Na co możesz zachorować używając smartfona? Sprawdź!
Naukowcy i lekarze coraz częściej informują nas o tym, że urządzenia elektroniczne mogą źle wpływać na nasze zdrowie. Zwłaszcza kiedy smartfony, tablety i laptopy towarzyszą nam niemal bez przerwy. Wiesz na co powinieneś uważać?

Lekarze co jakiś czas straszą nas tym, że urządzenia elektroniczne mogą powodować niebezpieczne dla zdrowia choroby oraz symptomy.
Coraz częściej mówi się również o uzależnieniach związanych z nowoczesnymi urządzeniami oraz technologiami. To jednak nie wszystko, duża grupa ludzi odczuwa również fizyczne dolegliwości.
Duża rozdzielczość, duże problemy
Najnowsze doniesienia głoszą, że aż 80 proc. ludzi, którzy posiadają smartfony oraz tablety cierpi na chorobę zwaną cybersickness. To elektroniczny odpowiednik choroby lokomocyjnej. Długie wpatrywanie się w duże wyświetlacze urządzeń oraz szybkie przewijanie np. stron internetowych, sprawiają, że użytkownicy odczuwają mdłości, silne bóle oraz zawroty głowy oraz tracą poczucie równowagi.
Pomimo że cybersickness kojarzy się z chorobą lokomocyjną, to tak naprawdę jest jej odwrotnością. Podczas choroby lokomocyjnej fizycznie odczuwamy ruch, ale nie widzimy go. W przypadku cybersickness jest odwrotnie ‒ widzimy ruch, ale go nie czujemy.
Rozwiązaniem problemu jest oczywiście ograniczanie czasu spędzanego na korzystaniu z telefonu czy tabletu.
Elektroniczna szyja
Inna często dolegliwość to Text Neck ‒ grupa syndromów spowodowana zbyt częstym i nieprawidłowym korzystaniem z tabletów czy smartfonów.
Przeglądając coś na telefonie zazwyczaj jesteśmy przygarbieni, a nasza głowa skierowana jest w dół. Spędzając w tej pozycji dużo czasu doświadczamy bólu karku i ramion, bólu głowy oraz trudności z oddychaniem. Nasze mięśnie będą spięte, a my obolali. Text Neck może ostatecznie doprowadzić do zwyrodnienia sylwetki.
Telefon przedłużeniem ręki
Współcześnie rzadko kiedy rozstajemy się na dłużej z telefonem. Jednak sam fakt, że smartfon towarzyszy nam niemal nieustannie nie jest problemem. Problem zaczyna się dopiero, gdy zaczynamy odczuwać lęk przed jego brakiem. Specjaliści nazywają to nomofobią (no mobile-phone phobia). Ludzie cierpiący na nią są przerażeni tym, że w ich ręce nie znajduje się telefon. Są tak bardzo zestresowane, że wywołuje to czasem ataki paniki.
Szacuje się, że prawie 50 proc. użytkowników telefonów cierpi na tę dolegliwość. Najbardziej narażona jest natomiast młodzież (70 proc.).
Czujesz wibracje?
Czujesz wibracje telefonu, wyjmujesz go, a tam nic? Możesz cierpieć na syndrom fantomowych wibracji. Naukowcy twierdzą, że syndrom narodził się ze stresu związanego z tym, że czujemy nieustanną potrzebę nadążenia za wiecznie pędzącym światem: cały czas śledzimy wiadomości tekstowe, maile czy newsy. I pomimo że syndrom fantomowych wibracji nie wydaje się być bardzo groźny, może wpłynąć na nasze zdrowie psychiczne.
Telefon zniszczy Ci skórę?
Całkiem niedawno internet zahuczał informacją, że sztuczne światło telefonów i komputerów może uszkadzać skórę. Miało to skutkować przede wszystkim fotostarzeniem, czyli starzeniem się komórek skóry spowodowanym narażeniem na światło, w tym przypadku światło HEV. Szybko okazało się jednak, że mowa tutaj o urządzeniach starego typu, a płaskie ekrany LCD oraz LED nie stanowią praktycznie żadnego zagrożenia.
___
ZdrowoBardzo / AS