Interaktywna foka pomoże chorym na Alzheimera i z zaburzeniami psychicznymi
Ambasador Japonii Miyajima Akio przekazał Mazowieckiemu Specjalistycznemu Centrum Zdrowia w Pruszkowie robota Paro, czyli interaktywną, białą fokę, która ma być dla pacjentów szpitala alternatywą do terapii z prawdziwymi zwierzętami.

Paro to robot przypominający fokę, zbudowany z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Zadaniem foki Paro jest przynoszenie ulgi, przyjemności chorym pacjentom. Eksperyment potwierdził już, że uspokaja osoby z upośledzeniem umysłowym, chorobą Alzheimera. Robot pomaga ludziom, którzy czują się samotni, uczy relacji z drugą osobą.
Foka Paro może być używana w terapii osób z:
- demencją,
- stresem emocjonalnym i behawioralnym,
- zaburzeniami poznawczymi,
- zaburzeniami rozwojowymi,
- PTSD i izolacją społeczną,
- objętych opieką paliatywno-hospicyjną.
- Jako ambasador Japonii w Polsce mam nadzieję, że robot zostanie dobrze wykorzystany i pomoże przy pracy nad zdrowiem pacjentów, szczególnie dzieci – powiedział Miyajima Akio. – Robot Paro został opracowany przez Japoński Narodowy Instytut Zaawansowanej Nauki i Technologii Przemysłowej. Cieszę się, że pojawiła się okazja, by przekazać go tutaj do szpitala w Pruszkowie – dodał.
Foka Paro jest wyposażona w dwa procesory, trzy mikrofony, dwanaście dotykowych czujników pokrywających miękką sierść, ma też czułe na dotyk wąsy oraz delikatny system silników i siłowników, które cicho poruszają kończynami i ciałem. Robot reaguje na głaskanie, poruszając ogonem oraz otwierając i zamykając oczy. Poszukuje kontaktu wzrokowego, reaguje pozytywnie na dotyk, przytula się do ludzi, zapamiętuje twarze i uczy się działań, które wywołują pozytywną reakcję. Paro uczy się zapamiętywania imion, w tym swojego. Wydaje dźwięki podobne do prawdziwych fok, ale w przeciwieństwie do prawdziwych zwierząt, jest zaprogramowany do aktywności w ciągu dnia i spania w nocy.
Podobnie jak żywe zwierzęta współpracujące w terapii, Paro może pomóc złagodzić depresję i stany lękowe. Jest to jednak bezpieczne urządzenie, którego nie trzeba karmić, nie trzeba wyprowadzać, leczyć, nie choruje i nie umiera.
Źródło: PAP/Dominika Cacko, Magda Piasecka