Oceń
Wyłączając skrajne przypadki zaawansowanej anoreksji i ekstremalnej otyłości, zaburzenia odżywiania to problem, który przez długi czas trudno dostrzec gołym okiem. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie jest to przypadłość nastolatek, a bardzo demokratyczna sprawa, który dotyka osób obu płci i w każdym wieku: od niemowląt po seniorów.
Jak rozpoznać zaburzenia odżywiania?
Zaburzenia odżywiania mogą wynikać z zaburzeń metabolicznych, niskiej samooceny i zaburzenia postrzegania własnego ciała, potrzeby przejęcia kontroli nad procesem przyjmowania pokarmów, wynikającą z poczucia utraty kontroli nad innymi aspektami swojego życia czy zaburzeń kompulsywno-obsesyjnych - pojawiających się często w wyniku trudności z redukowaniem stresu.
Najczęstsze zaburzenia odżywiania to:
- anoreksja,
- bulimia,
- zaburzenie z napadami objadania się,
- zespół jedzenia nocnego,
- ortoreksja - fiksacja na punkcie zdrowej żywności,
- bigoreksja - fiksacja na punkcie własnego ciała,
- ARFID - ekstremalne unikanie przyjmowania pokarmów,
- zespół PICA - łaknienie spaczone, apetyt np. na papier czy kredę.
Gdy ktoś ma apetyt na kredę lub papier, nieustannie objada się bez opamiętania albo w ogóle nie ma apatytu, problem jest oczywisty. Ale są także inne, subtelniejsze sygnały zaburzeń odżywiania, na które warto zwrócić uwagę.
- Unikanie spożywania posiłków wśród ludzi.
- Testowanie ekstremalnych rozwiązań typu "dieta 1000 kalorii".
- Eliminacja całych grup produktów, np. węglowodanów.
- Posiadanie rytuałów żywieniowych, typu powolne przeżuwanie.
- Fiksacja na punkcie zdrowej żywności.
- Szukanie "dziury w całym", czyli nieustanne doszukiwanie się wad fizycznych produktów.
- Poszczenie i objadanie się na zmianę.
- Częste komentarze na temat wagi własnej lub innych ludzi.
- Częste wizyty w toalecie tuż po spożyciu posiłku.
- Przechowywanie jedzenia w dziwnych miejscach.
Jeśli podejrzewasz zaburzenia odżywiania u siebie, porozmawiaj ze swoim lekarzem rodzinnym, który zleci odpowiednie badania i skieruje cię do odpowiedniego specjalisty. Jeśli podejrzewasz zaburzenia odżywiania u kogoś, spróbuj delikatnie poruszyć ten temat. Terapeuci podpowiadają, żeby trudne rozmowy zaczynać od słów: "Martwię się o ciebie".
Źródło: medicalnewstoday.com
Oceń artykuł