,

Geny decydują o ciężkości przebiegu COVID-19. Przełomowe odkrycie polskich naukowców

12.01.2022
Aktualizacja: 13.01.2022 11:52

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku poinformowali, że zidentyfikowali wariant genetyczny, który predysponuje do ciężkiego przebiegu COVID-19, ponaddwukrotnie zwiększa ryzyko takiego przebiegu oraz śmierci chorego. Uczelnia określa to odkrycie jako przełomowe.

Geny odpowiadają za ciężki przebieg COVID-19
fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

Nie jest tak, że najważniejszymi czynnikami ryzyka są, jak dotąd sądzono, wiek czy choroby współistniejące pacjenta. – W projekcie kierowanym przez prof. dr. hab. nauk medycznych Marcina Moniuszko oraz dr. hab. nauk biologicznych Mirosława Kwaśniewskiego udało się zidentyfikować wariant genetyczny, który ponaddwukrotnie zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu oraz śmierci z powodu COVID-19 – informuje Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB). Naukowcy szacują, że posiada go nawet 14 proc. Polaków, choć ogółem w populacji europejskiej występuje z częstością około 9 proc. Zdaniem autorów odkrycia, może ono pomóc we wczesnym identyfikowaniu tych najbardziej zagrożonych pacjentów.

Geny silnie wpływają na ciężkość zakażenia koronawirusem

Badania potwierdzają, że geny znacząco wpływają na to, w jaki sposób przechodzimy zakażenie koronawirusem. Naukowcy twierdzą, że profil genetyczny jest niezwykle istotny, podobnie jak wiek, otyłość i płeć męska. Odkrycia dokonano w ramach prac nad projektem dofinansowanym przez Agencję Badań Medycznych we współpracy z Instytutem Chorób Płuc i Gruźlicy w Warszawie i firmą technologiczną ImageneMe. W badania było też zaangażowanych kilkanaście ośrodków klinicznych w Polsce. Przebadano 1,5 tys. pacjentów z COVID-19.

– Badanie wykazało, że oprócz zaawansowanego wieku i otyłości, czynnikiem ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, i to nawet bardziej istotnym niż tak zwane choroby współistniejące, jest nasz profil genetyczny. Posiadanie jednej z wersji genu zlokalizowanego na chromosomie 3. sprawia, że w przypadku zakażenia koronawirusem jesteśmy ponaddwukrotnie bardziej narażeni na ciężki, a nawet śmiertelny przebieg COVID-19 – podano w komunikacie.

W planach są testy genetyczne na ryzyko ciężkiego COVID-19

Naukowcy podkreślają, że odkrycie jest podstawą do opracowania testu genetycznego, który pozwoliłby zidentyfikować osoby z takim wariantem genetycznym. Określono, że poziom trudności stworzenia takiego testu byłby podobny do obecnych testów na obecność wirusa SARS-CoV-2.

– Choć wyniki naszych badań pozostają jeszcze odkryciem naukowym, to liczymy, że na ich podstawie powstanie szeroko dostępny dla pacjentów, lekarzy i diagnostów test identyfikujący osoby obarczone większym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby – powiedział kierownik projektu prof. Marcin Moniuszko, prorektor ds. nauki i rozwoju UMB. – Taki test może jeszcze przed wystąpieniem zakażenia pomóc lepiej identyfikować osoby, które w przypadku infekcji, mogą być narażone na gwałtowny przebieg choroby – dodał naukowiec.

Prof. Moniuszko wyraził nadzieję, że osoby z pozytywnym testem na ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 „mogłyby zawczasu zostać objęte szczególną opieką, większą ochroną zarówno profilaktyczną (dodatkowe dawki szczepień ochronnych), jak i medyczną (nowe terapie skierowane przeciwko SARS-CoV-2)”.

Prezes Agencji Badań Medycznych, dr hab. Radosław Sierpiński, zauważył, że dzięki wynikom takich badań można powstrzymywać rozwój pandemii. Dodał też, że niezwykle ważne jest to, że polskie innowacyjne rozwiązania „wpływają na ochronę zdrowia i życia polskich pacjentów”.

Źródło: PAP/Izabela Próchnicka

logo Tu się dzieje