Oceń
Zespół, którym kierowała dr Rebecca Moon z University of Southampton, przeprowadził badanie, które dowiodło, że dziewczęta urodzone przez matki cierpiące na otyłość mogą być bardziej narażone na nadmierne gromadzenie się tkanki tłuszczowej niż synowie. Wyniki eksperymentu ukazały się na łamach „The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism”. Naukowcy próbują teraz odkryć czynniki, które odpowiadają za taką zależność, i zastanawiają się, jak można temu zjawisku zapobiegać.
Otyłe córki otyłych matek, ale już nie synowie
W ramach eksperymentu naukowcy zmierzyli poziom tkanki tłuszczowej i tkanki mięśniowej u 240 dzieci (w wieku 4-9 lat) oraz ich rodziców. Celem miało być ustalenie, czy wskaźnik masy ciała (BMI) oraz zawartość tłuszczu i tkanki mięśniowej w organizmie dziecka są związane z poziomem tkanki tłuszczowej rodziców.
Okazało się, że córki miały bardzo zbliżone BMI i objętość tkanki tłuszczowej do swoich matek. Sugeruje to, zdaniem naukowców, że dziewczęta urodzone przez kobiety z otyłością także są silnie zagrożone rozwojem tej choroby. Nie zaleziono podobnego związku między matkami i ich synami, ani też między ojcami i ich potomstwem (obu płci).
– Potrzebne są dalsze badania, które pozwolą nam zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, ale nasze odkrycia sugerują, że interwencje związane z nadmierną masą ciała oraz jego nieprawidłowym składem powinny rozpoczynać się bardzo wcześnie, szczególnie u dziewcząt urodzonych przez matki z nadwagą lub otyłością – podsumowuje dr Moon.
Otyłość to choroba, która jest coraz powszechniejsza
Naukowczyni dodaje, że istnieje wiele czynników, które potencjalnie mogą odpowiadać za wykrytą korelację. Są to: genetyka, wpływy środowiskowe, dieta i poziom aktywności fizycznej w rodzinie. Powiązania potomstwa z BMI i otyłością rodzica mogą także wynikać ze środowiska wewnątrzmacicznego, bo to w nim rozpoczyna się rozwój tkanki tłuszczowej. Autorzy badania nie brali pod uwagę tego, który rodzic był głównym opiekunem dziecka ani tego, które z rodziców planowało i przygotowywało posiłki.
Otyłość jest powszechną, poważną i kosztowną chorobą dotykającą prawie połowę dorosłych i 20 proc. dzieci w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że koszt opieki medycznej nad pacjentami z tym schorzeniem to 173 miliardy dolarów rocznie. Wynika to z tego, że osoby otyłe są bardziej narażone na rozwój cukrzycy, nadciśnienia, problemów z sercem i wielu innych chorób.
W Polsce otyły jest co czwarty dorosły, a nadwagę ma trzech na pięciu. Jeśli chodzi o dzieci, to – jak pokazują badania z 2016 roku – 10 proc. maluchów w wieku 1-3 lat ma nadwagę lub otyłość, a wśród 8-latków jest to ok. 30 proc.
Źródło: R. J. Moon, S. D’Angelo, C. R. Holroyd, S. R. Crozier, K. M. Godfrey, J. H. Davies, C. Cooper, N. C. Harvey, Parent-Offspring Associations in Body Composition: Findings From the Southampton Women's Survey Prospective Cohort Study, The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism, 2023; dgad128 / PAP/Katarzyna Czechowicz
Oceń artykuł