Obserwuj w Google News

Jak uniknąć wad zgryzu u dziecka? Praktyczne porady eksperta

Natalia Kovacs
3 min. czytania
Aktualizacja 17.05.2022
17.05.2022 13:01
Zareaguj Reakcja

Krzywe zęby, wady zgryzu to ogromny problem, z którym boryka się wiele osób. Krzywe zęby szpecą, są przyczyną kompleksów, zmieniają rysy twarzy, utrudniają także higienę, co przyczynia się do rozwoju próchnicy i pogorszenia zdrowia. Wadom zgryzu można zapobiegać już we wczesnym dzieciństwie. Ekspertka wyjaśnia, jak dbać o prawidłowy rozwój zgryzu dziecka.

Zgryz dziecka
fot. Shutterstock

Rodzice od najwcześniejszych miesięcy życia dziecka martwią się nie tylko o zdrowie jego zębów, ale też prawidłowy rozwój zgryzu. Od niego bowiem w dużej mierze będzie zależał wygląd twarzy dziecka w przyszłości. Dr Kamila Wasiluk, ortodonta z kliniki L’eperta wyjaśnia, że w tym przypadku bardziej wskazane jest karmienie niemowlaka piersią, a nie butelką.

- Technika ssania w obu przypadkach jest inna. Karmienie piersią wymusza wykonanie większej pracy przez niemowlę i uruchomienie mięśni, które przy piciu z butelki nie są aż tak zaangażowane. Takie codzienne ćwiczenia bardzo mocno wpływają na to jak będzie się rozwijał zgryz małego dziecka – wyjaśnia ekspertka.

Poza tym wprowadzanie wcześnie do diety dziecka produktów w kawałkach, z czasem również twardych pokarmów takich jak jabłko czy marchewka, sprzyja prawidłowemu rozwojowi zgryzu. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy rodzice bardzo często sięgają po żywność w słoiczkach, która ma formę przetartych papek. Tymczasem już 7-miesięczne dziecko, które potrafi samodzielnie siedzieć, może dostawać np. miękkie kawałki owoców oraz ugotowanych warzyw.

Profilaktyka to podstawa. Na co zwrócić uwagę? 

To, co powinno niepokoić rodziców, to brak szpar między zębami mlecznymi. Dziecko rośnie, a wraz z nim jego szczęka i żuchwa. Jeśli ich rozwój przebiega prawidłowo, ponieważ nie występują żadne czynniki, które mogłyby go zaburzać, łuki zębowe poszerzają się, mleczaki rozsuwają, a między nimi powstają szpary. Takie przerwy są bardzo pożądane i wręcz konieczne dla pomieszczenia w późniejszym czasie wszystkich zębów stałych, które są przecież dużo większe niż mleczne, więc musi być na nie więcej miejsca.

W profilaktyce ortodontycznej ważne jest zwracanie uwagi na to, aby dzieci miały udrożnione drogi oddechowe i mogły swobodnie oddychać przez nos, a nie przez usta – dbajmy więc o ich odporność, leczmy alergie, konsultujmy przerost trzeciego migdałka u laryngologa, jeśli jest taka potrzeba. Zwracajmy uwagę na to, czy dziecko chrapie w nocy. Odzwyczajajmy maluchy od ich "nałogów" takich jak ssanie smoczka, czy kciuka oraz picia z butelki po 1 roku życia. Uczmy prawidłowych nawyków, takich jak picie ze szklanki i zamykanie ust kiedy nie jest to potrzebne. To wszystko sprawi, że zgryz będzie miał szansę lepiej się rozwijać.

Jeśli rodzic pragnie zadbać o zgryz dziecka jeszcze w momencie, kiedy ma ono same mleczaki, albo uzębienie wczesne mieszane, czyli w wieku ok. 6 lat, to powinien wybrać się na wizytę kontrolną do ortodonty, który na pewno oceni, czy rozwój zgryzu u dziecka przebiega prawidłowo i czy łuki zębowe są zwężone, czy nie. Lekarz, patrząc na dziecko, może również ocenić, czy nie występują u niego inne patologie i dysfunkcje takie jak seplenienie, niska pozycja spoczynkowa języka, nieprawidłowe przełykanie, czy otwarta buzia i oddychanie przez usta, które często łączą się lub prowadzą do problemów z rozwojem szczęki i żuchwy. Mogą więc również zwiastować pojawianie się wady zgryzu w późniejszym wieku. To właśnie takie objawy należy przede wszystkim przechwytywać i korygować u kilkulatków, tak aby kierunek wzrostu i rozwój ich zgryzu nakierować na właściwe tory.