Oceń
- Holandia: do szpitali trafiają głównie niezaszczepieni
- USA: nawet 99 proc. zgonów dotyczy niezaszczepionych
Epidemia SARS-CoV-2 w Polsce wyhamowała. W ostatnich tygodniach notuje się mniej więcej 100 nowych przypadków zakażeń koronawirusem dziennie. Znacznie spadła też liczba zgonów. Dziś (5 lipca) Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu doby nie zmarła ani jedna osoba zakażona koronawirusem.
Chociaż jest wiele powód do zadowolenia, to eksperci przekonują, by zbyt wcześnie nie myśleć o końcu pandemii. Na świecie rejestruje się coraz więcej zakażeń powodowanych przez wariant Delta koronawirusa. Coraz częściej mówi się też o rosnących liczba hospitalizacji i zgonów wśród osób, które nie przyjęły szczepień przeciw COVID-19.
Holandia: do szpitali trafiają głównie niezaszczepieni
Prawie wszystkie hospitalizowane z powodu koronawirusa osoby nie były wcześniej zaszczepione przeciw COVID-19. Reporterzy dziennika ''Algemeen Dagblad'' potwierdzili to w największych szpitalach Niderlandów.
- Spośród 374 pacjentów przyjętych z koronawirusem od 1 marca w Erasmus Medical Centers, żaden nie był w pełni zaszczepiony - poinformował w rozmowie z dziennikiem "Algemeen Dagblad" rzecznik szpitala w Rotterdamie.
Podobnie jest na południu kraju (Tilburg) oraz w jego północnej części (Groningen).
- Zdarzają się chorzy na COVID-19, którzy odmówili zaszczepienia, albowiem nie wierzyli w pandemię – powiedział dziennikowi mikrobiolog Jean-Luc Murk ze szpitala w Tilburgu.
Osoby zaszczepiona przeciwko COVID-19 też trafiają do szpitala. Zdaniem mikrobiologa Angreasa Vossa jest to nieuniknione: ''Czasami reakcja organizmu na przyjęcie preparatu jest opóźniona, do tego każdy układ odpornościowy jest inny''. Jednak Uniwersyteckie Centrum Medyczne w Amsterdamie (UMC) informuje o zaledwie kilku takich przypadkach.
USA: nawet 99 proc. zgonów dotyczy niezaszczepionych
- 99,2 procent Amerykanów, którzy zmarli w czerwcu z powodu COVID-19 nie było zaszczepionych na tę chorobę - poinformował Anthony Fauci, główny doradca medyczny Białego Domu.
Anthony Fauci dodał, że choć to wiadomości tragiczne, to większości tych śmierci można było uniknąć.
Fauci w wywiadzie dla stacji NBC potwierdził doniesienia holenderskich dziennikarzy:
- Ze względu na różnice między ludźmi i ich reakcję na szczepienia, zdarza się, że nawet zaszczepione osoby chorują, trafiają do szpitala i umierają. Ale przytłaczający odsetek ludzi, którzy mają kłopoty przez COVID-19 to osoby niezaszczepione. Dlatego mówimy, że można tego uniknąć - stwierdził doradca prezydenta USA.
Tylko w czerwcu 2021 r. z powodu COVID-19 w USA zmarło prawie 10 tysięcy osób, a z tej liczby, jak poinformował Anthony Fauci, 99,2 proc. nie było zaszczepionych.
Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl
Oceń artykuł