Obserwuj w Google News

Horror na zakupach. Odkryła kocyk, a w wózku nie było dziecka

2 min. czytania
Aktualizacja 21.11.2023
21.11.2023 15:21
Zareaguj Reakcja

Chwile grozy przeżyła młoda matka, która w trakcie zakupów zagadała się przez telefon. Tę lekcję zapamięta do końca życia.

Kobieta z dzieckiem i telefonem w sklepie
fot. Screen FB Beverly Hills Comedy Team

Kobieta w trakcie zakupów z noworodkiem zagadała się przez telefon i na dłuższą chwilę odeszła od wózka. Gdy wróciła, dziecka nie było. Najgorsze jest to, że jego nieobecność odkryła dopiero po kilku minutach. Przez jakiś czas woziła po sklepie… pomarańczę!

Kobieta z dzieckiem i telefonem w sklepie

Brutalną lekcję życia postanowił dać swojej żonie pewien młody ojciec. Eksperyment nie wszystkim przypadł do gustu, ale niewątpliwie każdy choć przez chwilę się nad nim zadumał.

„Moja żona ZAWSZE wisi na telefonie. Postanowiłem dać jej nauczkę” – napisał młody ojciec w mediach społecznościowych.

Mężczyzna zakradł się do sklepu, w którym jego żona robiła zakupy z noworodkiem. Gdy rozproszona rozmową telefoniczną kobieta na chwilę odeszła od wózka, jej mąż wyjął dziecko, a wózek obciążył pomarańczką i butelką z winem.

Najdziwniejsze jest to, co stało się później. Kobieta wróciła do wózka i jak gdyby nigdy nic dalej prowadziła rozmowę i... wózek z pomarańczą. Przeszła kilka alejek, obejrzała owoce, słodycze i dopiero gdy babcia przez telefon poprosiła ją o przesłanie najnowszego zdjęcia wnuka, młoda matka przejrzała na oczy.

„Wiem, że jest zmęczona. Ale nieważne jak bardzo jesteś zmęczony, gdy jesteś rodzicem, musisz być czujny!” - napisał mężczyzna.

I choć niektórzy dopatrują się tu inscenizacji, zwracając uwagę na fakt, że nagranie opublikowano na profilu Beverly Hills Comedy Team, nietrudno wyobrazić sobie taką sytuację w pobliskim markecie.

Źródło: Radio ZET/FB Beverly Hills Comedy Team