,

Prezeska i hydraulik. „Kompleksy mogą zburzyć taki związek”

24.03.2023
Aktualizacja: 24.03.2023 18:05

Związek wykształconej kobiety i mężczyzny wykonującego tzw. prosty zawód to coraz częstsze zjawisko. Czy taki związek ma szansę przetrwać? Jak różnice w statusie społecznym wpływają na partnerów? Emocje bywają ogromne, bo jak mówi w szóstym odcinku podcastu Psyche socjolog prof. Tomasz Sobierajski, „kompleksy mogą zburzyć związek”. W grę wchodzą różne motywacje, choć to nieprawda, że takie związki są z góry skazane na niepowodzenie.

Różnice wykształcenia u partnerów w związku
fot. Shutterstock

Bohaterką szóstego odcinka podcastu Psyche jest Paulina. Atrakcyjna, wykształcona, inteligentna, oczytana. Czarująca osoba. Wydawałoby się, że powinna szukać dla siebie faceta o podobnym statusie jak ona, ale tak nie jest. Wiąże się bowiem z mężczyznami wykonującymi tzw. proste zawody: kierowca ciężarówki, budowlaniec, mechanik samochodowy. Jak wyjaśnia, dla niej facet musi umieć naprawić kran i upolować zająca w lesie, jeśli będzie taka konieczność, bo z takim czuje się bezpiecznie. A jeśli chodzi o potrzeby intelektualne, to może je zaspokajać gdzie indziej. Uważa, że nie jest to żadne niedopasowanie.

Jeszcze do niedawna najczęściej to mężczyzna o wyższym statusie społecznym wiązał się z kobietą o niższym statusie. I nie był to problem. Dziś coraz częściej bywa odwrotnie, co budzi emocje. Czy jest jakaś zmiana społeczna? A może mamy teraz po prostu więcej wykształconych kobiet? Dlaczego dla kobiet różnica w statusie społecznym może nie mieć znaczenia? Do rozmowy na ten temat zaprosiłyśmy socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Tomasza Sobierajskiego.

Dlaczego różnica w statusie u partnerów nie zawsze jest dobrze postrzegana w społeczeństwie?

– To prawda, że akurat w tym przypadku społeczeństwo albo grupa, w której ci ludzie funkcjonują, ma z reguły dużo do powiedzenia. Partnerzy między sobą mogą uzgodnić i zaakceptować to, że jedno jest lepiej wykształcone, a drugie gorzej. Ustalają pewne priorytety. Można podejrzewać, że kiedy różnica w wykształceniu jest duża, to mogą się rodzić napięcia i konflikty. Na przykład kiedy para spotka się na przyjęciu z osobami z jego czy z jej strony, a towarzystwo nie będzie wymieszane, to zarówno jedno, jak i drugie może się nie czuć wtedy zbyt dobrze. Jeśli lepiej wykształcona jest kobieta, to dochodzą jeszcze inne kwestie.

Dlaczego problemem może być właśnie lepsze wykształcenie kobiety? W przypadku mężczyzn nie jest to tak źle postrzegane.

– Bardzo długo było tak, że lepiej wykształconą osobą w związku był mężczyzna. Często było i tak, że gdy decydowano, kto będzie miał lepsze wykształcenie, bo np. ludzie bardzo wcześnie się spotykali, to stawiano na mężczyznę. Wchodziły w grę kwestie związane z macierzyństwem, z wyłączeniem z pracy, a wyższe wykształcenie tradycyjnie wiązało się też z wyższymi dochodami (teraz jest już z tym różnie) – wtedy nikogo to nie dziwiło.

Sytuacja, gdy to kobieta jest lepiej wykształcona, budzi co najmniej niepokój, a może budzić też niezadowolenie, przyjaciół czy rodziny. Mamy do czynienia ze zmianą społeczną, która wymaga przepracowania i akceptacji w najbliższej grupie i całym społeczeństwie.

Czy jest jakieś zagrożenie dla takich związków?

– Tak, choć wchodzimy już tutaj bardziej w psychologię i kwestie osobowościowe. U mężczyzn, którzy mają za partnerki wykształcone kobiety, mogą pojawić się kompleksy związane właśnie z wykształceniem, z tym, że oni go nie mają.

Być może mamy zbyt dużo wykształconych kobiet?

– Różnice są ogromne. W najmłodszych pokoleniach w zależności od rocznika czasami jest dwa a nawet trzy razy więcej kobiet z wyższym wykształceniem niż mężczyzn. To duża społeczna zmiana, obserwowana nie tylko w Polsce, ale i w bardzo wielu krajach. Również z tego wynikają związki wykształconych kobiet z niżej wykształconymi mężczyznami. Mamy tu do czynienia z tzw. luką wykształceniową. Na rynku matrymonialnym, kiedy kobieta decyduje się na związek z mężczyzną, nie ma zbyt wielu panów z wyższym wykształceniem do wyboru, bo ich jest rzeczywiście statystycznie mniej. Pamiętajmy też o tym, że wykształcenie wcale nie daje obycia, niekoniecznie uczy empatii, dobrych manier, szacunku do drugiego człowieka. Jak to ktoś ładnie ostatnio powiedział: często inteligencja nie dorównuje wykształceniu. Można mieć wykształcenie, ale z inteligencją bywa, niestety, słabo. Z drugiej strony, można mieć niski poziom wykształcenia (jeśli chodzi o szkoły), ale być bardzo inteligentną osoba, bardzo dobrą, bardzo szczerą.

Jakie mogą być motywacje kobiet, by wiązać się z facetami o prostych zawodach?

– To kwestia tego, czego się oczekuje od związku. Każdy oczywiście układa sobie życie tak, jak lubi, ale fajnie jest chyba znaleźć w związku partnera/partnerkę. Mogę sobie jednak wyobrazić, że kobiety wiążą się z mężczyznami, którzy są słabiej wykształceni, bo mogą na przykład nad nimi dominować. Może również dlatego, że panowie niżej wykształceni mogą lepiej zarabiać – w Polsce mężczyźnie często rezygnują z wyższych studiów, bo one nie są im potrzebne, bo zarabiają bardzo dobrze. Może to być też pewien rodzaj perwersji albo spełnienia jakichś kobiecych marzeń, nawet na poziomie seksualnym. A może być i tak, że mężczyzna ma po prostu dostarczyć odpowiednie geny – to również niewykluczone. To temat, który można rozpatrywać z bardzo różnych perspektyw.

Logo radiozet Dzieje się