Obserwuj w Google News

11 mitów na temat miłości i seksu

4 min. czytania
Aktualizacja 16.11.2020
13.08.2019 13:23
Zareaguj Reakcja

W społeczeństwie funkcjonują fałszywe przekonania na temat miłości i seksu, które w żaden sposób nie pomagają w budowaniu dobrego związku. Jakie mają być: miłość, związek, seks? Jak być razem? Na jakie rzeczy należy zwracać uwagę przy wyborze partnera? Jakie rzeczy powodują, że związek dobrze funkcjonuje? W odnalezieniu odpowiedzi na te kluczowe pytania pomoże odrzucenie 11 najczęstszych mitów.

Problemy w związku.
fot. Shutterstock

1. Gdzieś na świecie jest druga połówka, która idealnie do mnie pasuje.

Należy przede wszystkim pamiętać o tym, że nie jesteśmy czarno-biali, zero-jedynkowi. Różnimy się nie tylko w zakresie płci, orientacji, kultury, ale też różnych innych rzeczy, np. sposobu spędzania czasu. 

Jeśli wychodzimy z założenia, że sprawdzamy, czy to na pewno ta osoba, w chwili kłótni, kryzysu, zaczynamy powątpiewać, że to właściwa osoba dla nas. Myślimy też, że gdybyśmy byli idealnie dopasowani, nie dochodziłoby do sporów.

Tymczasem nie ma idealnych związków, nie ma dwóch osób, które pasują do siebie jak dwie połówki jabłka. To po prostu niemożliwe. Kluczowe jest, abyśmy pasowali do siebie w fundamentalnych tematach, jak np.: wyznawanych wartościach. Trudno też, aby w związku o dłuższym stażu, nie zdarzyły się konflikty. Co więcej, zmieniamy się na różnych etapach i w różnym tempie.

Przeczytaj:  Osoba wysoko wrażliwa (WWO): jak zbudować z nią związek? 

2. Prawdziwą miłość poznajemy po „motylach w brzuchu”, jest jak grom z jasnego nieba.

Wielu żyje w przeświadczeniu, że prawdziwa miłość musi zacząć się w spektakularny sposób, według nich muszą być motyle w brzuchu, wybuch namiętności. Tymczasem związki rozpoczynają się bardzo różnie — czasami spokojnie, innym razem szybkim wybuchem namiętności. Miłość może też zacząć się od przyjaźni. Nie ma jednego scenariusza rozpoczynania związku. Również to, jak rozpoczął się związek, nie gwarantuje nam, jak będzie później.

3. Gdy się kocha naprawdę, to partner/-ka wie, czego potrzebuję.

Błędem jest też myślenie, że druga osoba powinna odgadywać, co sobie pomyślałam/-em, jakie są nasze potrzeby. To przede wszystkim blokuje mówienie o potrzebach, granicach, planach. Co więcej, w głowie rodzi się myśl, że jeśli osoba się nie domyśla, to nie kocha prawdziwie. Miłość wymaga pracy, rozmowy. Bez zakomunikowania naszych potrzeb, wątpliwości, nie ma szans odczytania, o co nam chodzi. 

4. W dobrym związku nie ma kłótni.

Kłótnia jest ważna — jest elementem mówienia o swoich potrzebach. Nie mogą to być jednak zachowania agresywne. Każda ze stron musi mieć szansę mówienia o swoich potrzebach. Spieranie się nie powinno być walką, która przeradza się w grę wygrana-przegrana, lecz prawdziwą rozmową, wzajemnym słuchaniem i wspieraniem. To moment, kiedy można powiedzieć, co chcielibyśmy zmienić.

5. Prawdziwa miłość wszystko wybaczy.

Jeśli partner zakłada, że sama miłość wystarczy do dobrego funkcjonowania, żyje w błędnym przekonaniu, że związek nie wymaga pracy. Postawa: wszystko się samo ułoży, prowadzi do porażki. Będąc w związku, konfrontujemy się z własnymi wadami, słabościami. Partner jest lustrem, które pokazuje nasze cechy. Często nas samych to denerwuje, ale daje też przestrzeń do pracy nad sobą.

6. Robię to, bo cię kocham.

Takiego stwierdzenia używają osoby, które mają problem z napięciem, frustracją, niskim poczuciem wartości. Tłumaczą, że pewne zachowanie, np.: silna zazdrość, wynika z miłości… O sile miłości jednak nie świadczy zazdrość.

7. Prawdziwa miłość nigdy się nie kończy.

To mit wyniesiony z bajek, filmów romantycznych, w których nigdy nie są pokazane dalsze etapy miłości. Wszystko kończy się na zdaniu: „I żyli długo i szczęśliwie”. W tego rodzaju przekazach nie ma kryzysów i złudnie zaczynamy wierzyć, że może tak być w prawdziwym życiu.

8. Każdy kontakt fizyczny musi zakończyć się seksem.

Nierzadko rodzi się takie przekonanie, gdy jedna osoba chce się po prostu przytulić, a w drugiej osobie rodzi się myśl: „On pewnie chce ode mnie seksu”. Dobrze jest nie wywoływać w sobie żadnej presji. Inaczej może to doprowadzić do unikania jakiejkolwiek bliskości. Jeżeli dochodzi do abstynencji okazywania sobie uczuć, bardzo trudno jest potem wrócić do bliskości. Seks to nie tylko współżycie, to też pocałunki, przytulanie, pieszczoty.

9. Mężczyźni zawsze mają ochotę na seks. A porządne kobiety rzadko mają ochotę.

Coraz częściej mężczyźni w gabinecie seksuologa mówią o tym, że czują się, jak maszynki do seksu. Jeśli odmawiają seksu, mówią: „Nie dzisiaj”, w partnerce rodzi się myśl, że może z nimi coś jest nie tak, albo partner ma problem z męskością. Na siłę szukają problemu.

10. Mężczyźni są poligamiczni, a kobiety monogamiczne.

Bardzo głęboko zakorzenione jest przekonanie, że mężczyzna przez cały czas myśli o seksie. Zdecydowanie tak nie jest. Wszystko zależy wielu czynników: od jednostek, decyzji, temperamentu.

11. Prawdziwy seks prowadzi do jednoczesnego orgazmu.

Myśląc tak, osoby bardziej skupiają się na efekcie niż na jakości współżycia. Tymczasem warto pamiętać, że seks to nie tylko orgazm, ale też poznawanie siebie podczas różnych zachowań. Tak samo ważne jest to, co prowadzi do orgazmu, jak i sam orgazm. Chęć skupiania się, aby to było równo, może osłabić nam satysfakcję. Orgazm może wynikać z różnych obszarów naszego ciała. Czasami jest też tak, że osoba nie ma orgazmu i jest zadowolona ze współżycia, a może być też tak, że ma orgazm, a nie jest zadowolona.

Źródło: Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS