To teraz wczesny objaw COVID-19. „Ludzie nie wierzą, że znów zachorowali”
Nie chcemy już pamiętać o koronawirusie, ale to nieprawda, że przestał być groźny. Wciąż krąży wśród ludzi, mutuje i zakaża. Pokazują to choćby dane z Wielkiej Brytanii, gdzie w ostatnim czasie zanotowano duży wzrost przypadków COVID-19. Lekarze zwracają uwagę na wczesny objaw, który może świadczyć o zakażeniu koronawirusem.
- Wczesny objaw COVID-19 – nowe warianty koronawirusa
- Inne objawy covid, na które trzeba zwrócić uwagę
- Ból gardła może być oznaką nowych wariantów
Oficjalny koniec pandemii COVID-19 ogłoszono w pierwszej połowie 2023 roku, ale wcale nie znaczy to, że koronawirus po prostu zniknął. Lekarze podkreślają, że wciąż można się nim zarazić. Pokazują to przede wszystkim doniesienia dotyczące liczby przypadków osób zarażonych w Wielkiej Brytanii. Wraz ze spadkiem temperatury i dłuższym przybywaniem ludzi w zamkniętych pomieszczeniach liczba przypadków covid może wzrosnąć jeszcze bardziej.
– Wiele osób nie chce uwierzyć, że objawy, które się pojawiają, są w jakikolwiek sposób powiązane z koronawirusem. Chorych naprawdę trudno przekonać. Ludziom wydaje się, że wszystko wróciło do normalności, ale jeśli pracuje się w służbie zdrowia, to widać, że koronawirus jest nadal groźny – przyznała cytowana przez Manchester Evening News lekarka pierwszego kontaktu Helen Wall, która jest dyrektorką ds. zdrowia publicznego w NHS Greater Manchester.
Wczesny objaw COVID-19 – nowe warianty koronawirusa
To właśnie na Wyspach najlepiej widać, że koronawirus wciąż jest aktywny. Zidentyfikowano tam mnóstwo zachorowań spowodowanych nowymi wariantami – Erisem i Pirolą. W ostatnim czasie wzrost zachorowań sięga nawet 30 proc.
Brytyjscy lekarze wskazują na wczesny objaw COVID-19, którym jest zapalenie gardła. To znany już wcześniej objaw zakażenia, który może również wystąpić w przypadku nowych wariantów, alarmując o zakażeniu koronawirusem. Zwykle pojawia się w pierwszym tygodniu choroby. Ten jeden znak ostrzegawczy może pomóc zidentyfikować infekcję „na wczesnym etapie” i ograniczyć jej dalsze rozprzestrzenianie się.
Charakterystyczne jest uczucie drapania lub podrażnienia gardła, które zwykle najsilniejsze jest pierwszego dnia infekcji i poprawia się z każdym następnym dniem, jak donosi Zoe Health Study. Ból gardła związany z covid jest zwykle stosunkowo łagodny i trwa nie dłużej niż pięć dni.
Inne objawy covid, na które trzeba zwrócić uwagę
Dr Johannes Uys, lekarz pierwszego kontaktu w Broadgate GP, cytowany przez „Express”, podkreśla, że inne objawy mogą pomóc w zorientowaniu się, czy drapanie w gardle jest spowodowane przez infekcję koronawirusem. W przypadku covid zapalenie gardła nie jest jedynym objawem – zwykle towarzyszą mu także inne. Dr Uys wyjaśnia, że poza drapaniem w gardle mogą to być również:
- kaszel
- gorączka
- bóle kończyn
- skrajne zmęczenie.
– Jeśli masz tylko ból gardła, jest mało prawdopodobne, że zakażenie spowodował koronawirus. Najpewniej jest to objaw mniej poważnej infekcji. Nie ma jednak całkowitej pewności, że to nie covid, ponieważ objawy różnią się w zależności od osoby – tłumaczy lekarz.
Ból gardła może być oznaką nowych wariantów
Lekarz dodaje, że najnowsze warianty koronawirusa, które aktualnie są przyczyna największej liczby zakażeń, często objawiają się bólem gardła. – Nowe warianty, takie jak Eris i Pirola, wykazują podobne objawy do poprzednich wariantów koronawirusa, w tym ból gardła – powiedział dr Uys. W takim wypadku lekarz zaleca unikanie bliskiego kontaktu z innymi osobami, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
Dr Uys zaleca łagodne sposoby na podrażnione gardło. – Ból gardła można złagodzić za pomocą pastylek do ssania z apteki lub innych naturalnych środków, takich jak cytryna i kurkuma – wylicza lekarz.
Tu się dzieje
