Obserwuj w Google News

NASA wysyła w kosmos robota-chirurga. Będzie operował astronautów

2 min. czytania
05.08.2022 10:17
Zareaguj Reakcja

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) zostanie przetestowany nowoczesny robot chirurgiczny. W przyszłości ma przeprowadzać proste zabiegi. W jaki sposób działa ten wyjątkowy wynalazek?

NASA wysyła w kosmos robota-chirurga
fot. Shutterstock

Człowiek coraz bardziej eksploruje kosmos. W przyszłości możliwość wykonywania operacji chirurgicznych w stanie nieważkości może być zatem konieczna, by zapewnić bezpieczeństwo astronautom. Niedługo na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wyląduje zdalnie sterowany robot chirurgiczny MIRA (Miniaturized In vivo Robotic Assistant). Wynalazek został opracowany przez Virtual Incision. NASA planuje przeprowadzić eksperyment już w 2024 roku.

Prace nad robotem trwały 20 lat

Zdalnie sterowany robot był już testowany w warunkach przypominających salę operacyjną. Zadania wyznaczano mu z odległości 1450 km. Ze względu na to, że przestrzeń kosmiczna jest zaskakująca i nieprzewidywalna, robot musi przejść jeszcze wiele trudnych testów. MIRA będzie prowadził symulacje zabiegów chirurgicznych, przecinając naciągnięte gumki i przesuwając metalowe pierścienie wzdłuż drucianych konstrukcji. Takie czynności mają przypominać ruchy wykonywane podczas operacji.

– Symulacje te są bardzo ważne ze względu na wszystkie dane, jakie zbierzemy – podkreśla pracująca przy urządzeniu Rachael Wagner.

Za wynalazek odpowiada Prof. Shane Farritor, który ze swoimi współpracownikami konstruował robota przez ostatnich 20 lat. Teraz naukowcy planują stworzyć odpowiednie oprogramowanie i przystosować robota tak, aby zmieścił się w niewielkiej przestrzeni, w której prowadzone będą eksperymenty. Robot musi być odpowiednio wytrzymały, aby nie uszkodził się podczas dalekiego lotu w kosmos.

Jakie zabiegi przeprowadzi robot-chirurg?

Jak wymieniają jego twórcy, MIRA ma dwie główne zalety: pozwala prowadzić wewnątrz ciała zabiegi przez niewielkie otwory w jamie brzusznej i umożliwia zdalne kontrolowanie operacji. Badacze podają przykłady wycinania wyrostka astronaucie w drodze na Marsa, czy usunięcie odłamka z ciała żołnierza na polu bitwy. W jednym z eksperymentów emerytowany astronauta NASA Clayton Anderson z pomocą kontrolerów robota, przebywając w Johnson Space Center in Houston, prowadził symulowaną operację w laboratorium oddalonym o ponad 1500 km, mieszczącym się w University of Nebraska Medical Center w Omaha. Na orbicie MIRA będzie jednak działać automatycznie.

– Astronauta wciśnie przełącznik, proces się rozpocznie i robot wszystko zrobi sam. Dwie godziny później astronauta ponownie naciśnie przycisk i eksperyment się zakończy
– tłumaczy prof. Farritor.

Choć zdaniem naukowców chirurgiczne roboty takie jak MIRA za 50 lub 100 lat będą samodzielnie przeprowadzać operacje, to celem misji nie jest doskonalenie automatyki, a dopracowanie działania robota w mikrograwitacji.

– Ludzie będą latać coraz dalej w przestrzeń i mogą kiedyś potrzebować chirurgicznych zabiegów. Pracujemy nad tym, aby to stało się możliwe – mówi prof.  Farritor.

Źródło: PAP