Oceń
– Jesteśmy rurą wydechową Europy. To koszmarna sytuacja – tak o smogu zatruwającym polskie miasta mówił w Radiu ZET dr Tomasz Karauda, lekarz oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi.
Medycy biją na alarm, bo już teraz są dni, że polskie miasta są w czołówce światowych metropolii z najgorszym powietrzem, a sezon grzewczy dopiero się rozkręca.
– Smog ma krótkotrwałe i długotrwałe konsekwencje, o których często zapominamy. Smog powoduje w Polsce ponad 40 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie – ostrzega dr Karauda i dodaje: – Kiedyś za lat 10-20 lat możemy sobie zadać pytanie, skąd u mnie, osoby niepalącej, nagle pojawia się nowotwór układu oddechowego.
Lekarze obawiają się skutków rozkręcającego się dopiero sezonu grzewczego. Bo chociaż temat smogu wraca co roku jak bumerang, to – jak podkreślają medycy – tym razem efekty zanieczyszczonego powietrza, którym oddychamy, mogą być jeszcze gorsze. Wpływ na to mogą mieć problemy z wysokimi cenami i dostępnością węgla oraz ciche przyzwolenie władzy na spalanie w piecach czegokolwiek.
– Smog nas po prostu zabija – ostrzega lekarz dr Tomasz Karauda i dodaje: – Wyższe ryzyko chorób nowotworowych jest również u dzieci. Rodzą się dzieci z niższą masą urodzeniową. Mamy więcej rozpoznań astmy oskrzelowej. Pamiętajmy też, że smog jest też takim kluczem do zakażeń wirusowych i bakteryjnych
Źródło: Radio ZET
Oceń artykuł