Obserwuj w Google News

Pijana ciężarna urodziła wcześniaka z 2 promilami alkoholu we krwi

Monika Piorun
2 min. czytania
26.06.2018 10:48
Zareaguj Reakcja

W Krapkowicach w województwie opolskim na świat przyszło dziecko, w którego krwi były 2 promile alkoholu. Jego matka w chwili porodu była pijana. Szpital skierował sprawę do prokuratury.

Krapkowice:
fot. Shutterstock

1 promil alkoholu we krwi matki, 2 promile u jej dziecka

W chwili narodzin dziecko, które przyszło na świat w Krapkowicach na Opolszczyźnie, miało 2 promile alkoholu. Szpital potwierdził, że jego matka miała we krwi 1 promil alkoholu. Sprawa ma być niezwłocznie zgłoszona do prokuratury.

– Kobieta sama zgłosiła się na oddział położniczy Krapkowickiego Centrum Zdrowia – poinformował prezes szpitala Marcin Misiewicz. Od ciężarnej kobiety czuć było alkohol, pobrano jej krew, w której stwierdzono promil alkoholu. Niedługo później rozpoczął się poród.

Dziecko, które przyszło na świat, miało dwa razy wyższe stężenie alkoholu niż jego matka. Był to poród wcześniaczy – dziecko urodziło się w 31 tygodniu ciąży. Była to czwarta ciąża kobiety.

Pijana matka rodzi... pijane dziecko

Dziecko przewieziono do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Jego stan lekarze określają jako stabilny i niezagrażający życiu. Jak zapowiedział Misiewicz, sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury ze względu na możliwość narażenia przez matkę dziecka na utratę życia lub zdrowia:

Faktem jest, że do naszego szpitala zgłosiła się kobieta, która była pod wpływem alkoholu. Kiedy urodziła się jej córeczka, dziecko miało dwa promile we krwi, czyli dwa razy więcej niż mama.O tym, czy sprawa nabierze dalszego toku, zadecyduje prokurator, który zapewne wyjaśni wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Także te, o których w tej chwili po prostu nie wiemy.

Kobieta sama zgłosiła się do Krapkowickiego Centrum Zdrowia bezpośrednio przed porodem. Ze względu na to, że jej córeczka przyszła na świat jako wcześniak (w 31. tygodniu ciąży), dziewczynka została przewieziona na dziecięcy OIOM w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Według informacji personelu placówki, życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Jego mama na własną prośbę już wypisała się ze szpitala.

TO CIĘ ZAINTERESUJE:

___

zdrowie.radiozet.pl/pap/π