Oceń
Magda, gdy go poznała, zobaczyła zadbanego, inteligentnego, dojrzałego mężczyznę, z pasją opowiadającego o swoich licznych zawodowych i prywatnych podróżach. Zauroczyła ją jego otwartość na świat. Przychodził do niej do kwiaciarni, zamawiać kwiaty do sieci hoteli, które prowadził. Magda w końcu zaproponowała kawę, po pracy. Ten w końcu uległ namowom kobiety. I tak stworzyli relację: 30-letnia Magda i 60-letni Andrzej, narażając się na krytyczne komentarze rodziny czy niektórych znajomych.
Maksymalna różnica wieku w związku? Nie istnieje
– Różnica wieku w związku do 5-7 lat spotyka się jeszcze zrozumieniem. Większa może doprowadzić do wręcz kpiącego spojrzenia, politowania, zdziwienia, ale myślę, że takie związki są w stanie doskonale funkcjonować – komentuje w podcaście psychologicznym PSYCHE prof. Piotr Szukalski, demograf, gerontolog społeczny z Uniwersytetu Łódzkiego. Jako przykład podaje swoich rodziców, których dzieliło 17 lat.
Według eksperta w zasadzie nie ma granicy psychofizycznej, która nie pozwalałbym związać się z dużo starszym partnerem lub partnerką. – Ale w Polsce małżeństw z dużą, czyli co najmniej 10-letnią różnicą wieku, w których mężczyzna jest starszy, jest poniżej 5 proc. Takich, w których kobieta jest starsza, jest nieco powyżej 0,5 proc. – podaje dane statystyczne demograf. Co roku zdarzają się takie, gdzie jedna z osób jest starsza o 30, nawet 40 lat. Ale im większa różnica, tym zjawisko rzadsze.
Coraz więcej małżeństw powtórnych
Demograf spodziewa się jednak wzrostu popularności takich związków. – Jest on wręcz nieunikniony – komentuje w podcaście psychologicznym PSYCHE. Dlaczego? Każdy kolejny rocznik od 1983 do 2002 był mniejszy niż poprzedni. – Liczba kobiet jest więc niewystarczająca do liczby mężczyzn. Ci więc muszą szukać partnerek w innych rocznikach – podaje pierwszy argument ekspert.
Po drugie, jak wyjaśnia, w ostatnich kilkunastu latach znacznie wzrosła liczba małżeństw wtórnych. - Jeszcze 10,15 lat temu to był co 7-8 związek zawierany w Polsce. Teraz to już prawie co czwarty – wyjaśnia. W takich małżeństwach różnica wieku zazwyczaj jest co najmniej kilkuletnia.
Wiele zależy od tego też, gdzie poznajemy partnera lub partnerkę. – W szkole, na uczelni grupy są jednorodne. Jeśli związki tworzone są na tym etapie, to charakteryzują się niewielkimi różnicami wieku – tłumaczy w PSYCHE prof. Szukalski. Potem grono ludzi, z którymi się spotykamy, np. w pracy, jest bardziej zróżnicowanie. – Jeśli szukamy związku w internecie, to już w ogóle jesteśmy ograniczeni tylko wyobraźnią i widełkami, które podajemy na portalu randkowym – mówi ekspert.
Starszy mężczyzna to macho, starsza kobieta matkuje
W Polsce dominują związki, w których mężczyzna jest starszy. – Rozwój psychospołeczny – odpowiada krótko prof. Szukalski i wyjaśnia: – Mężczyźni z reguły trochę później dojrzewają. Ich rówieśnice mentalne z reguły są więc trochę młodsze.
Związki, w których partner jest starszy, to także przejaw pewnego wzorca społecznego, czasem działają też indywidualne upodobania, wbudowane w głowę nieuświadomione oczekiwania.
– Jak pokazują badania, mężczyźni, którzy są w związku z kobietami dużo młodszymi, są sprawniejsi, zdrowsi niż ich rówieśnicy mający partnerki w swoim wieku – dodaje w PSYCHE demograf.
Aprobata społeczna w drugą stronę, czyli dla związków, w których to kobieta jest znacznie starsza od partnera, jest już zdecydowanie mniejsza. - Powielane są hasła, że mężczyzna, który upolował młodszą kobietę o 10-20 lat młodszą, to macho, heros i wzorzec do naśladowania. Gdy kobieta jest starsza, zaczynają się nieprzychylne głosy np. o matkowaniu – mówi o społecznym odbiorze prof. Szukalski.
W Polsce najbardziej popularne są związki z dwu- lub trzyletnią różnicą wieku między partnerami.
Oceń artykuł