Oceń
Zanim wybierzemy się na grzyby, warto przypomnieć sobie najważniejsze zasady grzybobrania, na przykład te przygotowane przez GIS. Przede wszystkim powinniśmy zbierać wyłącznie grzyby, które rozpoznajemy bez żadnych wątpliwości. Przekonała się o tym para grzybiarzy z Rzeszowa, którzy zamiast kani, zjedli na kolację muchomory! Grzyby te mają pewne podobieństwa, co może być zdradliwe. Taka pomyłka może skończyć się tragicznie. Na szczęście sytuacja opisywana przez rzeszowskich ratowników miała szczęśliwy finał.
Muchomor a kania: jakie są różnice?
Jak ostrzegają Lasy Państwowe, muchomor zielonkawy, zwany również sromotnikowym może być groźniejszy od czerwonego muchomora.
– Dlatego nie dajcie się zwieść i uważajcie w czasie grzybobrania, bo można go pomylić z kanią. Najlepiej, kiedy zbieracie tylko te grzyby, które znacie. Jeśli macie wątpliwości, skorzystajcie z atlasu albo wiedzy doświadczonego grzybiarza – apelują leśnicy.
Zgubne jest również wyszukiwanie gatunku grzyba w internecie. Jeżeli nie jesteśmy pewni, że grzyb jest jadalny, nie wrzucajmy go do koszyka. Nieumiejętne zbieranie grzybów sprawia, że zrywane są gatunki chronione lub takie, które mogłyby być zjedzone przez zwierzęta, a nie nadają się dla ludzi.
Zatrucie muchomorem sromotnikowym: jak rozpoznać?
Przypominamy najważniejsze objawy zatrucia muchomorem sromotnikowym. Dolegliwości, które powinny nas zaalarmować, to:
- silne wymioty
- bóle brzucha
- wodnista biegunka
- podwyższona temperatura
- ból głowy
Objawy te pojawiają się zwykle od 6 do 15 godzin od spożycia grzybów.
Źródło: mp.pl, FB Ratownictwo Medyczne – łączy nas wspólna pasja, FB Lasy Państwowe
Oceń artykuł