,

Diagnostyka schizofrenii bywa trudna, ale leczenie jest stosunkowo łatwe

30.05.2023
Aktualizacja: 30.05.2023 13:04

Schizofrenia zwykle ujawnia się pomiędzy 20. a 30. rokiem życia. Zwykle szybciej u mężczyzn (około 20. roku życia), a później u kobiet (około 30. roku życia). Jakie objawy mogą sugerować schizofrenię? Wyjaśnia prof. Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Schizofrenia objawy
fot. Shutterstock
  1. Schizofrenia – jakie są jej objawy?
  2. Diagnoza schizofrenii – nie jest łatwa!
  3. Leczenie schizofrenii – powinno być stałe

Szacuje się, że w Polsce na schizofrenię leczy się około 240 tysięcy osób. Co istotne, zachorowalność na schizofrenię zmniejszyła się i wynosi ok. 0,6 proc. populacji. Przyczyną tego zjawiska – zdaniem prof. Piotra Gałeckiego – jest poprawa jakości opieki nad kobietami w ciąży, noworodkami i dziećmi we wczesnych latach życia.

Choroby psychiczne nie wiążą się już z taką stygmatyzacją, jak było to dwadzieścia, trzydzieści lat temu. Obecnie osoby, które zauważają u siebie pewien mankament funkcjonowania psychicznego lub zauważają to rodziny, zdecydowanie chętnej zgłaszają się po pomoc psychiatryczną lub psychologiczną. Nie jest jednak zupełnie jak w bajce. Pacjenci z diagnozą schizofrenii nadal mogą odczuwać pewną nieakceptowalność. Mają obawy, czy nie stracą pracy, czy zostaną zatrudnieni, czy utrzyma się ich związek partnerski, czy małżeństwo – mówił psychiatra. Wskazał, że bardzo ważna jest rola rodziny chorego – okazywanie empatii, pozytywnej energii, ciepła, wsparcia, akceptacji i zrozumienia – wyjaśnia prof. Piotr Gałecki.

Schizofrenia – jakie są jej objawy?

Predyspozycje do rozwoju choroby – jak podkreśla prof. Gałecki – nabywa się w życiu płodowym i w pierwszych latach życia. Choroba może jednak objawić się znacznie później, zwykle występowaniem zaburzeń w różnych sferach życia. Najbardziej widoczne są:

  • zaburzenia treści myślenia, tzn. "nieprawidłowe treści myślenia, które nie poddają się korekcie mimo pewnych dowodów fałszywości" (taka osoba zachowuje się wówczas w sposób nieadekwatny w stosunku do rzeczywistości);
  • pseudohalucynacje (omamy rzekome), najczęściej słuchowe – chory doznaje także zaburzeń funkcji poznawczych, czyli zaburzeń pamięci i koncentracji;
  • tzw. objawy negatywne, czyli wycofanie społeczne, apatia, niechęć do kontaktów interpersonalnych.

– Wymienione powyżej zaburzenia mogą przebiegać z nieprawidłowym napędem psychoruchowym. Jeżeli jest on zmniejszony, to pacjent zwykle nie ma ochoty wychodzić z domu, spotykać się ze znajomymi, jest znużony. Z kolei napęd zwiększony powoduje pobudzenie, nadaktywność, zmniejszoną potrzebę snu i jedzenia – wyjaśnia prof. Piotr Gałecki.

Ekspert podkreśla, że zaburzenie funkcjonowania w schizofrenii nie dotyka od razu wszystkich sfer życia chorego. Zwykle na początku dominują objawy wytwórcze, czyli halucynacje i urojenia. Co więcej, pierwsze objawy choroby mogą nie dawać jednoznacznych sygnałów, dlatego czasami postawienie diagnozy schizofrenii bywa trudne. Ale – co należy podkreślić – w porównaniu z wieloma innymi zaburzeniami psychicznymi obraz psychopatologiczny w schizofrenii jest na tyle spójny, że postawienie diagnozy schizofrenii jest łatwiejsze niż w przypadku innych jednostek chorobowych.

Diagnoza schizofrenii – nie jest łatwa!

Diagnozowanie i leczenie schizofrenii zmieniło się na przestrzeni dekad. Kiedyś pacjenci z podejrzeniem schizofrenii trafiali na oddział psychiatryczny, gdzie czekali na diagnozę. Dziś w Polsce jest wiele placówek, takich jak poradnie, przychodnie, gdzie pacjent może otrzymać właściwą opiekę psychiatryczną, i hospitalizacja nie jest bezwzględna.

