Laser stomatologiczny. Dlaczego warto go stosować z leczeniu?
Najnowsza technologia dociera również do gabinetów dentystycznych. Na przykład lasery stomatologiczne pomagają w precyzyjnym, małoinwazyjnym przeprowadzaniu zabiegów stomatologicznych, a także leczeniu bólu i stanów zapalnych, zapobieganiu powikłaniom po zabiegach. O zastosowaniu lasera stomatologicznego, zwłaszcza w przypadku leczenia kanałowego, opowiada lek. dent. Bartłomiej Karaś, wiceprezes Sekcji Endodoncji Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.

Do jakich zabiegów wykorzystuje się laser stomatologiczny?
Laser stomatologiczny ma wiele zastosowań. Jest wykorzystywany między innymi do diagnostyki – pozwala wykryć nawet najdrobniejsze zmiany próchnicowe. Ale nie tylko. Wykorzystuje się go również do przeprowadzania różnych zabiegów chirurgicznych (np. wycięcie wędzidełka) oraz mikrochirurgicznych (np. leczenie kieszonek zębowych). Dzięki niemu lepiej goją się te rany po zabiegach, a to dlatego, że pozwalają one działać precyzyjnie i są małoinwazyjne.
Laser stomatologiczny stosuje się również do działań przeciwbólowych i przeciwzapalnych – wykorzystywany jest on między innymi podczas leczenia nerwobólów oraz do likwidowania ognisk zapalnych, a w leczeniu kanałowym między innymi do dezynfekowania kanałów korzeniowych. Natomiast w stomatologii estetycznej wykorzystuje się go m.in. do wybielania zębów.
Wykorzystanie lasera w leczeniu zębów zwiększa szansę na szybsze wyleczenie i dłuższy efekt działania. Na przykład w przypadku leczenia kanałowego może to być nawet 20 lat! Wpływ na to ma kilka czynników, w tym umiejętności stomatologa i wykorzystanego sprzętu. Laser pomaga w odbudowie zębów, a także w usunięciu infekcji. Biorąc to pod uwagę, wykorzystanie lasera stomatologicznego w leczeniu jest nieocenione.
Jak działa laser stomatologiczny?
Poszczególne lasery wykorzystywane w stomatologii różnią się między sobą długością fal. Jeżeli chodzi o te wykorzystywane do dezynfekcji, wytwarzają one najkrótsze impulsy, które są krótsze niż mrugnięcie oka, dzięki czemu wytwarzają dużą energię. Wiąże się to z bardzo gwałtownym wyładowaniem w kanale i sprawia, że bakterie, które są zanurzone w płynie do dezynfekcji, zostają wyeliminowane praktycznie w 100 proc. (obrazują to badania naukowców, którzy analizowali zdjęcia zębów z wykorzystaniem superdokładnej mikrotomografii). Obecnie jest to jedyna technologia, która w tak efektywny sposób czyści przestrzenie kanałów, w tym mikrokanaliki, gdzie szczególnie trudno usunąć bakterie.
W leczeniu tradycyjnym najpierw stomatolog pracuje narzędziami, a potem następuje płukanie płynem bakteriobójczym. W leczeniu laserowym jest odwrotnie, najpierw większość zainfekowanych tkanek zostaje usunięta przez laser, który dociera tam, gdzie nie dociera pilnik. Narzędzia służą lekarzowi tylko do zwiększenia miejsca w kanale, które jest potrzebne do przeprowadzenia pełnego leczenia. Co istotne, wykorzystanie lasera nie wiąże się dla pacjenta z żadnym dodatkowym dyskomfortem.
Pamiętajmy, w zdecydowanej większości przypadków, poza bardzo rzadkimi wyjątkami, leczenie kanałowe, zgodnie z zaleceniami renomowanych towarzystw stomatologicznych (np. The European Society of Endodontology), powinno zamknąć się w nie więcej niż dwóch wizytach. Każda z wizyt – w zależności od stopnia skomplikowania zabiegu – powinna trwać średnio około 1-2 godzin. Częstsze wizyty to większe ryzyko infekcji czy złamania zęba.
Dr Bartłomiej Karaś jest wiceprezesem Sekcji Endodoncji Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, członkiem Polskiego Towarzystwa Stomatologii Laserowej, Polskiego Towarzystwa Endodontycznego oraz European Society of Endodontology, World Federation for Laser Dentistry i American Association of Endodontists.