Oceń
Wirusy atakujące układ oddechowy, w tym koronawirus 2019-nCoV (SARS-CoV-2) wywołujący chorobę COVID-19, są patogenami sezonowymi. Co to oznacza? Wirus SARS, który ma 80 procent podobieństwa do koronawirusa 2019-nCoV, w temperaturze pokojowej jest w stanie przetrwać około dwóch dni. Natomiast w niższych temperaturach, np. 4 st. C, aż miesiąc. Dzieje się tak, ponieważ niższe temperatury pomagają w utwardzeniu ochronnej powłoki podobnej do żelu, która otacza cząsteczki wirusa, gdy znajdują się w powietrzu. Silniejsza skorupa pozwala im przetrwać wystarczająco długo w powietrzu, aby podróżować od jednej osoby do drugiej. Czyli im jest chłodniej, tym wirus dłużej krąży. Gdy zrobi się cieplej, będzie mu trudniej przetrwać. Nie oznacza to jednak, że zniknie w ogóle.
Podobnie tłumaczy to minister zdrowia Łukasz Szumowski. W wywiadzie udzielonym "Gazecie Polskiej" powiedział: – Były badania koronawirusa i okazało się, że przy minus 20 stopniach Celsjusza jego aktywność drastycznie spada, przy plus 7-8 stopniach jest największa, a przy 20 stopniach znów znacząco spada.
Czy to oznacza, że koronawirus SARS-CoV-2 zniknie, gdy temperatury w Polsce wzrosną?
Zdaniem ekspertów epidemiologów, koronawirus SARS-CoV-2 zostanie z nami przez kilka miesięcy, bo na świecie wciąż istnieją aktywne ogniska tego wirusa. I gdy w jednych krajach zrobi się cieplej, w innych krajach będzie panowała zima.
– Będzie z nami przez jakiś czas, bo ma charakter endemiczny w populacjach ludzkich i nie zniknie bez szczepionki – uważa Amesh Adalja, ekspert ds. chorób zakaźnych w Centrum Bezpieczeństwa Zdrowia Johnsa Hopkinsa w USA. Zdaniem ekspertki, wirus może się wycofać latem, ale z pewnością wrócić jesienią i zimą. Poza tym – co zaznacza Amesh Adalja – niektóre kraje w ogóle nie doświadczają dramatycznych zmian sezonowych, więc zachorowania mogą być tam przez cały rok.
W podobnym tonie wypowiada się polski minister zdrowia Łukasz Szumowski: – Być może wirus zmutuje i wygaśnie, a być może będzie funkcjonował jako zakażenie. I dodaje: – Wytworzymy na niego odporność, tak jak na wirusa grypy, może nie idealną, ale zawsze jakąś. Przemysł szybko reaguje i tworzy szczepionkę, więc jak już ją raz wytworzy, to modyfikowanie jej dla kolejnych mutacji będzie prostsze.
Oczywiście koronawirus 2019-nCoV jest wirusem jeszcze niewystarczająco poznanym. Naukowcy wciąż nie wiedzą, jak będzie się on zachowywać w ciepłym klimacie. Biorąc jednak pod uwagę jego podobieństwo do innych koronawirusów, można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć jego zachowanie.
Koronawirus powoduje chorobę o nazwie COVID-19. Jej przebieg może być zróżnicowany: od bezobjawowego, przez łagodną chorobę układu oddechowego, po ciężkie zapalenie płuc z zespołem ostrej niewydolności oddechowej lub niewydolnością wielonarządową. Objawy choroby wywołanej przez koronawirusa bardzo przypominają objawy grypy: wysoka gorączka, kaszel, duszność, ból mięśni, splątanie, ból głowy, ból gardła.
WIĘCEJ NA TEMAT:
- COVID-19 a SARS CoV-2 – jaka jest różnica?
- Pandemia: czym jest? Kiedy ogłasza się pandemię?
- Koronawirus: jak uniknąć zakażenia? 5 sposobów
- Jak długo koronawirus utrzymuje się na przedmiotach? Na te 10 uważaj
- Boimy się koronawirusa, a lekceważymy grypę... W lutym z powodu grypy zmarło już 15 osób
Źródło: sciencealert.com
Oceń artykuł