Oceń
- Co wiemy o przypadkach zakrzepicy po podaniu szczepionki AstraZeneca?
- Co wiemy o przypadkach zakrzepicy po podaniu szczepionki Johnson&Johnson?
- Co wiemy o szczepionkach AstraZeneca oraz Johnson&Johnson?
- Co może powodować zakrzepicę?
- Szczepić się szczepionkami wektorowymi czy nie szczepić?
Europejska Agencja ds. Leków (EMA) potwierdziła, że istnieje związek pomiędzy podaniem szczepionek przeciw COVID-19 AstraZeneca oraz Johnson&Johnson a pojawieniem się zakrzepicy. Jednak ryzyko to jest niezwykle rzadkie (1 na 100 tys. podanych dawek), a ryzyko śmierci z powodu tej choroby jeszcze niższe (1 przypadek na 1 mln podanych dawek). Stąd EMA podtrzymała rekomendacje dla tych szczepionek i stwierdziła, że korzyści z ich podawania przewyższają ryzyko ewentualnych powikłań, ale nakazała producentom wymienić w ulotce zakrzepicę jako bardzo rzadki efekt uboczny szczepienia.
Co wiemy o przypadkach zakrzepicy po podaniu szczepionki AstraZeneca?
Europejska Agencja ds. Leków poinformowała, że na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE, Islandia, Norwegia, Liechtenstein) oraz Wielkiej Brytanii podano już 34 mln dawek szczepionki Astra Zeneca. Objawy zakrzepicy odnotowano u 222 osób, z czego zmarło 18 osób (dane z 22.03.2021). Najczęściej była to zakrzepica zatok żylnych mózgu (CVST), rzadziej w żyłach jamy brzusznej lub w tętnicach.
U pacjentów, u których doszło do zakrzepicy zatok żylnych mózgu, stwierdzono tzw. małopłytkowość, czyli spadek liczby płytek krwi w układzie krwionośnym, odpowiedzialnych za krzepnięcie krwi.
Większość zgłoszonych przypadków dotyczyła kobiet w wieku poniżej 60 lat, a objawy zakrzepicy pojawiały się u nich w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu.
Co wiemy o przypadkach zakrzepicy po podaniu szczepionki Johnson&Johnson?
W Stanach Zjednoczonych, gdzie zaszczepiono preparatem Johnson&Johnson 6,8 mln osób, wstrzymano szczepienia tą szczepionką (do czasu wyjaśnienia) z powodu 6 zgłoszonych przypadków zakrzepicy. We wszystkich przypadkach była to zakrzepica zatok żylnych mózgu (CVST), powiązana z małopłytkowością. Choroba ta pojawiła się u kobiet w wieku 18-48 lat. Jedna z nich zmarła.
Co wiemy o szczepionkach AstraZeneca oraz Johnson&Johnson?
Szczepionki przeciwko COVID-19 AstraZeneca oraz Johnson&Johnson oparte są na tej samej technologii – są to szczepionki wektorowe.
Wykorzystują one aktywne wirusy – adenowirusy – zmodyfikowane w sposób minimalizujący ryzyko zakażenia. Mogą być to wirusy szczepionkowe, których skuteczność i bezpieczeństwo potwierdzono w przeszłości, lub wirusy, które nie mogą powodować choroby u człowieka.
AstraZeneca wybrała adenowirusa szympansa, Johnson&Johnson ludzkiego adenowirusa.
Te wektory, czyli niegroźne wirusy, po dostaniu się do komórki człowieka są w stanie wytworzyć wybrane białka patogenu, przeciwko któremu ma być skierowana reakcja immunologiczna organizmu. Tego typu szczepionki wywołują silną odpowiedź immunologiczną już przy podaniu małej dawki, ale nie wywołują choroby, bo wykorzystane wirusy-wektory nie mogą replikować. To ćwiczy układ odpornościowy, aby był gotowy na żywego koronawirusa.
Szczepionkę AstraZeneca podaje się w dwóch dawkach w odstępie kilku tygodni. Szczepionka Johnson&Johnson jest jednodawkowa.
Obie szczepionki podaje się we wstrzyknięciu domięśniowym, preferowanym miejscem jest górna część ramienia.
Co może powodować zakrzepicę?
Naukowcy podkreślają, że nie jest znany mechanizm powstawania zakrzepów po podaniu niektórych szczepionek przeciwko COVID-19. Niektórzy z nich jednak wskazują "winnego", czyli adenowirusy.
– Chociaż związek przyczynowy między niektórymi szczepieniami przeciw COVID-19, nieprawidłowościami płytek krwi i zakrzepami krwi nie został jak dotąd potwierdzony, rośnie wskaźnik podejrzeń, że te rzadkie przypadki mogą być wywoływane przez adenowirusy zawarte w szczepionkach AstraZeneca i Johnson&Johson – powiedziała prof. Eleanor Riley, immunolog z Uniwersytetu w Edynburgu.
Peter Marks z Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków powiedział, że „prawdopodobną przyczyną” zakrzepów może być niezwykła reakcja organizmu na szczepionki.
Zdaniem badaczy mechanizm powstawania zakrzepicy po podaniu szczepionki wektorowej może być podobny do mechanizmu powstawania zakrzepicy po podaniu... leku przeciwzakrzepowego heparyny drobnocząstkowej. W bardzo rzadkich przypadkach po podaniu tego preparatu pojawia się małopłytkowość indukowana heparyną (heparin-induced thrombocytopenia – HIT). Właśnie z tego powodu FDA stwierdziła, że chociaż w normalnych okolicznościach do leczenia zakrzepów krwi stosuje się heparynę, w tym przypadku podawanie tego leku może być niebezpieczne.
EMA wezwała do dalszych badań.
Szczepić się szczepionkami wektorowymi czy nie szczepić?
Szczepić się. Bo korzyści ze szczepienia przewyższają ryzyko pojawienia się zakrzepicy. Szczepionki przeciwko COVID-19 chronią przed ciężkim przebiegiem tej choroby i zmniejszają ryzyko śmierci. EMA utrzymała rekomendacje dla tych szczepionek, ale stwierdziła, że pozostawia decyzję co do grup szczepienia w gestii poszczególnych krajów.
Do szczepienia się przeciwko COVID-19 zachęcał na antenie Radia ZET również prof. Krzysztof J. Filipak. W rozmowie z Beatą Lubecką w audycji "Gość Radia ZET" powiedział: – U młodej, zdrowej kobiety, niemającej żadnych chorób współistniejących, stosującej doustną antykoncepcję hormonalną, ryzyko pojawienia się zakrzepicy jest – uwaga! – 500 razy wyższe niż u osoby zaszczepionej preparatem AstraZeneca. Czy to jest powód, by wycofywać doustną antykoncepcję hormonalną na świecie? Inny przykład. Niektóre popularne leki, np. heparyna, zwiększają ryzyko pojawienia się zakrzepicy 100 razy bardziej niż szczepionka AstraZeneca. A przecież mówimy o leku, który co do zasady ma działać przeciwzakrzepowo! Podsumowując, łatwiej dostać zakrzepicy, gdy się stosuje antykoncepcję hormonalną czy heparynę niż po szczepionce AstraZeneca. Proszę więc się tej szczepionki nie obawiać.
Źródło: medicalxpress.com/ BBC News
Oceń artykuł