Obserwuj w Google News

Bunt nastolatka czy schizofrenia? Uważaj na te znaki ostrzegawcze

6 min. czytania
Aktualizacja 12.07.2022
12.07.2022 12:46
Zareaguj Reakcja

Niektóre objawy schizofrenii są ignorowane, brane za przejaw buntu nastolatka. Dowiedz się, na co zwrócić szczególną uwagę, jak rozpoznać zaburzenie psychiczne u nastolatka.

Bunt nastolatka a schizofrenia. Jak odróżnić?
fot. Shutterstock
  1. Jakie mogą być objawy schizofrenii u nastolatków?
  2. Na jakie zachowania nastolatków warto zwrócić uwagę?
  3. Jak odróżnić bunt nastolatka od zaburzeń psychicznych?
  4. Diagnoza i leczenie schizofrenii u nastolatków
  5. Największe wyzwania w leczeniu schizofrenii u nastolatków

Schizofrenia to przewlekła choroba psychiczna charakteryzująca się błędnym postrzeganiem rzeczywistości, zaburzeniem w sposobie myślenia, postrzegania, porozumiewania się, a także spłyconą i niedostosowaną ekspresją emocjonalną. Widoczne są również zmiany w sposobie zachowania. Choroba ta jest najczęściej diagnozowana w trzeciej i czwartej dekadzie życia, ale zdarza się, że ujawnia się przed 15. rokiem życia (około 4 proc. przypadków). O wiele częściej u chłopców niż dziewczynek.

Jakie mogą być objawy schizofrenii u nastolatków?

Objawy schizofrenii u nastolatków we wczesnej fazie choroby mogą być trudne do zauważenia, bo często są brane na karb tzw. buntu nastolatka. Mimo to są pewne sygnały ostrzegawcze, które powinny rodziców zaalarmować. Polskie Towarzystwo Psychiatryczne (PTP) wydało niedawno rekomendacje dotyczące postępowania diagnostycznego i terapeutycznego u chorych ze schizofrenią o wczesnym początku. W dokumencie wymieniono zmiany, na które warto zwrócić szczególną uwagę, np.:

  • zachowania trudne, nierzadko uznawane za opozycyjne, które mogą być skutkiem zaburzonej percepcji rzeczywistości,
  • dezorganizacja mowy,
  • dziwaczne zachowania i wypowiedzi,
  • zmiana przyzwyczajeń w zakresie utrzymywania higieny czy ubierania się,
  • dystansowanie się od rodziny i rówieśników,
  • nagłe wybuchy agresji i pobudzenie,
  • zmiana ekspresji emocji (np. nieuzasadnione obniżenie nastroju, drażliwość, stany lękowe, a następnie podejrzliwość i nieufność w stosunku do członków rodziny czy środowiska szkolnego),
  • mylenie treści marzeń sennych czy oglądanych filmów telewizyjnych z rzeczywistością,
  • brak krytycyzmu lub brak świadomości, że doznania chorego różnią się od tego, czego doświadczają inni („myślałam, że wszyscy słyszą głosy”),
  • tendencja do izolowania się,
  • obniżenie nastroju ( anhedonia, smutek, lęk),
  • zachowania agresywne i autoagresywne (np. okaleczanie się),
  • halucynacje i omamy.

Należy podkreślić, że pojawienie się wymienionych powyżej zachowań nie oznacza schizofrenii (chorobę tę diagnozuje psychiatra na podstawie odpowiednich badań!), ale z pewnością należy przyjrzeć się zachowaniu dziecka i – jeśli to konieczne – poprosić o pomoc specjalistów.

Na jakie zachowania nastolatków warto zwrócić uwagę?

Należy pamiętać, że pewne zachowania mogą być etapem rozwoju dziecka, np. fantazjowanie. U małych dzieci jest ono naturalne, bo dzieci mają dużą wyobraźnię. Dlatego u małych dzieci niepokój powinien wzbudzić brak fantazjowania, natomiast u nastolatków nadmierne fantazjowanie czy mylenie marzeń sennych lub oglądanych filmów telewizyjnych z rzeczywistością.

– Im więcej jest obszarów, w których młody człowiek sobie nie radzi, z których wypadł, to tym bardziej powinna się zapalić lampka ostrzegawcza rodzicom i opiekunom – wyjaśnia prof. Małgorzata Janas-Kozik, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, główna autorka rekomendacji PTP, i dodała: – U młodzieży skargi na złe relacje z rodzicami czy prześladowania w szkole wymagają wnikliwej analizy, które zdarzenia faktycznie miały miejsce, a które stwierdzenia mogą wskazywać na objawy wytwórcze.

