Oceń
U perfekcjonistów o wiele częściej pojawia się wypalenie zawodowe, głównie ze względu na własne „niesłabnące standardy” – uważa prof. Gordon Parker, specjalista w dziedzinie zdrowia psychicznego i zaburzeń nastroju z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Sydney (Australia), i dodaje, że przyczyną tego jest nie tylko stres związany z pracą, ale i ten doświadczany w domu.
Prof. Gordon Parker od kilku lat dokładnie analizuje zjawisko wypalenia (tzw. burnoutu). Swoje obszerne badania opublikował w formie pierwszego, kompletnego przewodnika samopomocy osobom dotkniętym tym problemem, zatytułowanego „Burnout: A Guide to Identing Burnout and Pathways to Recovery”.
Czym jest burnout, czyli wypalenie?
Czym jest burnout? To fizyczne, emocjonalne i psychiczne wyczerpanie powodowane przez długotrwałe zaangażowanie w sytuacje, które człowieka silnie obciążają emocjonalnie. Naukowiec zastrzega jednak, że u wielu osób sytuacje takie powodują po prostu zmęczenie, zniechęcenie, stres, nawet poczucie dojścia do kresu wytrzymałości. Nie u każdego rozwiną się w syndrom wypalenia.
Jakie mogą być objawy wypalenia?
Ludzie dotknięci wypaleniem zawodowym odczuwają m.in.:
- ciągłe wyczerpanie,
- emocjonalne odrętwienie,
- dezorientację w domu lub w miejscu pracy,
- brak zaangażowania w czynności, które wcześniej uważali za znaczące,
- narastające poczucia beznadziejności,
- utratę empatii.
Co istotne, wypalenie nie jest jednoznaczne z depresją, mimo wielu pozornych podobieństw.
– Zwykło się uważać, że wypalenie to po prostu skrajne zmęczenie, ale nasze badania pokazują, że to coś więcej. Objawy są znacznie szersze – tłumaczy naukowiec i dodaje: – Osoby zmagające się z wypaleniem cierpią na dysfunkcje poznawcze (czasami nazywane mgłą mózgową), izolację społeczną, ponieważ dystansują się od przyjaciół i rodziny, a także obniżoną wydajnością w pracy i zadaniach domowych.
Kto jest najbardziej narażony na wypalenie?
Wypalenie zawodowe jest szeroko rozpowszechnione wśród osób zajmujących wysokie stanowiska; takich, które osiągnęły sukces w pracy. Nierzadkie jest także w zawodach związanych z pomaganiem innym, m.in. u medyków, opiekunów. Jednak coraz częściej wypalenie rozpoznaje się także w sytuacjach pozazawodowych, czyli w życiu osobistym.
– Większość ludzi uważa, że wypalenie to problem związany z pracą. My odkryliśmy, że stres doświadczany w domu, tak samo, jak ten przeżywany w pracy, może uruchomić mechanizmy prowadzące do wypalenia – wyjaśnia prof. Parker i dodaje: – Jednocześnie nasze analizy wykazały, że do wypalenia częściej dochodzi u osób posiadających określone cechy osobowości, zwłaszcza perfekcjonistów.
Zdaniem prof. Parkera, perfekcjoniści są zwykle doskonałymi pracownikami – niezwykle rzetelnymi i sumiennymi. Jednak te same cechy czynią je podatnymi na wypalenie, ponieważ tacy ludzie "wyznaczają sobie nierealistyczne standardy, którym ostatecznie sami nie są w stanie dorównać".
Jak sobie radzić z wypaleniem?
W swojej książce prof. Parker szeroko opisuje techniki, które mają pomóc wyjść na prostą osobom dotkniętym syndromem wypalenia. Podkreśla, że należy zacząć od podstaw, czyli od zidentyfikowania źródeł wypalenia, a następnie właściwego zinterpretowania jego oznak.
Kolejnym krokiem, który proponuje czytelnikom, jest wprowadzenie strategii naprawczych i opracowanie strategii „odstresowania”, np. wzięcie wolnego w pracy, uprawianie intensywnych, forsownych ćwiczeń, medytacja lub trening uważności.
Ostatnim elementem jest nabranie odporności.
– Jeśli mamy osobowość podatną na wypalenie, taką jak perfekcjonizm, musimy wprowadzić mechanizmy obronne. Są rzeczy, które perfekcjoniści mogą zrobić, aby nieco zmodyfikować swój styl funkcjonowania, co zdejmie z nich presję i zmniejszy ryzyko wypalenia – tłumaczy badacz z Sydney.
Źródło: PAP Katarzyna Czechowicz/ „Burnout: A Guide to Identing Burnout and Pathways to Recovery”, prof. Gordon Parker
Oceń artykuł