły, że rekomendują wstrzymanie szczepień "z nadmiaru ostrożności". Agencje podały, że analizują sześć przypadków "rzadkiego i ciężkiego typu skrzepu krwi", które wystąpiły u osób po przyjęciu jednodawkowej szczepionki.
Szczepionki Johnson&Johnson trafiły już do Polski. Czy jest się czego obawiać? EMA wydała w tej sprawie oświadczenie.
Zakrzepy po szczepionce J&J: stanowisko EMA
Komitet ds. Bezpieczeństwa EMA (Europejska Agencja Leków) bada bardzo rzadkie przypadki nietypowych zakrzepów krwi, które wystąpiły w Stanach Zjednoczonych po zastosowaniu szczepionki J&J przeciwko COVID-19.
''Rodzaj zgłaszanego zakrzepu krwi, zakrzepica żylnej zatoki mózgowej (CVST), występował w większości przypadków w połączeniu z małą liczbą płytek krwi (małopłytkowość)" - stwierdza EMA w oświadczeniu przesłanym mediom.
ZOBACZ: Jak się objawia małopłytkowość? Sprawdź, co warto wiedzieć
''Chociaż przegląd jest w toku, EMA wciąż uważa, że korzyści płynące ze szczepionki w zapobieganiu COVID-19 przeważają nad ryzykiem skutków ubocznych. Opinie naukowe Agencji dostarczają państwom członkowskim UE informacji potrzebnych do podejmowania decyzji o zastosowaniu szczepionek w ich krajowych kampaniach szczepień" - podsumowuje Europejska Agencja Leków.
Zakrzepy po szczepionce J&J: stanowisko Polski
Pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej: ''Nie mamy sygnałów, by pacjenci odmawiali przyjęcia szczepionki firmy Johnson&Johnson; ale to są pierwsze dni szczepienia tym preparatem, musimy zaczekać jakieś czas''.
Minister wskazał, że czwartek (15 kwietnia) jest pierwszym dniem, kiedy ta szczepionka jest używana w punktach szczepień. ''Mamy nadzieję, że podobnie jak w przypadku szczepionki AstraZeneca, po pierwszym zaniepokojeniu wywołanym informacjami medialnymi, sytuacja wróci do normy i będziemy wykorzystywać wszystkie szczepionki w Polsce do tego, aby się szczepić przeciw COVID-19'' - podkreślił Dworczyk
Dr Grzegorz Cessak Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych przyznał, że ''na ten moment Europejska Agencja Leków nie wprowadza żadnych restrykcji dotyczących szczepionki Johnson & Johnson; korzyści płynące z użycia tej szczepionki w zapobieganiu COVID-19 przeważają nad ryzykiem skutków ubocznych''.
Źródło: PAP