,

Ciągła huśtawka nastrojów. Jakie formy leczenia choroby dwubiegunowej dają szansę na normalne życie?

08.07.2019
Aktualizacja: 16.11.2020 14:12

Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD), nazywana też chorobą depresyjno-maniaklaną, dotyka głównie ludzi młodych. Jest schorzeniem przewlekły i nawracającym. Nieleczona może zrujnować życie rodzinie, zawodowe, społeczne. Wczesne rozpoznanie, odpowiednio dobrane leki dają spore szansę na dobre funkcjonowanie osoby chorej. 

Ciągła huśtawka nastrojów. Jakie formy leczenia choroby dwubiegunowej dają szansę na normalne życie?
fot. Pixabay

Choroba afektywna dwubiegunowa: dlaczego czasem tak trudno postawić diagnozę? 

ChAd charakteryzuje się cyklicznym występowaniem przygnębienia (depresja) i nadmiernej aktywności (mania). Pomiędzy tymi fazami zwykle obserwuje się okresy remisji, czyli stan bez objawów lub z objawami dyskretnymi. Może mieć różne oblicza i u każdego rozwijać się inaczej. Zdaniem psychiatrów każdy pacjent ma swoją chorobę. Dlatego czasem trudno postawić diagnozę. Bywa nieprawidłowo diagnozowana i źle leczona. 

Choroba dwubiegunowa to życie na huśtawce nastrojów. Są różne postaci choroby. Zawsze charakteryzuje je występowanie dwóch przeciwstawnych stanów psychopatologicznych: depresji i manii o różnym naisleniu. 

ChAd: pierwsze objawy 

Najczęściej choroba zaczyna się w drugiej, trzeciej dekadzie życia. Skąd się właściwie bierze, dokładnie nie wiadomo. Wiele badań przemawia za uwarunkowaniami genetycznymi. Dla przykładu - Ernest Hemingawy popełnił samobójstwo 2 lipca 1961 roku. Dokładnie trzydzieści pięć lat później zrobiła to też jego wnuczka Margaux. W czterech pokoleniach rodziny Hemingwayów życie odebrało sobie pięć osób. 

Często ujawnia się pod wpływem stresujących wydarzeń, życia w ciągłym napięciu. Aż 30% chorych nadużywa alkoholu, 16% pali marihuanę, a ok. 10% sięga po inne substancje stymulujące (amfetaminę). Zwykle zaczyna się od epizodu lub kilku epizodów depresji, które przechodzą w manię, rzadziej od zespołów maniakalnych. U niektórych epizody depresji pojawiają się w okresie jesienno-zimowym, a hipomanii (manii) - w okresie wiosenno-letnim.

Zespoły objawów trudno sklasyfikować i opisać. Mogą dotyczyć wielu funkcji społecznych i przejawiać się w różnych sferach życia. Głównie są do miany nastroju od smutku do radości. 

Depresja dwubiegunowa: leczenie

Podstawowym utrudnieniem w leczeniu jest to, że chorzy nie dopuszczają do siebie choroby. Sami do lekarza nie pójdą. Zresztą ich rodziny często też nie rozumieją problemu. Po pomoc zgłaszają się późno, gdy pobudzenie chorego jest duże, że przestaje spać, jeść. Jeśli chory nie chce się leczyć, rodzina może zwrócić się do sądu rodzinnego o tzw. leczenie w trybie wnioskowym. Gdy chory jest zagrożeniem dla siebie lub otoczenia, w myśl ustawy i zdrowiu psychicznym stosuje się leczenie przymusowe. Niektórzy zostają przywiezieni do szpitala po niebezpiecznym incydencie, inni są kierowani przez sąd. Aby zdiagnozować depresję dwubiegunową, lekarz musi stwierdzić przynajmniej jeden epizod hipomanii (manii). 

Zarówno pacjenci jedno-, jak i dwubiegunowi z objawami psychozy (halucynacje i urojenia) oprócz antydepresantów i leków stabilizujących mózg mogą również przyjmować leki przeciwpsychotyczne. 

Najważniejszą metodą psychoterapeutyczną wspomagającą leczenie farmakologiczne jest psychoedukacja. Pomaga ona zrozumieć chorobę , uczy, jak rozpoznawać sygnały, kiedyś iść do lekarza. 

Ważna informacja

Z chorym w manii się nie dyskutuje, bo to może tylko wyzwolić agresję.

Warto wziąć pod uwagę leki nowej generacji, które nie pogarszają funkcji poznawczych, nie powodują aż takiego silnego przytłumienia, zaburzenia koncentracji, jak niektóre stare preparaty. Systematyczne leczenie może przynieść długotrwałe remisje i powrót do normalnego żucia. Osoby, które się leczą, kończą studia, pracują, zakładają  rodziny, mają dzieci. 

Osoba musi uwierzyć, że jest chora i systematycznie brać leki.