Niezbędnik pacjenta: do tych 5 lekarzy umówisz się bez skierowania
Wizyta u lekarza specjalisty wymaga odwiedzin lekarza pierwszego kontaktu. Jest jednak grupa specjalistów, która przyjmie nas bez skierowania. Sprawdź szczegóły.

Konieczność odbycia konsultacji u lekarza specjalisty to dla zabieganych niemały problem. Najpierw musimy poświęcić czas na dodzwonienie się do przychodni POZ. Następnie, zarezerwować czas na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu (doliczając czas na opóźnienie). Potem znowu znaleźć chwilę, żeby dodzwonić się do poradni specjalistycznej lub kliniki, w której przyjmuje interesujący nas specjalista. I ponownie zarezerwować czas na wizytę. Są jednak specjaliści, do których ścieżka jest krótsza.
Do jakiego lekarza bez skierowania?
Brak konieczności odbycia wizyty w przychodni przed wizytą u specjalisty pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale i zminimalizować stres, czyli zwiększyć szanse, że pacjent w ogóle umówi się do lekarza. Specjalistą, do którego zapiszemy się bez skierowania, jest m.in. ginekolog. To ważne szczególnie w przypadku bardzo młodych kobiet, które wstydzą się pójść na pierwszą wizytę, a często także na kolejne.
Kolejnym lekarzem, do którego możemy umówić się bez skierowania, jest wenerolog zajmujący się leczeniem chorób przenoszonych drogą płciową. I znów: ze "wstydliwym problemem" łatwiej zapisać się bezpośrednio. I warto to zrobić jak najszybciej, bo choroby takie jak chlamydia, rzeżączka czy kiła z pewnością nie przejdą po domowych płukankach - konieczne jest zastosowanie antybiotyków.
Lekarz, który przyjmie nas bez skierowania, to także psychiatra. Choć w XXI wieku leczenie psychiatryczne nie jest już (a w każdym razie nie powinno być!) stygmatyzowane, psychika to również sfera intymna i delikatna.
Specjalista, do którego zapiszemy się bez skierowania, to także onkolog, choć tutaj niekiedy warto rozważyć wizytę u lekarza pierwszego kontaktu. Choć terminy do onkologa są stosunkowo krótkie, lekarz rodzinny może wystawić nam Kartę DILO, upoważniającą do szybkiej terapii onkologicznej. Warto wiedzieć, że jeśli nasze przypuszczenia się nie potwierdzą i problem okaże się nieonkologiczny, lekarz, który wystawił nam Kartę DILO, nie będzie miał z tego tytułu żadnych nieprzyjemności.
Na koniec perełka: dentysta. Wiadomo, że leczenie stomatologiczne do najtańszych nie należy, dlatego też można umówić się na wizytę w ramach NFZ i do tego bez skierowania. Niestety tutaj terminy pozostawiają wiele do życzenia...
Skierowania do specjalisty nie muszą także przedstawiać określone grupy osób w Polsce.
Kto nie musi mieć skierowania do specjalisty:
- inwalidzi wojenni i wojskowi,
- osoby represjonowane,
- kombatanci,
- niewidome cywilne ofiary działań wojennych,
- chorzy na gruźlicę,
- zakażeni wirusem HIV,
- w zakresie badań dawców narządów,
- uzależnieni od alkoholu, środków odurzających i substancji psychotropowych - w zakresie lecznictwa odwykowego,
- uprawnieni (żołnierze lub pracownicy) oraz weterani - w zakresie leczenia urazów lub chorób nabytych podczas wykonywania zadań poza granicami państwa.
Źródło: nfz.gov.pl