Ekspertka dodała również, że zmiany nastroju też są naturalne wśród dzieci: – Prawidłowo rozwijające się i zdrowe dzieci również mogą przeżywać lęk, smutek i niepokój w reakcji na swoje doświadczenia (konflikt z rówieśnikami, problemy z nauką itp.). Ale należy być czujnym, gdy dziecko nagle opuszcza się w nauce, a jednocześnie przejawia dziwaczne zachowania i wypowiedzi.

We wspomnianej powyżej rekomendacji psychiatrzy napisali: „Jeżeli lęk towarzyszy objawom psychotycznym powiązanym z zaburzeniami myślenia czy spostrzegania, jest nieadekwatny i irracjonalny, to może być traktowany jako prodromalny (zwiastunowy) objaw schizofrenii, a w miarę rozwoju psychozy jako silna emocjonalna reakcja na psychotyczne doznania”.

Zdaniem ekspertów, wczesnym objawem schizofrenii (lub innych poważnych zaburzeń psychicznych) mogą być zachowania agresywne i autoagresywne, np. okaleczanie się, a także ucieczki z domu, nadużywanie alkoholu, narkotyków czy nikotyny.

Jak odróżnić bunt nastolatka od zaburzeń psychicznych?

„Często do lekarzy psychiatrów jest kierowane pytanie, jak odróżnić objawy chorobowe od szeroko rozumianego buntu adolescencyjnego. W tym ostatnim kryzys normatywny tym różni się od patologicznego, że im większa liczba obszarów życia nastolatka wymyka się spod jego kontroli i trudno mu sobie poradzić z wyzwaniami szkolnymi, rówieśniczymi czy rodzinnymi, to tym większe jest prawdopodobieństwo, że kryzys normatywny przechodzi w patologiczny” – napisano w rekomendacjach PTP.

Diagnoza i leczenie schizofrenii u nastolatków

Diagnozą i leczeniem schizofrenii zajmują się psychiatrzy. Podkreślają oni, że choroba ta wykryta we wczesnej fazie nie jest wyrokiem. Leczy się ją (bardzo często skutecznie!) na kilku poziomach:

  • farmakologia,
  • psychoterpia,
  • terapia i wsparcie rodziny i najbliższego otoczenia chorego.

– Jedna trzecia pacjentów, prawidłowo leczona, wychodzi bez żadnych ubytków, może zakończyć leczenie – tłumaczy prof. Janas-Kozik, ale dodaje, że interwencja medyczna nie jest krótkotrwała: – Leczenie nie trwa przez kilka tygodni, nawet nie kilka miesięcy, ale kilka lat. Jeśli nie ma nawrotów, lek – w dawce dobieranej indywidualnie dla każdego pacjenta – musimy być przyjmowany przez minimum dwa lata. Lekarz może podjąć decyzję o zmniejszeniu lub zwiększeniu dawki, biorąc pod uwagę przebieg choroby. Ale okres dwóch lat jest bezwględny. Leki chronią pacjenta, pozwala mu funkcjonować i zabezpieczają go przed nawrotami. Jeśli mimo stosowanego leczenia w okresie dwóch lat dochodzi do pogorszenia stanu, zwiększamy dawkę albo dokonujemy zmiany leku. Wtedy jednak przedłużamy leczenie do pięciu lat.

Ekspertka podkreśla, że w leczeniu schizofrenii chodzi przede wszystkim, aby pacjent nie doznawał dewastujących epizodów psychotycznych, które są bardzo szkodliwe dla rozwijającego się mózgu. A organ ten rozwija się aż do około 20. roku życia i jeśli wtedy dochodzi do patologii, rzutuje to na całe życie. Leczenie ma chronić zatem przed niszczącym wpływem choroby na młody mózg. Przy czym nie można poprzestać na samej farmakoterapii – konieczne są jeszcze oddziaływania psychoterapeutyczne i społeczne, dotyczące m.in. szkoły.

Największe wyzwania w leczeniu schizofrenii u nastolatków

Zdaniem ekspertów największymi wyzwaniami w leczeniu nastolatków są ograniczone możliwości lekowe (w tym brak refundacji na niektóre preparaty), a także lęk, obawy rodziców tych dzieci przed długą farmakoterapią.

