Oceń
Dlaczego Polaków drażnią nawet... tęczowe flagi?
17 maja to ważna data dla środowisk LGBT. Tego dnia już po raz 14. w 130 krajach obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii, który upamiętnia wyeliminowanie homoseksualizmu z Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Osoby o odmiennej orientacji seksualnej często narażone są na dyskryminację, doświadczają przemocy i nie zawsze mogą liczyć na akceptację otoczenia.
W tym roku po raz pierwszy tęczowe flagi zawisły z tej okazji na masztach Parlamentu Europejskiego, ale polscy eurodeputowani udowodnili, że mieszkańcy naszego kraju za nic mają hasła nawołujące do walki z uprzedzeniami np. wobec małżeństw tej samej płci, poszanowania odmienności dotyczących preferencji seksualnych. Ryszard Legutko zaprotestował przeciwko umieszczaniu na gmachu europarlamentu tęczowych barw i wystosował nawet w tej sprawie specjalne pismo.
Dlaczego Polaków drażnią wszelkie tęczowe symbole, nawet te z... kwiatów, które kilka lat temu triumfalnie spłonęły na warszawskim Placu Zbawiciela? Dlaczego nie potrafimy zaakceptować tego, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami?
Pod względem homofobii w UE Polska zajmuje 2. miejsce, po Łotwie
Sporo do myślenia może nam dać ranking Rainbow Europe, który przygotowała organizacja ILGA, zrzeszająca m.in. osoby homoseksualne i transseksualne z różnych krajów świata.
Według ich danych Polska zajmuje drugie miejsce pod względem homofobii w Unii Europejskiej. Sytuacja prawna i społeczna środowiska LGBT jest gorsza tylko na Łotwie. W rankingu uwzględniono takie kwestie jak skala przestępstw na tle nienawiści do osób o odmiennej orientacji seksualnej, prawo do wejścia w związek małżeński a także ich pozycja w społeczeństwie. Na 49 państw w całej Europie (nie tylko w UE) zajmujemy pod tym względem 38. miejsce. Na lepszej pozycji sklasyfikowano m.in. Ukrainę, Bułgarię, Rumunię a nawet Albanię czy Kosowo.
Które kraje są najmniej homofobiczne w Europie?
Najdalej nam do Malty, Belgii i Wielkiej Brytanii, w których według rankingu Rainbow Europe osoby homo- lub transseksualne mogą się czuć najbardziej komfortowo. Autorzy klasyfikacji europejskich państw pod względem homofobii zwracają jednak uwagę na to, że nawet tak postępowe kraje jak np. Holandia nie zdołały ostatnio utrzymać miejsca w pierwszej dziesiątce. Sytuacja osób o odmiennej orientacji seksualnej staje się więc często dużo bardziej skomplikowana, nawet tam, gdzie dotąd można było liczyć na społeczną akceptację w tym zakresie.
Choć w Polsce Kampania Przeciwko Homofobii regularnie organizuje kampanie społeczne, w których biorą udział największe gwiazdy (m.in. Maciej Stuhr, Bogusław Linda, Maryla Rodowicz czy Dorota Wellman), to jednak Polacy nadal nie mają się czym pochwalić, jeśli chodzi o nastawienie do środowiska LGBT.
Mapa obrazująca, w których krajach najbardziej toleruje się osoby o odmiennej orientacji seksualnej.
TO CIĘ ZAINTERESUJE:
- Maciej Stuhr walczy z homofobią w Polsce: wsparł środowisko LGBT
- Bogusław Linda z ważnym apelem przeciwko homofobii
- "Przekażmy sobie znak pokoju!" – czy kościół pogodzi się z homoseksualistami?
- Rubik o prezerwatywach, Biedroń o byciu gejem. Kolejna odsłona #sexed.pl
- Skąd się biorą uprzedzenia? Niezwykły eksperyment społeczny
Czy homofobia to polski problem?
________
zdrowie.radiozet.pl/π
Oceń artykuł