,

Jak rozpoznać fobię szkolną u dziecka? ”Budzi się z 40-stopniową gorączką”

21.06.2023 09:12

U 13-latki z Wenecji zdiagnozowano fobię szkolną. Dziewczynka codziennie ma wysoką gorączkę i inne objawy, które mijają, gdy zbliża się weekend. Jej historia to ważne ostrzeżenie dla rodziców. Jakie dolegliwości u dziecka powinny zaniepokoić?

Jak rozpoznać fobię szkolną u dziecka? Historia ku przestrodze
fot. EastNews/Bartosz Krupa

Fobia szkolna to rodzaj zaburzenia lękowego, któremu towarzyszą różne objawy, w tym somatyczne. U chorych dzieci mogą wystąpić bóle brzucha, nudności, wymioty, drgawki, gorączka, duszności (niekiedy prowadzące do omdleń), przyspieszone bicie serca, ataki paniki. U dziecka, nawet nastolatka, może wystąpić również nocne moczenie i dziwne tiki (np. nerwowe mruganie).

Dla dziecka takie objawy są przerażające, ponieważ nie zna sposobów, by sobie z nimi poradzić. Natomiast przedłużający się stres, który wpływa na cały organizm, sprzyja rozwojowi depresji, nawet u małych dzieci. Dlatego tak ważne jest umiejętne rozpoznanie problemu przez rodziców i nauczycieli. Chociaż obiektywnie sytuacja, w której znalazło się dziecko, może wydawać się “do rozwiązania”, pamiętajmy, że z perspektywy tak młodego człowieka wszystko wygląda zupełnie inaczej.

Objawy fobii mogą utrzymywać się przez lata

Włoski dziennik “Il Gazzettino” opisuje historię 13-latki z Wenecji, u której zdiagnozowano fobię szkolną. Dziewczynka, mimo że od dwóch lat nie chodzi do szkoły, a nawet zmieniła miejsce zamieszkania, cały czas doświadcza objawów zaburzenia. W jej przypadku jest ono wynikiem nękania ze strony rówieśników: uczennica była regularnie wyśmiewana przez “kolegów” z tej samej klasy. Zdaniem neuropsychiatry z Padwy, codzienna gorączka u dziewczynki świadczy o lęku społecznym, jaki dotyka nastolatków. Lekarka przedstawiła swoją diagnozę lokalnemu oddziałowi służby zdrowia.

– Moja córka ma zaświadczenie lekarskie, potwierdzające jej chorobę – powiedziała matka, cytowana przez gazetę. Jak dodała, ma ona prawo do pomocy ze strony pedagoga i nauczyciela.
Miejscowy oddział służby zdrowia poinformował, że opracował już szczegóły terapii, ale rodzina nastolatki jeszcze jej zaaprobowała.

logo Tu się dzieje