Obserwuj w Google News

Odkryto probiotyk, który zapobiega infekcjom jelita grubego. Jak działa?

2 min. czytania
Aktualizacja 10.08.2022
10.08.2022 09:09
Zareaguj Reakcja

Zespół naukowców z Singapuru opracował probiotyk, dzięki któremu antybiotykoterapia nie będzie tak wyniszczająca dla równowagi mikrobiomu jelitowego. Odkrycie badaczy to szansa na lepsze kontrolowanie mikrośrodowiska w naszych organizmach w niedalekiej przyszłości. 

Ten probiotyk chroni przed infekcjami jelita grubego. Ważne odkrycie
fot. Shutterstock

Clostridium difficile (C. difficile) to beztlenowa bakteria, która w sprzyjających warunkach wywołuje niebezpieczne zapalenie (uszkodzenie) jelita grubego. W grupie ryzyka są zwłaszcza osoby starsze, przebywające w szpitalach i domach opieki. Do zakażenia może dojść na skutek przyjmowania antybiotyków przez dłuższy czas. Inne czynniki wyzwalające, to stosowanie leków zmniejszających odporność oraz chemioterapia. Zakażenie bakterią C. difficile objawia się przede wszystkim wodnistą biegunką. W cięższych przypadkach u chorego występują narastające bóle brzucha i wzdęcia, które mogą świadczyć o niedrożności z rozszerzeniem jelita grubego.

Jak informuje pismo “Nature Communications”, przed zakażeniem bakterią Clostridioides difficile (CDI) i groźnymi skutkami choroby chronić może zmodyfikowana probiotyczna bakteria, która reguluje metabolizm soli żółciowych w przewodzie pokarmowym.

Pospolita bakteria może chronić przed nawracającymi infekcjami

W leczeniu zakażenia C. difficile stosuje się antybiotyki. Mimo że są one skuteczne, często powodują zaburzenie równowagi mikrobiomu jelitowego, znane jako dysbioza. Zakłóca to inne procesy mikrobiomu, takie jak metabolizm soli żółciowych. Z kolei rozregulowanie metabolizmu soli żółciowych potrafi aktywować uśpione spory Clostridioides difficile, powodując ciężką biegunkę i zapalenie jelita grubego lub ponowną infekcję CDI. Jak przerwać to błędne koło?

Wykorzystując pospolity szczep bakterii E. coli, zespół naukowców z National University of Singapore Yong Loo Lin School of Medicine (NUS Medicine) kierowany przez prof. Matthew Changa, opracował  innowacyjny probiotyk. W razie wystąpienia zaburzeń równowagi mikrobiomu wywołanych przez antybiotyki może on aktywować enzym regulujący metabolizm soli żółciowych. Probiotyk wykorzystuje „obwód genetyczny”, na który składają się: genetycznie zakodowany czujnik, wzmacniacz i element wykonawczy.

„Czujnik” bakterii  wykrywa obecność kwasu sialowego, metabolitu jelitowego, który wskazuje na zaburzenia równowagi mikrobiomu. Aktywowany przez czujnik element wykonawczy wytwarza specjalny enzym, który może regulować metabolizm soli żółciowych i ogranicza „kiełkowanie” przetrwalników Clostridioides difficile. Zespół uwzględnił również wzmacniacz, który wzmacnia aktywację przez czujnik i zwiększa produkcję enzymu, redukując kiełkowanie przetrwalników Clostridioides difficile o 98 proc.

Eksperymenty badaczy wykazały, że probiotyk znacznie obniżył obecność Clostridium difficile w modelach laboratoryjnych, co potwierdziły wyniki kliniczne.

– Ta innowacja naukowa pozwala lepiej zrozumieć, w jaki sposób możemy kontrolować mikrośrodowisko w organizmie, bez konieczności  bezpośredniego zabijania bakterii Clostridioides difficile, podawania dodatkowych leków lub stosowania inwazyjnych metod w celu pozbycia się infekcji –  tłumaczy prof. Chang, autor publikacji.

Źródło: PAP, mp.pl