Rodzice karmili synka surowymi owocami i warzywami. Dziecko zmarło
Sheila O'Leary została uznana winną śmierci swojego 18-miesięcznego synka Ezry, którego wraz z mężem karmili surowymi owocami i warzywami. Rodzice chcieli utrzymywać ścisłą wegańską dietę, która nie była odpowiednia dla małego dziecka. Udowodniono, że Ezra zmarł z powodu niedożywienia.

Sprawa sięga 2019 roku, gdy małżeństwo zgłosiło na numer alarmowy, że ich syn przestał oddychać. Sanitariusze, którzy przybyli na miejsce stwierdzili zgon dziecka. Medycy od razu zauważyli, że chłopczyk był wychudzony. Postanowili przebadać trójkę starszych dzieci, które były wtedy w domu. Okazało się, że pozostałe córki pary w wieku 3 i 5 lat również były poważnie niedożywione i odwodnione. W najlepszym stanie znajdowała się 11-latka - córka kobiety z poprzedniego związku. Medycy odnotowali jednak, że wszystkie dzieci były bardzo chude, miały żółtą skórę i czarne, zaniedbane zęby.
W toku śledztwa okazało się, że przyczyną złego stanu dzieci było ich nieodpowiednie żywienie. Rodzice przyznali, że ściśle trzymają się wymagającej, wegańskiej diety. Spożywają wyłącznie surowe warzywa i owoce i to samo podawali dzieciom. Posiłki składały się głównie z mango, bananów, awokado i rambutanów. Nie wiadomo też, czy dziewczynki były kiedykolwiek u lekarza. Wiadomo natomiast, że Ezra urodził się w domu, a po jego narodzinach rodzice nie zgłosili się do szpitala lub lekarza pediatry. Zdaniem śledczych 11-latka, której stan zdrowia był najlepszy, regularnie odwiedzała ojca, gdzie spożywała normalne posiłki.
Rodzice zeznali, że chłopczyk nie jadł przez tydzień poprzedzający jego śmierć i miał też problemy ze snem. Nie szukali oni jednak pomocy w placówce medycznej. Matka próbowała karmić dziecko piersią, co zdaniem obrońców małżeństwa, wskazuje, że nie chcieli oni śmierci dziecka.
Takie tłumaczenie nie prekonało ławy przysięgłych na Florydzie. Kobieta została uznana winną morderstwa pierwszego stopnia, znęcania się nad dziećmi i ich zaniedbywania. Ponieważ wcześniej odrzuciła propozycję ugody, grozi jej dożywocie. Ojciec chłopca wciąż czeka na ogłoszenie wyroku.
- Postanowiła zignorować jego krzyki. Nie potrzebowała wagi, żeby zobaczyć jego kości. Nie potrzebowała wagi, by usłyszeć jego płacz - powiedziała podczas procesu zastępczyni prokuratora stanowego Sara Miller. W trakcie procesu udowodniono, że rodzice nie szukali informacji na temat żywienia dzieci i nie zapewnili im opieki medycznej. Ustalono, że przyczyną zgonu chłopca były powikłania wynikające z niedożywienia.
Dieta wegańska dla dziecka
Badania wskakują, że dieta wegańska jest dla dzieci bezpieczna, o ile jest odpowiednio skomponowana. Posiłki muszą zawierać odpowiednią ilość witamin i składników odżywczych, które wspierają rozwój dziecka. Składnikami pokarmowymi, których ryzyko wystąpienia niedoborów jest wysokie, są: białko (aminokwasy egzogenne), witamina B12, witamina D, wapń, żelazo, cynk, jod, długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3. Dlatego stosowanie diety wegańskiej u dzieci wymaga właściwego bilansowania posiłków, niejednokrotnie stosowania żywności wzbogaconej oraz suplementów diety.
Źródło: dailymail.co.uk, fox29.com