Obserwuj w Google News

Dlaczego lepiej nie powstrzymywać kichania? Może dojść do urazu

3 min. czytania
Aktualizacja 30.10.2023
30.10.2023 15:20
Zareaguj Reakcja

Głośne kichnięcia niosą się czasem na ogromne odległości, nie mówiąc już o tym, że cała seria kichnięć może być krępująca dla kichającego, bo zwykle budzi zainteresowanie otoczenia. To dlatego często powstrzymujemy się przed kichaniem. Lekarze tłumaczą, że można to robić, ale… nie należy.

Przeziębiona kobieta kicha
fot. Shutterstock

Kichanie to powszechny i naturalny odruch, każdy kicha na swój własny unikalny sposób. Jest odruchem ochronnym i dzieje poza naszą świadomą kontrolą – ma na celu usunięcie substancji drażniących z wnętrza nosa. Jaki jest mechanizm kichania i dlaczego lepiej go nie powstrzymywać, tłumaczą prof. Theresa Larkin, doktor nauk medycznych, oraz Jessica Nealon, neurolożka z University of Wollongong w Australii.

Kichanie – pęd powietrza w nosie jest ogromny

Ciśnienie w drogach oddechowych podczas kichania jest ponad 30 razy większe niż w przypadku oddychania podczas intensywnych ćwiczeń. Szacunkowa prędkość kichnięcia waha się od 5 metrów na sekundę do ponad 150 kilometrów na godzinę.
Kichnięcie można czasami powstrzymać, przytrzymując nos lub naciskając miejsce pod nim. Jest to związane z teorią kontroli bodźców bólowych i koncepcją, że można zmieniać reakcje neuronów za pomocą stymulacji zewnętrznej. Biorąc jednak pod uwagę prędkość kichnięcia, zatrzymanie go po rozpoczęciu może nie być dobrym pomysłem.

Kichnięcie jest mimowolnym odruchem

Kichnięcie następuje, gdy nerwy czuciowe w nosie są stymulowane przez czynnik drażniący, taki jak alergeny, wirusy, bakterie czy płyn. Nerwy czuciowe przenoszą następnie informacje o podrażnieniu do mózgu.
Kiedy progowa ilość sygnałów drażniących dociera do mózgu, wyzwalany jest odruch kichania. Kichnięcie przebiega etapami: najpierw następuje głęboki wdech i wzrost ciśnienia w drogach oddechowych. Następnie dochodzi do skurczu przepony i mięśni żeber, a potem do odruchowego zamknięcia oczu i silnego wydechu.
To powoduje, że kichanie przebiega w zasadzie w dwóch fazach: „eeeh” i „ciuuu”. Podczas wydechu w czasie kichnięcia język unosi się na sklepienie jamy ustnej. Powoduje to zamknięcie tylnej części jamy ustnej, dzięki czemu powietrze jest wypychane głównie przez nos. Powietrze wydychane przez nos wypłukuje substancje drażniące, które spowodowały kichnięcie. Dźwięk „ciuuu” towarzyszący kichnięciu jest odruchowym dotknięciem języka do sklepienia jamy ustnej.

Włożenie palca do nosa blokuje kichanie?

Istnieje wiele pomysłów na powstrzymanie kichania. Niektórzy polecają ciągnięcie się za ucho, przykładanie języka do górnej wargi lub tylnej części zębów, dotykanie nosa, a nawet wkładanie palca do nosa. Wszystkie te czynności stymulują nerwy trójdzielne, których zakończenia znajdują się na twarzy w okolicach nosa i ust, by zablokowały dotarcie sygnałów drażniących do mózgu i wywołanie kichnięcia. Nerwy trójdzielne są największymi z 12 par nerwów czaszkowych i największymi nerwami czuciowymi w organizmie. Ich stymulowanie może zablokować odczuwanie bólu, ponieważ wtedy sygnał być może nie dotrze do mózgu.

Jedno z badań wykazało, że stymulacja nerwów trójdzielnych poprzez poruszanie szczęką zmniejsza ból zęba. Dobrze widać to u dzieci, które instynktownie gryzą przedmioty lub ciągną za ucho podczas ząbkowania. Czynności te mogą stymulować dotykowe nerwy trójdzielne i redukować sygnały bólowe.

Kichanie – czy należy je powstrzymywać?

Co zrobić, jeśli czynnik drażniący wywołał reakcję kichania, ale jest się w miejscu, w którym raczej nie należy kichać. Czy należy je zatrzymać?
Zamknięcie ust lub nosa podczas kichnięcia zwiększa ciśnienie w drogach oddechowych od pięciu do 20 razy bardziej niż normalne kichnięcie. Bez możliwości ujścia, ciśnienie to musi zostać przeniesione w inne miejsce, co może uszkodzić oczy, uszy lub naczynia krwionośne. Chociaż ryzyko jest niskie, odnotowano przypadki:

Odruchowi kichania najlepiej jest więc zapobiegać, lecząc alergię lub zwalczając czynniki drażniące w otoczeniu. Jeśli to się nie uda, najlepiej zaakceptować swój osobisty styl kichania i kichać w chusteczkę.

Uwaga!

Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem.

Źródło: T. Larkin, J. Nealon, Hello hay fever – why pressing under your nose could stop a sneeze but why you shouldn’t, The Conversation, 26.10.2023