Oceń
Dr Wojciech Luboń - lekarz i ozdrowieniec zaszczepiony przeciw COVID-19 - był gościem Michała Figurskiego w audycji "NieZŁY pacjent w Radiu ZET". Ekspert tłumaczył między innymi, jak długo ozdrowieńcy powinni odczekać ze szczepieniem po przechorowaniu COVID-19 oraz dlaczego to takie ważne.
Powikłania po COVID-19
Dr Wojciech Luboń COVID-19 przechorował w październiku. W trakcie urlopu nagle poczuł się osłabiony. Choroba spowodowała u niego bóle mięśni i uczucie ogólnego rozbicia, ale bez wysokiej gorączki.
Po wyzdrowieniu jeszcze przez dłuższy czas zmagał się z uciążliwymi objawami: splątaniem, zaburzeniami koncentracji, osłabieniem pamięci.
- Mogłem się przekonać, co oznacza obniżona wydolność i przewlekłe zmęczenie organizmu. Dochodzenie do optymalnej formy zabiera trochę czasu - relacjonował gość Michała Figurskiego.
Czy ozdrowieńcy powinni szczepić się na COVID-19?
Dr Wojciech Luboń dziś czuje się dobrze. Co więcej, kilka dni temu zaszczepił się przeciw COVID-19. Czy w jego przypadku takie szczepienie miało sens?
- Po przechorowaniu COVID-19 można, a nawet powinno się zaszczepić, natomiast nie od razu i niezbyt szybko - podkreślił dr Luboń w audycji "NieZŁY pacjent w Radiu ZET".
Zobacz też: Czy ozdrowieńcy powinni się szczepić przeciwko COVID-19? Wyjaśnia dr Ernest Kuchar
Niezbyt szybko, czyli kiedy?
- Najnowsze wytyczne amerykańskie, na których bazujemy, wskazują na trzy miesiące. Wcześniej nie powinno się nic dziać, ale istnieje zwiększone ryzyko powikłań immunologicznych, czyli nadmiernej reakcji organizmu na zwiększoną liczbę przeciwciał - wyjaśnił ekspert.
Oceń artykuł