,

Zaklejanie ust (mouth taping) na świeży oddech i lepszy sen. Stomatolog wyjaśnia, czy to działa

28.04.2023
Aktualizacja: 28.04.2023 11:58

Zaklejanie plastrem ust na noc to dość nowy trend, który zdobywa ostatnio popularność. Mouth taping ma być sposobem nie tylko na lepszy sen, ale także na uniknięcie próchnicy, świeży oddech, zmniejszenie częstości infekcji, eliminację chrapania, obniżenie ciśnienia oraz odzyskanie sił witalnych. Co sądzi o tym stomatolog?

Plaster do zaklejania ust (mouth tapeing)
fot. Shutterstock
  1. Jak działa mouth taping?
  2. Dlaczego często oddychamy przez usta, a nie przez nos?
  3. Oddychanie przez usta jest gorsze?
  4. Plaster na usta jako antidotum na problemy?

Z założenia mouth taping ma być prosty, tani i niezwykle efektywny. Wystarczy delikatny plaster (zwykły bez opatrunku lub specjalnie przeznaczony właśnie do zaklejania ust), który przykleja się na usta na noc, a problemy ze snem, szybkim męczeniem się, nadciśnieniem, próchnicą czy nieświeżym oddechem znikną. Według zwolenników metody bowiem winne takim kłopotom jest oddychanie przez usta. Argumentują oni, że za powyższe problemy odpowiada suche i zimne powietrze, a także wdychanie bakterii, kurzu, alergenów, wysuszanie śluzówki i mniej efektywne dostarczanie tlenu do organizmu. Stomatolożka lek. dent. Marta Siewert-Gutowska z Medicover Stomatologia wyjaśnia, czy naprawdę tak właśnie jest.

Jak działa mouth taping?

Do mouth tapingu nie trzeba specjalnych przygotowań. Wystarczy zaopatrzyć się w zwykły delikatny plaster bez opatrunku lub specjalnie dostosowany plaster „do zaklejania ust”. Specjalne plastry są wykonane z przepuszczalnej tkaniny, która zapewnia wentylację warg i skóry wokół nich. Nakleja się je przed snem. Dzięki niemu powietrze ma być nabierane wyłącznie przez nos, a więc będzie odpowiednio ogrzane i nawilżone. Korzyścią dodatkową ma być to, że powietrze przepływające przez nos i zatoki sprzyja wytwarzaniu tlenku azotu, który jest odpowiedzialny za obniżenie ciśnienia krwi.

– To fakt, że oddychanie przez nos jest lepsze niż przez usta. Powietrze jest ogrzane, nawilżone, a także filtrowane z kurzu, roztoczy i bakterii – potwierdza lek. dent. Marta Siewert-Gutowska z Medicover Stomatologia. Pozostaje jednak pytanie, czy z oddychaniem przez usta należy walczyć akurat za pomocą plastra.

Dlaczego często oddychamy przez usta, a nie przez nos?

Oddychanie przez usta rzadko jest świadomym wyborem, a niejednokrotnie koniecznością. To niejako zapasowa droga, przez którą powietrze dostaje się do organizmu, by dostarczyć człowiekowi odpowiedniej dawki tlenu. Dlaczego ludzie często oddychają przez usta?

– Najpowszechniejsze przyczyny oddychania przez usta to infekcje czy alergia, które powodują niedrożność przewodów nosowych. Utrudniać oddychanie przez nos może też skrzywiona przegroda oraz polipy. Na tej liście znajdują się również: powiększenie migdałków, jak też niektóre wady rozwojowe, m.in. rozszczep podniebienia. Wspomnieć tutaj trzeba, że osoby cierpiące na bezdech senny albo stany lękowe także mogą odruchowo otwierać usta, by nabrać więcej powietrza – tłumaczy dentystka.

Oddychanie przez usta jest gorsze?

Z punktu widzenia stomatologa oddychanie przez usta nie jest najlepszą metodą dostarczania organizmowi tlenu. – Jama ustna człowieka jest bardziej przystosowana do jedzenia i mowy. W przeciwieństwie do nosa nie ma w niej włosków. W nosie za to znajduje się nabłonek migawkowy z dużą ilością rzęsek, które wychwytują bakterie i szkodliwe drobinki z powietrza. Do tego zlokalizowane są tam komórki kubkowe wytwarzające lepki śluz, który nie tylko nawilża powietrze, ale też ułatwia pozbywanie się zanieczyszczeń z przewodów nosowych. Przy nosie zlokalizowane są także takie struktury, jak zatoki, które dodatkowo ogrzewają i nawilżają powietrze – opisuje lek. dent. Marta Siewert-Gutowska.

W suchym środowisku jamy ustnej słabną zdolności obronne organizmu, spada pH, czyli staje się bardziej kwasowe, a więc w konsekwencji bardziej przyjazne dla bakterii patogennych, m.in. próchnicotwórczych i tych odpowiedzialnych za stan zapalny dziąseł. Skutkiem może być także nieświeży oddech związany z przerostem flory bakteryjnej. U dzieci oddychanie przez usta może prowadzić do wad zgryzu.

Plaster na usta jako antidotum na problemy?

Według stomatologów, zaklejanie ust plastrem na noc nie rozwiązuje problemów. Mouth taping nie jest ani sposobem na lepszy sen, ani rozwiązaniem na problemy w jamie ustnej, jak np. nieświeży oddech.

– Przede wszystkim powinniśmy zdiagnozować przyczyny oddychania przez usta. Wskazana będzie konsultacja z laryngologiem, który sprawdzi czy przewody nosowe są drożne, czy nie ma stanu zapalnego wywołanego alergią, obejrzy także migdałki. Do dentysty powinniśmy się udać, jeśli odczuwamy ból w okolicach stawów skroniowo-żuchwowych i mamy wady zgryzu. To schorzenia, które dodatkowo mogą predysponować do oddychania ustami, ale też sprawiać, że wstajemy zmęczeni, niewyspani oraz z bólem głowy – zauważa ekspertka Medicover Stomatologia.

Ust nie zaklejamy, będąc przeziębieni, z alergią i jeśli podejrzewamy skrzywienie przegrody nosowej lub bezdech senny. To może nam tylko zaszkodzić – ostrzegają specjaliści. Mouth taping nie sprawdzi się także, jeżeli chcemy walczyć z próchnicą lub zniwelować poranny nieświeży oddech.

– Nieświeży oddech o poranku to z reguły nic poważnego. Nocą spada poziom wydzielania śliny i rośnie liczba bakterii, które wytwarzają różne zapachowe związki. Jak sobie z tym poradzić? Powinna pomóc zmiana diety na taką o mniejszej zawartości cukrów prostych, wprowadzenie większej ilości produktów probiotycznych, z błonnikiem, a także ograniczenie używek – radzi dentystka i dodaje: – Próchnica nie pojawia się od razu ani też się samoistnie nie cofnie, więc zaklejenie ust niewiele tu pomoże. Konieczna jest wizyta u dentysty, wzmocnienie profilaktyki fluorkowej i kontrola pod kątem wad zgryzu.

Zaklejanie plastrem ust na noc nie jest więc rozwiązaniem na kłopoty ze snem czy nieświeży oddech. – Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że zaklejanie ust do snu plastrem lub specjalną taśmą ma jakikolwiek korzystny wpływ na organizm. Do tej pory przeprowadzono niewiele badań, a te, które opublikowano, nie potwierdziły zapewnień zwolenników tej metody – podsumowuje lek. dent. Marta Siewert-Gutowska.

Uwaga!

Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.

Źródło: Medicover Stomatologia

logo Tu się dzieje