Oceń
Choć pomysł wprowadzenia przepisów nakazujących osobom kończącym studia medyczne w Polsce podjęcia pracy w szpitalach terenie kraju pojawił się już około pół roku temu, za sprawą Jarosława Gowina, to jednak plany ministra nauki i szkolnictwa wyższego nie zyskały uznania ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Prawdziwą burzę wywołała jednak kontrowersyjna wypowiedź Pawła Chorążego - sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju - który jak donosi Dziennik Gazeta Prawna podczas konferencji w siedzibie Naczelnej Rady Lekarskiej miał stwierdzić, że "nasi lekarze gremialnie nas opuszczają, dlatego:
Racjonalność po stronie państwa powinna wskazywać na szukanie możliwości odpracowywania przynajmniej jakiejś części wykształcenia, które zostało sfinansowane przez państwo.
Nie tylko młodzi medycy wyjeżdżają po studiach z Polski...
Kontrowersyjne słowa przedstawiciela Ministerstwa Rozwoju wzbudziły sporo emocji nie tylko wśród młodych lekarzy, ale i pozostałych studentów. Z Polski po studiach wyjeżdżają masowo nie tylko osoby po studiach medycznych, ale i informatycy, inżynierowie i absolwenci wielu innych kierunków, którzy korzystają z bezpłatnego dostępu do szkolnictwa wyższego.
Pół miliona złotych - przeciętny koszt wykształcenia jednego lekarza
Na jakich zasadach miałyby opierać się plany przymusowego odpracowywania np. studiów medycznych przez młodych lekarzy, podejmujących naukę w Polsce? Zdaniem urzędników przeciętny koszt wykształcenia jednego lekarza w naszym kraju wynosi aż pół miliona złotych. Choć za naukę przyszłego personelu medycznego płacą wszyscy podatnicy, to jednak okazuje się, że korzyści z tego zamiast polskich pacjentów czerpią np. Norwegowie, Francuzi czy przedstawiciele innych krajów, do których zachęceni wyższymi pensjami udają się młodzi ludzie, po ukończeniu medycyny w Polsce.
Sposób na rozwiązanie problemów kadrowych w polskich szpitalach?
Już pół roku temu Jarosław Gowin przekonywał, że jego zdaniem przedstawiony przez niego pomysł, mimo wielu kontrowersji - jego zdaniem nie jest sprzeczny z konstytucją, o ile będzie realizowany z zaproponowanej przez niego formie. Wiele wskazuje na to, że do jego propozycji przychyla się również Ministerstwo Rozwoju. Jeśli takie rozwiązanie weszłoby w życie, zdaniem polityków mogłoby zapobiec masowej emigracji młodych lekarzy za granicę i rozwiązać wiele problemów kadrowych, z którymi borykają się polskie szpitale.
___
zdrowie.radiozet.pl/DGP/π
Oceń artykuł