Diagnoza schizofrenii polega przede wszystkim na tym, żeby dokonać dokładnego badania psychiatrycznego, ocenić, czy kryteria objawowe występują, czy nie – wyjaśnia prof. Gałecki i dodaje: – Kolejnym etapem jest przeprowadzenie diagnostyki różnicowanej i tutaj przede wszystkim trzeba wykluczyć obecność zmian w ośrodkowym układzie nerwowym, które mogą dawać podobne objawy psychopatologiczne, czyli urojenia czy halucynacje. Mowa np. o guzie mózgu, tętniaku mózgu czy padaczce skroniowej. Chorobę należy dokładnie różnicować też z chorobą afektywną dwubiegunową, z epizodem psychotycznym depresji, z nadużywaniem substancji psychoaktywnych, a nawet z głębokimi zaburzeniami osobowości.

Ekspert podkreśla, że u osób młodych należy również wykluczyć nadużywanie substancji psychoaktywnych, które mogą prowadzić do wystąpienia halucynacji (mogą one pojawić się nawet po epizodycznym zażyciu narkotyku czy zapaleniu marihuany).

Leczenie schizofrenii – powinno być stałe

Schizofrenia jest chorobą przewlekłą, czyli taką, z którą pacjent zmaga się od chwili rozpoznania do końca życia. Zdaniem prof. Gałeckiego obecnie schizofrenia – dzięki współczesnej farmakoterapii – może być skutecznie leczona i pacjenci mogą osiągać długie okresy remisji lub nawet zmniejszenie liczby epizodów nawrotów choroby.

Terapię należy włączyć jak najwcześniej. Krytycznym okresem dla rozpoznania osób cierpiących na schizofrenię są pierwsze dwa lata życia z chorobą.

– Specjaliści mają do dyspozycji wiele nowoczesnych, skutecznych leków. Są to nie tylko klasyczne neuroleptyki, ale też tzw. atypowe leki przeciwpsychotyczne, które są dużo bezpieczniejsze. Ponadto dostępne są leki długodziałające, czyli takie, które pacjent stosuje raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc czy nawet raz na trzy miesiące. One dają bardzo dużą korzyść, bo pozwalają pacjentowi na przyjmowanie relatywnie mniejszej dawki leków niż podczas leczenia preparatami doustnymi – wyjaśnia prof. Gałecki i dodaje, że leki o przedłużonym uwalnianiu powodują, że współpraca lekarza z pacjentem jest dużo lepsza.

Warto również pamiętać, że pacjenci ze schizofrenią bardzo często nie mają poczucia, że chorują, zwłaszcza jeśli są w okresie pogorszenia stanu psychicznego.

– Zgodnie z definicją pojęcia urojenia, czyli "nieprawidłowej treści myślenia pochodzenia chorobowego, która nie poddaje się korekcie mimo mocnych dowodów fałszywości i działa wyobcowująco", osoba ze schizofrenią jest przekonana o swojej racji. Jeśli ma np. urojenia prześladowcze i jest przeświadczona o tym, że na każdym znaku drogowym umieszczona jest kamera, by ją śledzić, i robi to obcy wywiad, to my nie jesteśmy w stanie przekonać jej, że tak nie jest – zobrazował specjalista.

Dodał, że w przypadku takich pacjentów stosowanie preparatów doustnych powoduje, że mogą odstawić leki, sami wyznaczają sobie dawki, gdy źle się poczują. Leki podawane w formie iniekcji długodziałających niwelują takie działania, są gwarantem dobrej współpracy z lekarzem i pozwalają lepiej kontrolować chorobę.

Psychiatra podkreślił, że pacjenci leczeni na schizofrenię, szczególnie ci stosujący nowoczesną terapię, mogą normalnie funkcjonować w społeczeństwie, spełniać swoje role społeczne i zawodowe.

Warto podkreślić, że w Polsce dla pacjentów z diagnozą schizofrenii dostępne są wszystkie leki psychotyczne, jakie zostały dopuszczone na świecie. Są one w Polsce objęte refundacją. Ale każda farmakoterapia – jak podkreśla ekspert – powinna być wspomagana przez psychoterapeutę.

To, co istotne chory musi przyjmować leki przez cały czas, nawet w okresie reemisji. To ważne, bo nawrót choroby na pewno nastąpi.

– Często specjaliści porównują schizofrenię do cukrzycy typu I, że po to przyjmujemy insulinę, aby poziomy glukozy były prawidłowe. Oznacza to, że choroba jest dobrze kontrolowana, a jej odstawienie oznacza nawrót wszystkich objawów choroby, w tym hiperglikemii – tłumaczy prof. Piotr Gałecki i dodaje, że nieleczona schizofrenia powoduje szybszą neurodegenerację mózgu, czyli uszkodzenie struktur mózgowych, co ma wpływ na zaburzenia funkcjonowania w każdej sferze życia chorego.

Uwaga!

Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.

Źródło: PAP Milena Motyl

logo Tu się dzieje