Ten nawyk grozi poważnym urazem. Lekarz: nigdy tak nie rób
W chwili napięcia nerwowego ludzie odruchowo wykonują pewne czynności: stukają długopisem, dotykają twarzy, poprawiają włosy. Jest jednak pewien nawyk, który może prowadzić prosto na SOR - ostrzega lek. Ever Arias w mediach społecznościowych.

- Miałem kiedyś dwudziestokilkuletnią pacjentkę, która strzeliła raz, strzeliła drugi i nagle poczuła straszny ból - tak zaczyna się opowieść lek. Evera Ariasa, rezydenta UCI Medical Center w Orange w Kalifornii.
Niebezpieczny uraz szyi
- Nigdy nie strzelaj szyją - ostrzega dr Ever Arias w mediach społecznościowych. I przytacza historię pacjentki, u której przez popularny nawyk doszło do poważnego urazu. - Pacjentka strzeliła szyją raz, strzeliła drugi i nagle poczuła straszny ból. Doszło do złamania kompresyjnego kręgosłupa - ostrzega lekarz na Tik Toku.
Złamanie kompresyjne to złamanie trzonu kręgu, w którym nie dochodzi do naruszenia nerwów w rdzeniu kręgowym. Objawia się bólem w okolicy urazu, który może promieniować na inne części ciała, oraz wzmożonym napięciem mięśni przykręgosłupowych. Jeśli fragmenty uszkodzonego kręgu dostaną się do kanału kręgowego, może dojść do powikłań neurologicznych:
- osłabienia mięśni kończyn,
- niedowładu i drętwienia kończyn,
- zaburzeń czucia.
Dr Ever Arias ostrzega także przed manipulowaniem szyi przez chiropraktyków. - Trafiają do mnie pacjenci z udarem, u których doszło do rozwarstwienia tętnicy szyjnej po zabiegach chiropraktyków. Jeśli idziesz do chiropraktyka, uprzedź go, żeby nie dotykał szyi - radzi lekarz.