Nadwrażliwość jelita to nie wina stresu – wyjaśnia gastrolog
Wiele osób (błędnie!) upatruje przyczyny pojawienia się zespołu jelita nadwrażliwego (ZJN) w czynnikach psychogennych. Sprawdź, jakie są przyczyny tego schorzenia, co może zaostrzać objawy nadwrażliwego jelita i jak się diagnozuje tę chorobę.

Na nadwrażliwość jelitową, czyli zespół jelita nadwrażliwego (drażliwego lub nadpobudliwego), cierpi od 5 do 10 proc. społeczeństwa. Schorzenie to o wiele częściej występuje wśród kobiet niż mężczyzn. Niestety wiele osób jest niewłaściwie leczonych z powodu braku właściwej diagnozy lub niewystarczającej wiedzy o przyczynach tej choroby.
Nadwrażliwość jelitowa – jakie są jej przyczyny?
– Błędne jest dość powszechne przekonanie, że nadwrażliwość jelitowa ma podłoże psychogenne. Głównym jej powodem są zaburzenia mikrobioty jelitowej oraz zaburzenia na osi jelitowo-mózgowej – uważa prof. Grażyna Rydzewska, prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego. Oczywiście – zdaniem ekspertki – stres u niektórych osób może przyczynić się do tej dolegliwości, ale zespół jelita nadwrażliwego nie jest schorzeniem psychosomatycznym.
Badania wskazują, że choroba może mieć związek z nadwrażliwością trzewną, czyli zwiększoną wrażliwością receptorów czuciowych, które znajdują się w jelitach, na zwykłe bodźce fizjologiczne związane z procesem trawienia.
Istnieje też teoria, że do nadwrażliwości jelit mogą prowadzić zatrucia pokarmowe, antybiotykoterapia, nadużywanie leków przeczyszczających czy hormonalnych. Dolegliwości mogą się też pojawić po zabiegach operacyjnych.
Warto przeczytać: Szczepionka na... stres? Zastrzyk z bakterii może pomóc w leczeniu depresji
Co może zaostrzać objawy zespołu jelita drażliwego?
Objawy tej choroby mogą być zaostrzone przez stres, stany lękowe lub podczas depresji (dolegliwości nasilają się w okresie dużego napięcia emocjonalnego). Niebagatelne znaczenie ma również dieta – niektóre produkty spożywcze, np. mleko, ser i jajka, mogą wywołać reakcję immunologiczną, która prowadzi do nadwrażliwości trzewnej. U niektórych kobiet przyczyną dolegliwości bywają cyklicznie zmiany hormonalne.
Nadwrażliwe jelito – dlaczego tak trudno zdiagnozować?
Zdaniem ekspertów u 70-80 proc. chorych nadwrażliwość jelitowa nie jest zdiagnozowana lub jest niewłaściwie zdiagnozowana. Przede wszystkim dlatego, że jest to schorzenie czynnościowe i podczas badań nie widać żadnych nieprawidłowości. Poza tym dolegliwości towarzyszące tej chorobie mogą też występować w innych chorobach przewodu pokarmowego, np. celiakii dorosłych, nietolerancji laktozy czy alergii na nikiel.
– Otworzyliśmy swego rodzaju puszkę Pandory, bo to mogą być różne choroby, które jedynie podobnie się objawiają – podkreśliła prof. Rydzewska.
Jej zdaniem w pierwszej kolejności należy sprawdzić tzw. objawy alarmowe, które mogą świadczyć o poważniejszych chorobach przewodu pokarmowego, np. o raku jelita grubego.
Podstawą diagnostyki jest wywiad i badanie chorego. Lekarz z pewnością zapyta o rodzaj dolegliwości, jak długo się one utrzymują, kiedy występują, jaki jest sposób odżywiania chorego, usposobienie (czy jest nerwowy, czy nie).
Ważne są również badania, takie jak: morfologia krwi z OB, test na krew utajoną w kale, poziom TSH we krwi. Lekarz może również zlecić badanie kału na posiew oraz na obecność pasożytów (w przypadku występowania biegunki), a także kolonoskopię, gastroskopię, rektoskopię lub badanie USG.
Co ciekawe, prawidłowe wyniki wszystkich badań świadczą o tym, że przyczyną kłopotów jest nadwrażliwe jelito.
Polecamy: Rak jelita grubego - jak rozpoznać i leczyć tę chorobę?
Zespół jelita nadwrażliwego – jakie daje objawy?
W przypadku nadwrażliwości jelitowej głównym objawem jest ból brzucha występujący przynajmniej raz w tygodniu, któremu towarzyszą zaburzenia wypróżnień, biegunki (nawet trzy, cztery wypróżnienia w ciągu dnia, zwłaszcza rano) oraz zaparcia. Jeżeli bóle i dyskomfort w jamie brzusznej występują przynajmniej przez 3 miesiące w ciągu roku (niekoniecznie stale), zmniejszają się po wypróżnieniu, a jednocześnie nie pojawiają się w nocy, chory nie ma krwi w stolcu, nie chudnie i nie gorączkuje, doświadczony gastrolog może podejrzewać zespół jelita nadwrażliwego.
Wiele osób cierpiących z powodu nadwrażliwości jelitowej może odczuwać również inne zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego, np. rozrost flory bakteryjnej przewodu pokarmowego (SIBO). Objawami tej dolegliwości są wzdęcia, biegunki, wymioty i chudnięcie, a także ciągłe zmęczenie, senność, depresja i bóle stawów.
Leczenie jelita nadwrażliwego
Zdaniem prof. Rydzewskiej w leczeniu nadwrażliwego jelita najważniejsze jest stosowanie odpowiednich probiotyków pomagających zmodyfikować mikrobiom flory bakteryjnej. Stosunkowo dużą skuteczność wykazują również antybiotyki dojelitowe oraz suplementacja diety rozpuszczalnym błonnikiem.
– Warto również przestrzegać diety bogatej w błonnik rozpuszczalny, jednak w tej dolegliwości potrzebne są tak duże jego ilości, że trudno zapewnić je wyłącznie pożywieniem – uważa prof. Grażyna Rydzewska.
TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ:
- Zespół jelita drażliwego, czyli kłopotliwe problemy z jelitami
- Celiakia, czyli choroba trzewna: co trzeba wiedzieć o nietolerancji glutenu?
- Ból psychogenny: gdy cierpi dusza, cierpi również ciało
- Błonnik pokarmowy – dlaczego jest tak ważny?
Źródło: PAP/ materiały własne
-------------------------
zdrowie.radiozet.pl/mk