,

Lekarze z Olsztyna usuną 15-latce z Angoli olbrzymiego guza

Natalia Kovacs
01.06.2023 11:58

Lekarze ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie podejmą się operacji nastolatki z Angoli. 15-latka ma na twarzy ogromnego guza, jej stan pogarsza się z tygodnia na tydzień. Trwa zbiórka pieniędzy na pokrycie kosztów przyjazdu i leczenia dziewczynki.

Siepomaga.pl
fot. Siepomaga.pl

W pomoc w leczeniu w Polsce młodej Afrykance zaangażowała się pielęgniarka pracująca na Oddziale Okulistycznym w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie Maria Wiśniewska. Operacji podjął się dr Krzysztof Dowgierd z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.

W lutym kobieta wyjechała na misję do Angoli jako wolontariuszka Fundacji Dzieci Afryki. - Na miejscu skontaktowano się ze mną i poinformowano, że jest taka dziewczynka, 15-letnia Cristina z olbrzymim guzem na żuchwie. Przekazałam zdjęcia dziewczynki chirurgom ze Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Rozmawialiśmy o możliwości pomocy. Na podstawie zdjęć oceniono, że jak najwcześniej wymaga interwencji chirurga – powiedziała Maria Wiśniewska. Zaznaczyła, że jest bardzo wdzięczna dyrektor szpitala dr Krystynie Piskorz-Ogórek, która zdecydowała, że szpital przyjmie Cristinę, a także dr. Krzysztofowi Dowgierdowi, że podjął się wykonania operacji, zrzekając się wynagrodzenia.

Chcemy go usunąć (guza - przyp. red.) i zrekonstruować mikrochirurgicznie z użyciem wolnych płatów opartych na zespoleniach mikronaczyniowych - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową ordynator Oddziału Chirurgii Szczękowo Twarzowej Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, kierownik Centrum Wad Twarzoczaszki w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie dr Krzysztof Dowgierd Polska. Specjalista dodał, że firma ChM zobowiązała się do wykonania za darmo specjalnych szablonów osteotomijnych i płyt zespalających. - Guz wydaje się olbrzymi, ale jestem dobrej myśli – powiedział olsztyński chirurg.

Prowadzona jest zbiórka funduszy na pomoc Cristinie

Rodzice Cristiny poinformowali, że dwa lata temu dziewczynka przewróciła się i doznała urazu żuchwy. Wtedy zaczęła rosnąć narośl. Najpierw przypuszczano, że to ropień i w tym kierunku ją obserwowano.

- Bliscy po pomoc udali się do szamana, bo to jedyny człowiek tam na miejscu, który udziela pomocy i wsparcia. Guz zaczął się rozrastać. Teraz ogromnym problemem jest to, że guz krwawi i dlatego musimy przyspieszyć jej przyjazd. 15-latka ma anemię z powodu utraty krwi, dlatego przed przyjazdem do Polski jedzie do misji w Ruandzie, by tam ją odżywiono i wzmocniono – podała Maria Wiśniewska.

Cristina do Olsztyna ma przyjechać 15 czerwca, a 26 czerwca zaplanowano operację. Jednak wyjazd z Afryki poprzedza skomplikowana procedura ubiegania się o pozwolenia i dokumenty. Choć nastolatka ma wyrobiony paszport, a wiza jest w trakcie wydawania, to musi mieć też zgodę obojga rodziców, poświadczoną notarialnie na wyjazd z Angoli i przeprowadzenie operacji. Rodzice mieszkają oddaleni od siebie o 700 km. Dziewczynka mieszka ze swoją mamą, a opiekunem Cristiny w Polsce będzie jej pełnoletni brat. Poszukiwany jest też tłumacz z języka portugalskiego, który podczas pobytu Cristiny i jej brata w Polsce pomógłby w porozumieniu się im z lekarzami.

- Zbieramy pieniądze na operację Cristiny. Szpital wycenił ją bez wynagrodzenia lekarzy na 100 tys. zł. Dodatkowo 60 tys. zł to koszt przyjazdu, wyjazdu, zakwaterowania przed i po szpitalu, opłata tłumacza – wyjaśniła Maria Wiśniewska.
Zbiórka prowadzona jest na portalu Siepomaga.

Sytuacja jest bardzo poważna. Jak informują lekarze, stan zdrowia dziewczynki z tygodnia na tydzień pogarsza się, nasilają się krwawienia, ból jest jeszcze większy, pojawiają się oznaki anemii. Rodzina jest pełna strachu i wszyscy martwią się, że dziewczynka umrze.

logo Tu się dzieje