Oceń
W tym roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) po raz pierwszy uwzględniła kompulsywne zachowania seksualne w nowej klasyfikacji chorób (ICD-11). Dotychczas szacowano, że problem ten dotyczy 1,5-5 proc. społeczeństwa. Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Minnesocie wykazały, że skala problemu może być dwukrotnie większa.
Kompulsywne zachowania seksualne - nowe badania
Niemal 9 proc. Amerykanów ma trudności z kontrolowaniem myśli i zachowań o charakterze seksualnym – wynika z badań opublikowanych JAMA Network Open przez naukowców z Uniwersytetu w Minnesocie. Wyniki zaskoczyły samych badaczy, którzy spodziewali się osiągnąć wynik rzędu maksymalnie 6 proc. Co ciekawe, wbrew temu, co się powszechnie uważa, różnica między kobietami i mężczyznami wcale nie była duża – ok. 10 proc. u mężczyzn i ok. 7 proc. u kobiet.
- Ludzie muszą zdać sobie sprawę, że istnieje szerokie spektrum seksualności. Myśli i uczucia to jedno, ale zachowanie, którego nie jesteś w stanie kontrolować, to inna sprawa. Jeśli pewne zachowania kolidują z twoim życiem lub powodują cierpienie dla ciebie lub innych, powinieneś porozmawiać ze specjalistą - skomentował wyniki badań Michael Klein, psycholog z Gracie Square Hospital w Nowym Jorku.
Polski wątek w procesie identyfikowania problemu
Kompulsywne zachowania seksualne zostały wpisane do nowej klasyfikacji chorób m.in. dzięki pracy naukowców z Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Koordynator badań dr hab. Mateusz Gola w rozmowie z PAP wyjaśnił, że kilka lat temu powołał do życia projekt hiperseksulanosc.pl. W badaniach nad kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi wzięli udział naukowcy z Francji, Holandii, Izraela, USA, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Zespół dr. hab. Mateusza Goli opracował pięć pytań pomagających zdiagnozować problem:
- Czy ma Pan/Pani poczucie utraty kontroli nad swoimi zachowaniami?
- Czy podejmował/a Pan/Pani wielokrotne, zakończone niepowodzeniem próby ograniczenia zachowań seksualnych?
- Czy zachowania seksualne podejmuje Pan/Pani nie w odpowiedzi na potrzebę seksualną, a do regulowania napięcia, emocji, stresu?
- Czy te zachowania negatywnie wpływają na pracę, edukację, relacje z innymi osobami?
- Czy konsekwencje zachowań seksualnych powodują dodatkowy stres?
„Jeśli odpowiedź na trzy z pięciu pytań brzmi pozytywnie, mamy do czynienia z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi" – ostrzegał w rozmowie z PAP dr hab. Mateusz Gola.
TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ:
Seksoholizm (erotomania): jak rozpoznać uzależnienie od seksu?
WHO: Uzależnienie od seksu po raz pierwszy trafiło na listę chorób psychicznych
4 najczęstsze mity dotyczące masturbacji
Źródło: medicalxpress.com, naukawpolsce.pap.pl
--------------------------------
zdrowie.radiozet.pl/ka
Oceń artykuł
Tu się dzieje
