,

"Epidemia" zakażeń grzybem po operacjach plastycznych. Są ofiary śmiertelne

31.05.2023 15:53

Ludzie z całego świata wyjeżdżają do Meksyku, by wykonać operacyje plastyczne, takie jak liposukcja, powiększanie piersi i brazylijskie podnoszenie pośladków, które wymagają wstrzyknięcia środka znieczulającego w okolice kręgosłupa. Okazuje się, że podczas zabiegów w kilku klinikach, pacjenci mogli zostać zakażeni groźnym grzybem. Dwie osoby zmarły, a kilkaset jest pod obserwacją.

Karetka
fot. Shutterstock

BBC informuje, że władze USA i Meksyku wzywają Światową Organizację Zdrowia (WHO) do ogłoszenia stanu zagrożenia zdrowia publicznego w związku z wybuchem epidemii grzybiczej związanej z operacjami kosmetycznymi przeprowadzanymi w Meksyku.

Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) poinformowało, że dwie osoby, które przeszły operację z użyciem znieczulenia zewnątrzoponowego, zmarły z powodu zapalenia opon mózgowych. Prawie 400 osób w USA i Meksyku jest monitorowanych, a dwie kliniki kosmetyczne w meksykańskim mieście Matamoros zostały zamknięte.

W USA zidentyfikowało już 25 osób z podejrzeniem grzybiczego zapalenia opon mózgowych. Dallas Smith z CDC powiedział, że leki stosowane do znieczulenia lub inne leki stosowane podczas operacji mogły zostać skażone. W październiku 2022 roku wykryto, że partia środka miejscowo znieczulającego powszechnie używanego do operacji, takich jak cesarskie cięcie, została skażona tym samym grzybem, co doprowadziło do śmierci 39 osób w meksykańskim stanie Durango.

Najczęstszym wczesnym objawem grzybiczego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych są bóle głowy, gorączka, wymioty, ból szyi i niewyraźne widzenie. Grzybicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych nie jest zaraźliwe i można je leczyć lekami przeciwgrzybiczymi, ale trzeba działać szybko, bo infekcja może stać się zagrożeniem dla życia.

logo Tu się dzieje