,

Echowirus zabija noworodki. Po Anglikach ostrzegają Francuzi

02.06.2023 10:05

Francja, jako kolejny kraj po Wielkiej Brytanii, zgłosiła niepokojący wzrost śmiertelności wśród noworodków. Przyczyną jest mutacja jednego z enterowirusów.

NICU
fot. Shutterstock

5 maja 2023 r. Francja zaraportowała Światowej Organizacji Zdrowia problem ciężkiej posocznicy noworodków, związany z zakażeniem enterowirusem. Wcześniej o problemie z enterowirusami donosili Brytyjczycy.

Tajemniczy wirus we Francji

Między lipcem 2022 a kwietniem 2023 w czterech szpitalach w trzech regionach Francji odnotowano dziewięć przypadków ciężkiej posocznicy noworodków, z zaburzeniami czynności wątroby i niewydolnością wielonarządową. Osiem noworodków było wcześniakami z ciąż bliźniaczych. Infekcja rozwinęła się od tygodnia do trzech miesięcy po urodzeniu.

U wszystkich maluchów pierwsze objawy pojawiły się w ciągu siedmiu dni po porodzie, co sugerowało przejście wirusa z matki na dziecko. Testy PCR z próbek krwi matek wykazały zakażenie enterowirusem. Genotypowanie ujawniło, że są to co najmniej dwie linie Echowirusa 11, niewystępujące wcześniej we Francji. Wszystkie przebadane matki zdradzały objawy żołądkowo-jelitowe lub gorączkę w ciągu trzech dni przed porodem lub podczas porodu. Zakażenie E-11 wykazały również biopsje pośmiertne noworodków. Na dzień 5 maja 2023 r. siedem przypadków zmarło, a dwa wciąż były hospitalizowane.

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, w latach 2016-2021 E-11 stanowił 6,2% (3 z 48) zgłoszonych ciężkich zakażeń noworodków we Francji, podczas gdy w 2022 r. odsetek ten wzrósł do 55% (11 z 20).

Śmierć noworodków w Anglii

O problemie z enterowirusami jako pierwsi donosili Brytyjczycy. Od czerwca 2022 r. do kwietnia 2023 r. w Walii i południowo-zachodniej Anglii odnotowano ciężką postać zapalenia mięśnia sercowego u 15 noworodków. Testy PCR wykazały zakażenie enterowirusem. Sekwencjonowanie wykazało podtypy coxsackie B3 i coxsackie B4. Co najmniej jeden pacjent zmarł.

Światowa Organizacja Zdrowia przyznaje, że sytuacja jest niezwykła, ale uspokaja: "Na podstawie ograniczonych dostępnych informacji WHO ocenia, że ryzyko dla zdrowia publicznego jest niskie, pomimo niepokojącego wzrostu" - czytamy na stronie WHO.

Źródło: who.int

logo Tu się dzieje