,

Śmierć po szczepieniu przeciwko COVID-19. Eksperci: to zbieg okoliczności

04.01.2021
Aktualizacja: 04.01.2021 14:20

85-letni mężczyzna ze Szwecji zmarł po szczepieniu COVID-19, 32-letnia kobieta z Meksyku trafiła do szpitala po zaszczepieniu przeciwko koronawirusowi – takie informacje znalazły się w mediach i są rozpowszechniane przez antyszczepionkowców, jako dowód na to, że te szczepionki są niebezpieczne. Zaprzeczają temu lekarze: szczepionki są bezpieczne!

Po szczepieniu przeciwko COVID-19
fot. Shutterstock

Mężczyzna ze Szwecji

Szwedzkie władze opublikowały informację na temat śmierci 85-letniego mężczyzny, który zmarł dzień po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19. Mężczyzna był w podeszłym wieku z wieloma współistniejącymi chorobami. Zmarł z powodu nagłego zatrzymania krążenia (NZK). Zdaniem lekarzy, którzy zajmowali się mężczyzną, jego śmierć nie ma nic wspólnego ze szczepionką, jest po prostu smutnym zbiegiem okoliczności.

– Naprawdę nie podejrzewamy, że ma to związek ze szczepionką – powiedział główny lekarz POZ (primarvard) Mattias Alvunger. I dodał, że choć zgon mężczyzny nie był spowodowany szczepieniem, to są zobowiązani prawnie do poinformowania o tym wydarzeniu szwedzką Agencję Produktów Medycznych.

– Zgłoszenie tego przypadku do Agencji Produktów Medycznych jest rutynowym działaniem. Biorąc pod uwagę obawy, które mogą istnieć w szczególności w odniesieniu do szczepień wirusowych, niezwykle ważne jest, abyśmy postępowali zgodnie ze wszystkimi procedurami – tłumaczył dr Alvunger.

Kobieta z Meksyku

32-letnia kobieta z Meksyku, lekarka, trafiła na oddział intensywnej terapii z podejrzeniem zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego. Wydarzyło się to 30 minut po podaniu szczepionki przeciwko COVID-19. Kobieta miała konwulsje, trudności z oddychaniem, a na ciele pojawiła się wysypka. Natychmiast trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie udzielono jej pomocy. Jej stan obecnie oceniany jest jako stabilny. Podczas wywiadu lekarskiego ustalono, że kobieta w przeszłości miała reakcję alergiczną na antybiotyki – sulfametoksazol i trimetoprim. Meksykański resort zdrowia podkreślił, że podczas badań klinicznych nad szczepionką nie wykazano ani jednego przypadku zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego. Jednak w ramach przejrzystości działania i przepisów prawa, należało zgłosić ten wypadek, by móc ustalić powód nagłego pogorszenia zdrowia kobiety.

Czy szczepionki przeciwko COVID-19 są niebezpieczne?

Zdaniem ekspertów na całym świecie, szczepionki przeciwko COVID-19 są bezpieczne, ale oczywiście mogą pojawić się działania niepożądane. Dlatego tak ważna jest wstępna kwalifikacja pacjenta do szczepienia, czyli badanie lekarskie, w którego czasie lekarz ocenia wskazania i przeciwwskazania do szczepienia. Podczas takiej kwalifikacji trzeba szczerze lekarzowi powiedzieć o wszystkich przyjmowanych lekach, chorobach, alergiach. Wszystko może mieć znaczenie.

– Są pewne choroby, które z natury rzeczy są przeciwskazaniem do szczepienia, na przykład choroby nowotworowe w trakcie leczenia chemioterapią. To są leki, które na tyle niszczą układ odporności, że szczepienie nie może być podane i nie będzie skuteczne. Przeciwskazaniem są też choroby anafilaktyczne, czyli reakcje alergiczne o największym natężeniu, które nazywamy anafilaksją, czyli wstrząsem alergicznym. Osoby, które w przeszłości miały już takie epizody po różnych alergenach, muszą taką informację przekazać lekarzowi i decyzja zostanie podjęta po ocenie korzyści i ryzyka. Innym przeciwskazaniem do szczepienia są ostre choroby gorączkowe. Natomiast jeśli przyjmujemy leki z powodu cukrzycy, nadciśnienia, przerostu prostaty – co do zasady nie stanowią one przeciwskazania do szczepień – wyjaśniła dr Paweł Grzesiowski, epidemiolog, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej.

Jeśli chodzi o mężczyznę ze Szwecji, to jego przypadkiem zajmuje się Karolinska Institutet.

– Rzadko się zdarza, abyśmy mieli zupełnie nowe szczepionki, w których od razu szczepi się grupy największego ryzyka, takie jak osoby starsze i bardzo schorowane. To bardzo wrażliwe grupy, które niezależnie od szczepionki mają zwiększone ryzyko zachorowania lub śmierci – uważa prof. Matti Sällberg z Karolinska Institutet i dodał, że ten przypadek należy wyjaśnić, by sprawdzić, czy ta konkretna śmierć miała jakikolwiek związek ze szczepionką. Podkreślił, że szczepienia na koronawirusa w Szwecji rozpoczęły się w niedzielę, 27 grudnia 2020 r. Do tej pory zaszczepiono już kilka tysięcy osób. U żadnej z nich nie zaobserwowano skutków ubocznych po podaniu szczepionki Pfizer i Biontech.

Ale to nie znaczy, że ich w ogóle nie ma. Z informacji zamieszczonej w ulotce wynika, że po podaniu szczepionki COVID-19 mogą pojawić się reakcje alergiczne (badania kliniczne Trusted Source preparatu Pfizera pokazały, że mniej niż 1 proc. z ponad 22 tys. osób, które otrzymały szczepionkę, doświadczyło reakcji alergicznych). W ciągu kilku ostatnich tygodni tego masowego szczepienia na całym świecie zgłoszono kilka przypadków ciężkich reakcji alergicznych. Naukowcy przypuszczają, że może być to wina jednego składnika szczepionki – chodzi o glikol polietylenowy (PEG), który stanowi budulec lipidowej osłonki informacyjnego RNA (mRNA) wirusa.

– Ponieważ szczepionki oparte na mRNA są nowością, reakcje alergiczne po ich podaniu wymagają dokładnych analiz – uważa dr Elizabeth Phillips, badająca nadwrażliwość na leki w Vanderbilt University Medical Center. Może się okazać, że osoby z ciężkimi alergiami nie będą mogły przyjmować szczepionek Pfizera czy Moderny.

Źródło: PAP/ abczdrowie.pl/ TVN24.pl

logo Tu się dzieje