Piana na ustach niemowlaka? To objaw groźnej choroby
Piana na ustach niemowlaka to nie efekt ząbkowania. Może zwiastować poważne kłopoty.
Piana na ustach niemowlaka na pierwszy rzut oka wygląda jak spieniona ślina, ale różnica jest diametralna. Podczas gdy bańki ze śliny stanowią naturalny etap rozwoju dziecka, piana wymaga pilnej konsultacji lekarskiej. Sprawdź, czego objawem może być piana na ustach niemowlaka.
Kiedy niemowlę puszcza bańki ze śliny?
Piana na ustach niemowlaka wygląda jak spieniona ślina, ale jeśli dobrze się przyjrzeć, można dostrzec różnice. Bańki ze śliny są przeźroczyste i stosunkowo duże. Powstają w wyniku czynnego udziału dziecka, widać, że dziecko otwiera buzię, porusza językiem, "coś tam majstruje".
Bańki ze śliny u młodszych niemowląt (około 3. miesiąca życia) przeważnie stanowią naturalną fazę rozwoju. Dziecko odkrywa, że ma język, zaczyna się nim bawić, powstają przyjemnie łaskoczące w usta bąbelki, maluch ćwiczy nową umiejętność.
Bąbelki ze śliny u starszych niemowląt (4.-12. miesiąc życia) zazwyczaj zwiastują pojawienie się pierwszych zębów. Dziąsła są rozpulchnione, bolesne, dziecko obficie się ślini, bąbelki kumulują się przy ustach.
Natomiast piana na ustach niemowlaka jest biała, gęsta, lepka, a bąbelki powietrza - drobne. Widać, że powstają bez udziału dziecka, nie otwiera ono buzi, nie bawi się językiem, może nawet śpi. Trzeba być czujnym, bo piana na ustach niemowlaka może zwiastować poważne kłopoty.
Dlaczego niemowlę ma pianę w ustach?
Piana na ustach niemowlaka wymaga pilnej konsultacji lekarskiej, jest to bowiem objaw charakterystyczny dla zapalenia oskrzelików w przebiegu infekcji wirusem RSV (respiratory syncytial virus).
Maluchy przeważnie zarażają się jesienią od starszego rodzeństwa uczęszczającego do szkoły. Infekcja rozwija się mniej więcej pięć dni po kontakcie z wirusem. Choć u starszych dzieci RSV przebiega jak sezonowe przeziębienie, zapalenie oskrzelików stanowi poważne zagrożenie dla niemowląt. Dzieci zmagają się z dusznością (której nie widać!), saturacja spada, konieczna jest tlenoterapia w warunkach szpitalnych.
Jeśli na ustach niemowlaka zauważymy pianę, bezzwłocznie powinniśmy udać się do lekarza, wezwać lekarza do domu, a jeśli nie ma takiej możliwości - zgłosić się na izbę przyjęć szpitala pediatrycznego. Sytuacja może rozwijać się błyskawicznie.
Tu się dzieje