W przypadku postawienia diagnozy tej choroby konieczne jest przyjmowanie leków antypsychotycznych. Farmakoterapia obejmuje leczenie ostrych faz choroby, a następnie tzw. leczenie podtrzymujące i zapobiegające nawrotom.

– Leków zarejestrowanych w psychiatrii dzieci i młodzieży mamy niewiele. Leków przeciwpsychotycznych drugiej generacji mamy trzy dla populacji dziecięco-młodzieżowych – wyjaśnia prof. Janas-Kozik i wylicza, że z leków antypsychotycznych do stosowania w schizofrenii we wczesnej fazie choroby rejestrację do stosowania od 12. roku życia ma lewomepromazyna, od 13. roku życia zarejestrowane są lurazydon i haloperydol (ten ostatni w sytuacji, gdy nieskuteczne okazały się próby innego leczenia), od 15. roku życia – arypiprazol i paliperydon, od 16. – perazyna i klozapina.

Ekspertka podkreśla, że to, jaki lek zaproponuje rodzicom i dziecku lekarz, zależy m.in. od stanu dziecka, dominujących objawów w przebiegu choroby, historii dotychczasowego leczenia. Niektóre leki są na przykład stosowane w razie tzw. objawów negatywnych (np. wycofanie, izolacja), inne zalecane są w razie tzw. objawów pozytywnych (np. pobudzenie, drażliwość).

Lekarka ubolewa, że niektóre ze sprawdzonych, zarejestrowanych do stosowania u dzieci i młodzieży leków nie są refundowane. Tak jest z lurazydolem, który odznacza się bardzo wysokim profilem bezpieczeństwa – nie wykazuje działań niepożądanych w postaci zaburzeń metabolicznych, co często ma miejsce w przypadku innych leków. Oczywiście lekarz może zalecić leki niezarejestrowane dla danej grupy wiekowej (tzw. off-label). Jednak za każdym razem na taką terapię muszą wyrazić zgodę rodzice, a także sami pacjenci, o ile ukończyli 16. rok życia.

Drugim wyzwaniem jest obawa rodziców przed podawaniem leków psychiatrycznych swoim dzieciom.

– To powszechne zjawisko, z którym my, psychiatrzy, się mierzymy. Rodzice są przerażeni. Po pierwsze kontaktem z nami, po drugie, że akurat ich dziecko zostało dotknięte jakimś zaburzeniem czy poważną chorobą psychiczną, po trzecie lekami, bo powszechne wrażenie jest takie, że są to leki, które wpływają na mózg, powodują uzależnienia, nie można ich odstawić. Jednym zdaniem: leki które niosą same zagrożenia – tłumaczy prof. Małgorzata Janas-Kozik i dodaje: – Oczywiście te obawy są zrozumiałe. Na szczęście dobry lekarz psychiatra jest nie tylko świadomy tych obaw, ale i potrafi o nich rozmawiać. Rodzice w tak granicznej sytuacji często się obwiniają, m.in. o to, że w porę nie dostrzegli niebezpieczeństwa.

Eksperta podkreśla, że każda wizyta chorego w gabinecie psychiatrycznym jest wizytą terapeutyczną, tu nie ma wizyt kontrolnych. Każda wizyta powinna zawierać element psychoedukacji i poszerzenia wiedzy rodziców i pacjenta na temat choroby i jej leczenia, bezpieczeństwa stosowania leków, objawów niepożądanych, jakie mogą się pojawić.

To ważne, bo niestety u ponad 30 proc. chorych pojawiają się nawroty (i to nie jeden epizod psychotyczny, ale więcej). Jednak i takich pacjentów – jak zapewnia lekarka – można leczyć z dobrym efektem modyfikując terapię.

Niestety są też i tacy pacjenci, u których, mimo wdrożonego leczenia, choroba postępuje i zostaje na całe życie.

Uwaga!

Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.

Źródło: Małgorzata Janas-Kozik, Dominika Dudek, Janusz Heitzman, Barbara Remberk, Jerzy Samochowiec, Agnieszka Słopień, Adam Wichniak: Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego w zakresie postępowania diagnostycznego i terapeutycznego u chorych ze schizofrenią o wczesnym początku, w: Psychiatr. Pol. ONLINE FIRST Nr 277: 1-21/ PAP