Oceń
O zdrowiu psychicznym pracowników w Polsce mówi się coraz więcej. Komfort i spokojna atmosfera w pracy pomaga w rozwoju zawodowym gdy tego brakuje, praca zaczyna coraz bardziej przytłaczać. O tym, że z niewolnika nie ma pracownika, głośno mówi pokolenie Z. Wartości, które również są istotne dla młodych adeptów farmacji, to równość płacowa bez względu na płeć (77 proc.), jasno określone cele działalności firmy (48 proc.), a także podejmowanie działań wspierających wyrównywanie szans na co wskazało 46 proc. ankietowanych.
Co motywuje młodych ludzi do podjęcia pracy w danej firmie?
Najczęściej wskazywaną przez studentów farmacji motywacją do podjęcia pracy w danej firmie jest wysokość wynagrodzenia, (taką odpowiedź wskazało 96,5 proc. ankietowanych) Kolejno są to:
- jasno określone możliwości rozwoju (87 proc.),
- benefity pozapłacowe (69 proc.)
- “opieka” doświadczonego pracownika w pierwszych tygodniach pracy (65 proc.)
Jak na tę potrzebę, którą wysuwają pracownicy pokolenia Z odpowiadają pracodawcy?
– Bardzo cieszą mnie wyniki tej ankiety. Wybory studentów pokazują, że młodzi ludzie mają potrzebę, by w miejscach pracy funkcjonowały wysokie standardy zatrudnienia. Osoby, które są naszymi mentorami czy opiekunami, które wdrażają nas w nowym miejscu pracy są niezwykle ważne. Dojrzałe firmy wiedzą o tym dobrze, że odpowiednie wdrażanie pracowników zwiększa radykalnie ich szanse na sukces, odnalezienie się w zespole i w swojej roli. Z perspektywy psychologicznej, naturalne jest, że w sytuacji, która dużo od nas wymaga, ważne jest poczucie pewnej przewidywalności i tego, że w sytuacji trudności czy wątpliwości jest ktoś, kto ma większe doświadczenie i zwyczajnie nas wesprze. To jeden z wielu elementów, który składa się na budowanie dobrostanu psychicznego w miejscu pracy – mówił podczas webinaru skierowanego do studentów farmacji w ramach programu Recepta na Sukces Mateusz Banaszkiewicz – psycholog zdrowia.
Jak wynika z badania, pierwszą najczęściej wskazywaną obawą dotyczącą pracy wśród przyszłych farmaceutów jest praca po godzinach i zbyt szybkie tempo pracy, któremu nie sprostają.
Młode pokolenie ma inny obraz “szefa”
Postrzeganie przez pracowników szefa czy szefowej zmienia się wraz ze zmianą pokoleniową i wchodzeniem młodego pokolenia na rynek pracy. Młodzi na rynku pracy oczekują, realnej współpracy, zaangażowania wsparcia swoich przełożonych.
– Nasze pokolenie różni się od pokolenia funkcjonującego długo na rynku pracy. Mamy nieco inny obraz autorytetu zawodowego. Oczekujemy tego, że pracodawca będzie wyrozumiały i wesprze nas merytorycznie, ale również mentalnie. W zamian potrafimy dać naprawdę bardzo wiele. Dla nas szef to osoba, która rzeczywiście ma wiedzę, którą chce przekazać, wprowadza pozytywną atmosferę do zespołu, potrafi rozwiązywać konflikty w zespole. Słowem kluczem jest partnerstwo – mówiła podczas spotkania z ekspertem Barbara Kędzior – studentka IV roku farmacji, Wiceprzewodnicząca ds. Zewnętrznych Polskiego Towarzystwa Studentów Farmacji.
– Młodzi ludzie chcą układać swoje życie i kształtować karierę zawodową w takim miejscu, które pozwoli zapobiec problemom psychicznym, które często wynikają z tego, czego pracownicy się obawiają. Zbyt szybkie tempo pracy, praca pod ciągłą presją, toksyczna atmosfera to tylko niektóre z czynników, które utrudniają dbanie o higienę psychiczną – mówi Mateusz Banaszkiewicz.
Czy pokolenie Z jest “roszczeniowe”? Wręcz przeciwnie
W wielu dyskusjach na temat pokolenia Z pojawiają się zdania o jego roszczeniowości wobec pracodawcy. „Roszczeniowi i leniwi”, „wszystko mają podane na tacy i jeszcze narzekają”, „dopiero zaczynają, a już chcą stawiać warunki” to tylko niektóre ze stwierdzeń, które padają w dyskusji publiczne. Czy naprawdę tak jest? Młodzi ludzie chcą uczciwie pracować, jednak “w zamian” oczekują spokojnych warunków w pracy, chcą też dialogu z pracodawcą. Według badań, 59 proc. ankietowanych studentów w odpowiedzi na zlecenie dodatkowych zadań, których nie są w stanie wykonać w godzinach pracy, zakomunikuje to pracodawcy i spyta o możliwości rozwiązania problemu.
– Czasy w których poprzednie pokolenia pracowników wchodziły na rynek pracy, zmieniły się diametralnie. Różnica pokoleniowa staje się barierą komunikacyjną, ale nie jest nie do przeskoczenia. To, na co warto zwrócić uwagę to fakt, że większość pracowników pokolenia Z bardziej otwarcie mówi o swoich potrzebach, problemach, jest otwarte na dialog. Dla niektórych pracodawców może być to zaskoczeniem, ale dojrzały szef, który ma świadomość zmieniających się realiów, doceni taką postawę – podkreśla Banaszkiewicz.
Źródło: materiały prasowe
Oceń artykuł