Oceń
- Jak mówić o osobach chorujących psychicznie?
- Jak nie należy mówić o osobach chorujących psychicznie?
Każda choroba jest przyczyną cierpienia, a zaburzenia psychiczne niosą go ze sobą szczególnie dużo. Są też zwykle źródłem wstydu, zwłaszcza że w ich społecznym odbiorze pokutuje mnóstwo mitów. Niezwykle dobrze widoczne są one w języku, w słowach i wyrażeniach – powielamy je, często nawet bez świadomości, że w ten sposób dyskryminujemy osoby chorujące psychicznie. Tymczasem żadna choroba, także psychiczna, nie powinna być powodem do wstydu, wyśmiewania czy dyskryminacji. Wyobrażasz sobie, żeby wyśmiewać się z osoby chorej na serce?
Sformułowania niosące negatywne skojarzenia z chorobami psychicznymi dość głęboko tkwią w naszym języku (a język jest odzwierciedleniem tego, co mamy w głowie). Warto na to zwrócić uwagę. W poradniku „Jak mówić i pisać o osobach chorujących psychicznie” czytamy, że zaburzenia psychiczne od dawna są powodem stygmatyzacji i dyskryminacji. „Osoby chorujące psychicznie nie tylko zmagają się z objawami choroby, problemami z dostępem do specjalistów, lecz także podejmują ogromny wysiłek, aby powrócić do satysfakcjonującego funkcjonowania. Muszą zmagać się ze stygmatyzacją w rodzinie, środowisku pracy, wśród znajomych, w mediach i dyskursie publicznym”. Każdy z nas może zadbać, by żyło im się odrobinę lepiej, dbając o sposób, w jaki mówi o nich i o chorobach psychicznych. Nigdy nie wiadomo, czy takie zaburzenie nie dotknie kiedyś nas. Wyniki badań nt. kondycji psychicznej Polaków (EZOPII) przeprowadzonych w latach 2018-2019 jasno mówią, że ponad jedna czwarta (26,5 proc.) doświadczyła w swoim życiu co najmniej jednego zaburzenia psychicznego.
Jak mówić o osobach chorujących psychicznie?
Osoby chorujące na choroby psychiczne codziennie staczają trudną walkę ze swoim schorzeniem. Nie powinniśmy dokładać im problemów poprzez językową stygmatyzację. Mówiąc o chorujących psychicznie należy więc używać takich słów:
- osoba chorująca psychicznie – o osobie zmagającej się z zaburzeniami psychicznymi; tak można określić każdą osobę zmagającą się z zaburzeniami psychicznymi
- osoba z doświadczeniem kryzysu psychicznego – o kimś, kto przebył jeden lub kilka kryzysów psychicznych
- osoba chorująca na schizofrenię, osoba z doświadczeniem schizofrenii/psychozy
- osoba z zaburzeniami osobowości, osoba z diagnozą Borderline.
Takie sformułowania świadczą o szacunku dla osób chorujących, które nie są przecież swoimi chorobami, ale sobą. Używając tych słów nie dokładasz im cierpienia, którego i tak wiele jest w ich życiu, i ich nie stygmatyzujesz.
Jak nie należy mówić o osobach chorujących psychicznie?
Tak samo ważne, jak używanie odpowiednich słów wobec osób chorujących psychicznie, jest nieużywanie tych, które są dla nich krzywdzące i stygmatyzujące. W kontekście zdrowia psychicznego nie należy używać takich sformułowań, jak:
- border/borderka, schizofrenik – to określenia krzywdzące, określające osobę jedynie poprzez jej chorobę, pomijające inne sfery życia i funkcjonowania
- wariat, świr, czubek, psychol, paranoik – jednoznacznie negatywne określenia, mające na celu zdyskredytowanie osoby, używane, gdy chcemy kogoś obrazić
- psychiatryk, wariatkowo – nacechowane negatywnie określenia miejsca leczenia osób chorujących psychicznie, dyskredytujące leczące się w nich osoby, należą tu też nazwy szpitali związane z miejscowościami, w których się znajdują, np. Tworki, Suchowola (zależnie od regionu)
- schizofreniczne poglądy, przepisy – określenia stygmatyzujące osoby chorujące na schizofrenię, budujące skojarzenie tej choroby ze sprzecznością, niedorzecznością.
Należy się również wystrzegać:
- określania jakiegoś zachowania przymiotnikiem chorobowym, np. maniakalne zachowanie, schizofreniczne poglądy, do opisywania poglądów czy wypowiedzi, które wydają się nielogiczne, sprzeczne i niespójne czy złe
- używania określeń związanych z chorobami psychicznymi stosowanych jako obelga lub w ramach żartu
- wysyłania się nawzajem do psychiatry czy „innego specjalisty”, np. „idź się lecz”, jeśli nie zgadzamy się z interlokutorem lub chcemy podważyć jego wypowiedź
- używania określeń depresja, deprecha, aby podkreślić zły nastrój, gorszy humor (wpadnę w deprechę, muzyka dla depresyjnych nastolatków)
- używania słowa schiza dla niezwykłych przeżyć, których można doświadczać pod wpływem stresu lub substancji psychoaktywnych.
Źródło: poradnik „Jak mówić i pisać o osobach chorujących psychicznie”. Jest on częścią poradnika „Jak mówić i pisać o grupach narażonych na dyskryminację. Etyka języka i odpowiedzialna komunikacja”, który powstał z inicjatywy agencji FleishmanHillard, we współpracy merytorycznej z prof. dr hab. Ewą Kołodziejek, językoznawczynią, oraz pod patronatem Rady Języka Polskiego i Rzecznika Praw Obywatelskich
Oceń artykuł