Obserwuj w Google News

Naukowcy ożywili komórki martwej świni. W przyszłości będziemy nieśmiertelni?

2 min. czytania
05.08.2022 13:13
Zareaguj Reakcja

To prawdziwa rewolucja w medycynie: naukowcy ożywili część komórek u świni, która nie żyła od godziny. Opracowany przez nich system może przyczynić się do  ratowania ludzi, na przykład po zawale czy udarze. 

Naukowcy ożywili komórki martwej świni: ważne badanie
fot. Shutterstock

Gdy przestaje bić serce, do narządów nie dociera tlen. To powoduje ich stopniowe, trwałe uszkodzenie… Dotąd sądzono, że proces ten jest nieodwracalny. Odkrycie amerykańskich badaczy rzuca zupełnie inne światło na to, co dotychczas wiedzieliśmy o śmierci. Najnowszy eksperyment stanowi kontynuację wcześniejszych badań, prowadzonych od w 2019 roku, kiedy  udało się przywrócić krążenie i część funkcji mózgów nieżywych wcześniej świń. Opracowaną metodę naukowcy nazwali wówczas BrainEx.

Tym razem, z pomocą specjalnego płynu naukowcy z Yale University w USA ożywili komórki życiowe u świni, która nie żyła od godziny. Jak to możliwe?

Nie wszystkie komórki umierają równie szybko

Jak tłumaczą eksperci z Yale School of Medicine, w ciągu minut od ustania krążenia, w ciele dochodzi do kaskady biochemicznych reakcji, które niszczą komórki i tkanki. Nowe badanie wykazało, że uszkodzenia te nie muszą zachodzić tak szybko. Nieodwracalne reakcje można opóźnić. Ma w tym pomóc specjalny, innowacyjny płyn.

– Nie wszystkie komórki umierają równie szybko, w przypadku niektórych trwa to dłużej. To proces, w który można ingerować, zatrzymać go i przywrócić niektóre komórkowe funkcje – mówi David Andrijevic jeden z głównych autorów publikacji, która ukazała się w piśmie „Nature”.

W nowym doświadczeniu zmodyfikowaną wersję BrainEx nazwaną OrganEx badacze zastosowali do całej świni.

– Po tym, jak zdołaliśmy przywrócić niektóre funkcje komórek w martwym mózgu – narządzie znanym ze szczególnej podatności na uszkodzenia spowodowane niedokrwieniem, wysunęliśmy hipotezę, że coś podobnego powinno się udać z innymi organami, tymi, które zwykle się przeszczepia – opowiada kierujący eksperymentem Nenad Sestan.

W przyszłości ludziom uda się oszukać śmierć?

Naukowcy wykorzystali podobne do mechanicznego płuco-serca urządzenie i podali do krwiobiegu zwierzęcia ciecz, która wspierała zdrowie komórek i ograniczała stany zapalne. Godzinę wcześniej, u uśpionej świni wywołali zawał. Sześć godzin po podaniu płynu okazało się, że funkcje komórek są aktywne w wielu miejscach ciała świni, m.in. w wątrobie, sercu i nerkach. Co zaskakujące, serce wykazywało zdolność do skurczów. W całym ciele świni przywrócono też krążenie, co zdumiało naukowców.

– Pod mikroskopem trudno było rozróżnić między zdrowym narządem i potraktowanym po śmierci przy pomocy OrganEx – podkreśla  Zvonimir Vrselja, jeden z badaczy.

Podobnie jak w 2019 roku, także tym razem naukowcy wykryli pewną aktywność w mózgu świni, choć brakowało zorganizowanej aktywności, która świadczyłaby o świadomości.
Możliwe korzyści z takich badań trudno przecenić. Naukowcy mówią o wydłużaniu życia organów pobieranych do przeszczepów, czy ratowaniu osób po zawałach lub udarach.

– Potencjalnych zastosowań tej niezwykłej technologii jest wiele. Jednak musimy zachować ścisły nadzór nad przyszłymi badaniami, szczególnie tych, które będą dotyczyły mózgu – podkreśla Stephen Latham, dyrektor Yale Interdisciplinary Center for Bioethics.

Źródło: PAP/Marek Matacz