Oceń
Na kilka dni przed planowanym szczepieniem przeciw grypie syn państwa Wildblood, dwuletni Rafa, bardzo się pochorował. Rodzice, którzy są lekarzami, bezbłędnie rozpoznali ciężką infekcję i zabrali dziecko na pogotowie. Chłopiec dostał leki i został odesłany do domu. Jednak jego stan znów się pogorszył.
Grypa u dziecka
Chłopiec był wyczerpany i miał wysoką gorączkę. "Ale najbardziej niepokojące było to, że ledwo miał siłę oddychać - najgorszy koszmar każdego rodzica” - opowiadali później dziennikarzom BBC lekarze.
Po powrocie do szpitala Rafał został przyjęty na oddział intensywnej terapii pediatrycznej, gdzie został poddany znieczuleniu ogólnemu i zaintubowany. Pobrany wymaz wykazał grypę typu A.
Na szczęście po dwóch dniach leczenia chłopiec poczuł się lepiej. Obecnie jest już w domu. "Apelujemy do rodziców dzieci w wieku 2-3 lat, żeby jak najszybciej zaszczepili je przeciw grypie” - powiedzieli BBC Anjali i Ben Wildblood.
Przypominamy: przechorowanie grypy w przeszłości ani szczepienie przeciw grypie w ubiegłym roku nie daje odporności. Szczepionka na grypę jest szczepionką sezonową - jej skład aktualizowany jest co rok.
Źródło: BBC
Oceń artykuł